HeadAche

Ma szczęście że sie przywitał bo zaraz by szeryf się przyczepił. Hue hue. :-p

Szkoda że nie tam gdzie mieszkam...

Trzeba było im powiedzieć żeby poszukali w zamrażarkach.

Dziś wypad z bolo, 2h łowienia. Kilkanaście kleni, ale tylko 3 wymiarowe, dwa jaźki. W innym miejscu tylko jedno branie i świnka ok 30 cm. Wg mnie rybka jakaś kapryśna, nie podchodzi do zanęty. Trzeba trafić miejsce gdzie ryba już jest. Może za kilka dni będzie lepiej. W zasadzie to pierwsze takie ciepłe dni w tym roku. Co do pleśniawki to co roku widuję ryby pokryte pleśniawką. Ponoć choroba ustępuje wraz z podniesieniem temp. wody. Na pewno część padnie no ale tak działa naturalna selekcja.

Tak naprawde to 13 bo jeden "zawodnik" miał przygotowane ryby w siatce. Może jak to przeczyta to zda sobie sprawę że nie jest taki cwany jak mu się wydaje (o ile jest tu zarejestrowany). Jak to mu nie przemówi do rozsądku to niech przynajmniej nie pije za dużo bo znów się wygada. Pozdrawiam wszystkich którzy stanęli w niedziele do tej nierównej walki... z pogodą rzecz jasna.

Jeśli macie na myśli miejsce ostatniego GP to przyjde, mam 200m :D:beer:

Na ostatnim walnym delegat mowił ze po prostu ktoś ich przelicytował.

Straszne herezje tu wypisujecie :eek:

Może i będe upierdliwy ale jak ty kolego nie rozróżniasz klenia od jazia to jak zdałeś egzamin na karte?

Tak, w mojej okolicy jest ich dość sporo. Dziś też je łowiłem.

Dziś mały wypad z bolo mimo dużego poziomu wody. Rybki całkiem nieźle zajadały robaczki. Miałem trochę małych kleni, płocie w tym kilka wielkości dłoni, trochę uklejek, piekielnice i kiełbie. Jak na to miejsce i tą porę roku całkiem niezły wynik.

Przeczytałem kolego jeszcze dwa razy i poza "ojcem rydzykiem " i " "czarną mafią" nie dopatrzyłem się ataku na wiarę jak to nazwałeś. Zdecyduj sie czy chcesz chronić swoją wiarę czy księży bo to co deklarujesz raczej nie ma nic wspólnego z tematem. Proponuje czytać ze zrozumieniem a nie strzelać z "dupy". Mi też przykro że muszę sie produkować o tej porze aby uświadomić Ci że piszesz nie na temat.

No to fajna rybka ale raczej nie rekordowa. Rekord polski to 62 cm o ile dobrze pamietam. Chyba ze była dobrze utuczona to może wagowo. Zdjecia nie dodasz bo regulamin zabrania publikacji zdjęć ryb w okresie ochronnym. Szybko takiej nie złowisz o ile kiedykolwiek jeszcze Ci sie to uda.

Ile miała centymetrów?

Dawniej i wydr było więcej i ryb bardzo dużo. Jedynym problemem jest złe gospodarowanie, wycinki, regulacje nie mowiąc już o amatorach rybiego mięsa.

A od jutra ochłodzenie i deszcz na weekend.

Oj troche bym na nim zawiesił.... to był wędkarz czy przypadkowy świadek połowu?

Masz jeszcze łowisko Starzawa za Przemyślem. Mocno zarybione. Tylko tam chyba od maja można łowić.

Brak konkurencji.

Wczoraj z bolo dwa pstrągina wodzie 2m , klenik i ukleja. Dziś na spina zero kontaktu z rybą. Jak narazie to niewiele sie dzieje. Te nocne przymrozki nie pomagają.

A co kolego wybierasz się na rozpoczęcie sezonu grand prix okręgu rzeszów? Mieszkam 300 metrów od punktu zbiórki i napiszę tylko ze od dwóch lat nie złowiłem praktycznie wymiarowego klenia (na spinning). Szczerze to bardzo ciężko tu o jakąś sensowną rybę ostatnimi czasy. Tłumaczę to sobie ze teraz "chude lata" a za jakiś czas będą "tłuste" ...

Sprawdź na pogodynka.pl. Normalny stan dla punktu w żarnowej to 160cm okolo. Teraz jest 207cm. Spływa woda pośniegowa z gór. Patrząc na to że Besko już więcej zrzuca niż przyjmuje woda opadnie na przyszły weekend.

Daj znac jak sie łowi tą siódemką. Ja mam taką 6m i przy zakupie 7m zdecydowałem sie na ProLighta. Cena troche wyższa ale przynajmniej nie jest tak sztywna jak Allround a i tak akcja bardzo szybka. Można wiedzieć ile zapłacileś i w jakim stanie był kij?

Dla tych ryb sezon się nie kończy. O ile woda pozwoli( nie wyzamarza) to można łowić cały rok. Ja uważam sezon za otwarty po zejściu wody pośniegowej a na to trzeba jeszcze poczekać.

Te jaxonowskie żyłeczki całkiem niezłe są, ja łowie też na standardową XTpro.