Skocz do zawartości

Gabriel

Użytkownicy
  • Postów

    669
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Odpowiedzi opublikowane przez Gabriel

  1. Z PZW .. niestety nie mogę polecić nic :angry:

    Komercja:

    Cyroanowskie - sporo szczupaka i okonie

    Stary San Hurko - ładne szczupaki (łowiłem nawet na muchę, piękne okonie)

     

    No i to by chyba było na tyle ...

    Z drapiezników..to jeszcze wiem gdzie PZW wpuszcza na stawy sporo ładnego tęczaka ... i można na muchę i na spinning a z czasem i na robaka .. a i spod lodu pięknie brały .. jak był lód :)

    Ale to akcja sezonowa ... około zimowa/wiosenna i leci kilkaset kg na stawy .. żeby na wigilijna kolacje coś więcej było jak karpie.

  2. 20 godzin temu, piter napisał:

    Wędkarz zgodnie regulaminem może zabrać rybę i to jest jak najbardziej ok,ale dobrze byłoby zachęcić niższymi opłatami do wypuszczania złowionych ryb.

    Ja opłacam składki w Krośnie a konkretnie w kole w Rzepedzi. Do zwykłych opłat można dokupić zezwolenie na łowienie w stawach, którymi opiekuje się koło. I tam właśnie jest rozgraniczenie na zabierających i nie zabierających z odpowiednimi bonusami z tytułu no kill.. 

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  3. Ja bym nagłośnił sprawę, teraz jest dobry czas ku temu. 

    Opisał "wybieranie "wody z rzeki przez plantacje, opisał to co dzieje się na Wisłoku w trzebownisku poniżej mleczarni.

    Jak informacja spadnie na dobry grunt .. może coś się będzie dalej z tym działo - medialne to to na pewno teraz jest.

  4. Paniusia nie jestem, pudla nie mam, ale mój pies też nie lubi huku petard. I nie chciał bym aby spacerując z nim nad zalewm, czy po jakiś łąkach albo lasach ktoś rzucał koło mnie petardami. Na wędkarstwie nie kończy się świat, np ornitolodzy powiedzą ze wędkarze bez sensu meczą ryby a oni z ukrycia tylko oglądają ptaki.. Jednak każdy kij ma dwa końce.

    Zamiast narzekać na PZW ( a tak miedzy nami ile wniosków na zebraniach złożyliście, jaki macie wpływ na to co robi wasze koło, jego władze, jak was reprezentują w okręgu)  , składki itd. Proponuje założyć spodniobuty albo wsiąść na łódkę, kajak i osobiście płoszyć kormorany. W moim kole w o Krosno -tak robimy. Mamy „swój kawałek” rzeki, mamy stawy – i kto i kiedy może to chodzi w ich okolice i płoszy. Także przy użyciu psów, nie tylko myśliwskich, ale i burków i szczekliwych ala pudelków.

    Jest dużo do zrobienia, dużo do poprawy – ale robienia to na partyzanta, zakładnika, albo obrażając innych tylko dlatego ze maja inne wartości, poglądy, hobby itd. Moim zdaniem nie przystoi. Piotr, przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś, przemyśl i zaproponuj inne rozwiązanie. Zawsze z przyjemnością czytałem twoje konstruktywne posty – dlatego myślę ze teraz niepotrzebnie emocje wzięły góre.

    Inflacja, pandemia -nie będę komentował ? samego mnie dotyka i to naprawdę mocno,

  5. San, tęczaki i sucha mucha? Ostatnio słyszałem ze na Sanie to najlepiej na nimfe ..ale jeżeli chcesz je łowić na such twoja sprawa.

    Tęczki to raczej silne ryby, na Sanie maja sporo miejsca aby się rozpędzić - szukaj jakiejś 9 stopowej #5 lub #5/6 nawet.

    Nie tak dawno na flyfishing.pl albo w komisie albo w którymś z postów ktoś pisał ze ma na sprzedaż Orvisa clearwatera 9''#5 tip flex - jeżeli lubisz szybkie kije o szczytowej akcji to ten dokładnie taki jest. (sam kilka lat łowiłem na taki kij, tylko o akcji midflex)

    Ewentualnie zadaj tam pytanie w komisie i ja bym jeszcze na jerkbait szukał - jak u ans na forum nie będzie ofert.

  6. Oczywiście, nowe, syntetyczne materiały dają wiele fantastycznych możliwości.

    Ale jak zaczynałem 15 lat temu.. z kurakami z marabuta i całymi piórkami ..to szkocka Daiwa w klasie #8 miała się pod czym wyginać.

    A teraz 15cm syntetykiem czasem macham kijem greysa 10ft #5 i jakoś szczególnie wrażenia na nim to nie robi ...

     

  7. Ja mam trochę takich much. I "chudsze" i bardziej "puszyste" strimery.

    Łowiłem nimi i muchówką #9 klasie - bo to trochę mocy kij musi mieć aby takim mokrym kurakiem rzucić.

    A na spining łowiliśmy nimi z czaburaszkami.

    Jedynie co, to trzeba się nauczyć prowadzić takie wabiki. Bo tu ruch pod wodą i imitowanie narybku czy małych ryb nadaje się tylko wędziskiem.

     

    Kiedyś dużo takich much (i naprawdę to były super muchy ) robił @luk_hna ale nie wiem czy nadal się tym zajmuje.

     

     

  8. W agencji reklamowej albo specjalistycznych firmach robiące takie rzeczy. Koszt jak dobrze pamiętam od 8 czy 10gr za sztukę. W zależności od gramatury, kształtu itd. Czyste bez malowania.

    Pytanie jeszcze o materiał- tektura/papier, korek, drewno, materiał typu polar, mikro fibra, skaj, ircha ..możliwości jest wiele

    I nie masz wymalowanego jaka dziwną farbą która może zaszkodzić owadom.

    Ja bym szedł w tym kierunku.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.