trelemorele
Użytkownicy-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez trelemorele
-
Raczej miejscowi wynieśli. W tamtym roku odkryłem to łowisko i łapałem tam ładne karpie ok 45cm. W tym roku sama płoć...
-
To co na filmiku to nie woda PZW. Natomiast ta z wykazu to porażka jakaś 80% zarośnięte może ze dwa stanowiska i ogólny syf. Kolbuszowskie penery spędzają tam wakacje
-
Na No Kill'u był jakiś maraton karpiowy więc zasiadłem wczoraj na dwójce. Mam wrażenie, że nic innego tam nie pływa oprócz karpia z zarybienia. Przy 20stym kroczku w przedziale 30-38 cm przestałem liczyć. Brały nawet na pinkę czy białego. Żaden inny gatunek się nie zameldował. Szczupły się tylko tłukł po kątach. I jak to na Weryni piękny smrodek z pobliskiej "biologicznej oczyszczalni" ścieków sąsiadującej ze stawami tu dopatrywał bym się przyczyny śniętych ryb.
-
Koledzy nigdy nie łowiłem na wisłoce. Zdradzi ktoś jakąś sensowną miejscówkę na feeder w okolicach Mielca? Tak żeby było gdzie auto zostawić i zaznać trochę ciszy i spokoju. Pozdrawiam.
-
Witam. Czy w miejscowości Babica są jakieś mało wymagające miejsca na połowienie na Wisłoku? Mam tam rodzinę i czasem przy okazji dłuższych odwiedzin chciałbym wyskoczyć nad wodę. Grunt lub spinning. Ktoś podpowie? Pozdrawiam
-
Amur to Chińczyk tylko z zarybień, który nie ma u nas warunków do rozmnażania się. Karp również obcy gatunek w ogromnej większości z hodowli. Ja tam nie płaczę jak lądują na patelni. Powinniśmy dbać o rodzime gatunki a nie o rybich imigrantów.
-
Byłem tam dzisiaj bez kija zapoznać nieco miejscówkę. Woda PZW okręg Rzeszów. Dojazd bardzo dobry parking jest. Woda po deszczu czekoladka nie do łowienia. Na początku w krzakach wita nas porzucona kłusownicza podrywka z firanki i drutu. Brzeg na całości od strony lasu jest dosyć stromy/niewygodny na grunt. Tylko dwa sensowne wydeptane stanowiska do łowienia reszta zarośnięta trawą. 30 % zbiornika mocno zarośnięte nie do łowienia a na następnych 20% powierzchni przebijają się zielska co wskazywać może na płycizny. Nie wiem jak ze stanowiskami po drugiej stronie od łąki naprzeciw lasu bo w sumie to nie wiem czy tam jest już prywatna ziemia czy można łowić z drugiego brzegu ? Porzucona puszka po kukurydzy świadczy o rodzaju stosowanej przynęty Czy łowił ktoś w 2017r ?
-
Na 99.9% chodzi o ten zbiornik. Wpiszcie frazę w mapy google satelita: 50.279298, 21.761521. W 2009 roku jak ostatnio miałem opłacony okręg rzeszowski to był to zbiornik dzierżawiony. Wiecie do kogo on należy ?
-
Właśnie wracam z po południowej zasiadki "na torfach" bo tak miejscowi nazywają właśnie ten zbiornik. Złowiłem 4 karpiki ok 25-30 cm, karasia i płoć. I to wszystko w godzinach 18.30 - 19.30. Dopiero wtedy tak naprawdę brania ruszyły. W tym samym czasie wędkarze dwa stanowiska obok wyciągnęli coś dużego. Podejżewam że karp. Ważyli go i słychać było z rozmów ze "ma ponad pięć kilo" . Złowiony raczej z przypadku bo przyjechali dopiero co rozłożyli się i po niedługim czasie mieli to jedno branie. Na + porządek na łowisku i kosze na śmieci. Na - duża presja wędkarska i gość, który tam pilnuje to arogant, wiecznie na rauszu, a jak chce się zakumplować to sprzedaje bajki co to wczoraj tutaj nie było złowione. Kolega opowiadał, że w sezonie 2012 jak ktoś złowił ładnego szczupaka to pan pilnujący wykombinował gdzieś wiadro drobnicy i wpuścił z drugiej strony stawu myśląc, że nikt go nie widzi hhe. Kasa to nadal 10 zł od kija
-
Nie ma info o lokalizacji. Czy stawy "u Nowaka" to są te stawy zaznaczone na mapie jako Staw Cyranowski ? Jak jest z opłatą trzeba kokoś szukać na wejściu czy się rozkładamy i sami do nas podejdą? Widzę, że jest to jedyne łowisko komercyjne w mojej okolicy więc z braku wyboru muszę spróbować Gdzieś podobno jeszcze w stronę Szydłowca są jakieś stawy "Na Torfach" ale mam za mało info i na mapie też nie mogę znaleść. Moze ktoś słyszał?
-
aha czyli "Dla niezrzeszonych posiadających kartę wędkarską oraz osób nie posiadających karty wędkarskiej i stałego zameldowania w Polsce. 1. Składka okresowa dla niezrzeszonych 1-dniowa 60,00" Musze poszukać jakiegoś komercyjnego łowiska i bula zaspokoić Hm poczytałem jeszcze i jest druga opcja: "Składki okresowe pełne uprawniające, członków PZW, do wędkowania we wszystkich wodach Okręgu wszystkimi dozwolonymi w Okręgu metodami 1. Składka okresowa dla członka PZW - 1-dniowa 20,00" W sumie to jestem zrzeszonym członkiem PZW tylko okręg rzeszowski... Hmm jutro zadzwonie i sie dowiem.
-
Ja mam pytanko. Nie opłacałem składek na ten rok (jestem z okręgu rzeszowskiego) czy nie będę miał problemu wykupić sobie licencji jednodniowej na Wilczą?
-
Cześć jestem Mateusz mieszkam w Kolbuszowej. Ryby łowię od podstawówki ale z długimi przerwami ostatnia trwała 3 lata