plebsik
Użytkownicy-
Postów
34 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez plebsik
-
@Kai uważaj na zaczep do podbieraka na plecach. Mi w wersji długiej już ledwo się trzyma, a podbierak zawiesiłem na zamkach od kieszeni na plecach (zsunąłem je do środka). Oprócz tego mankamentu to świetny sprzęt.
-
Z racji, że wczoraj w Rzeszowie świetnie zagrali, to wrzucam pierwszy kawałek z koncertu:
-
W niedziele Memoriał Dariusza Marszałka na Sanie: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=763448390450681&id=468919233236933 wejść pewnie można, ale ludzi też będzie sporo.
-
Niech admini usuną fotkę jeśli bardzo kole w oczy. Wiem, że okres ochronny, ale niestety i takie przyłowy się trafiają. Nie był specjalnie dłużej przetrzymywany, ani układany do zdjęcia. Piękny kropas, tylko te liczne pijawy, aż zniechęcają do brania ryby w rękę.
-
Roi się jętka, rybki wczoraj ładnie zbierały. Usunięto załącznik.
-
Łowcy podwodni jako skuteczny sojusznik w walce z kłusownictwem
plebsik odpowiedział(a) na szczupaczysko temat w Ogólne
Ale to już trzeba walczyć z PZW i od nich wymagać, a nie z wędkarzami. Składki płacimy to i wymagamy, tyle że PZW tylko tą pierwszą część rozumie. -
Łowcy podwodni jako skuteczny sojusznik w walce z kłusownictwem
plebsik odpowiedział(a) na szczupaczysko temat w Ogólne
Tak w ogóle to zakażmy wędkowania bo można kłusować, zakażmy jazdy motorem bo można wjechać do lasu i zniszczyć runo, zakażmy posiadania penisa, bo można nim zgwałcić. ABSURD Zawsze znajdą się osoby które będą łamały przepisy i robiły złą opinię innym, ale przez ten mały procent debili nie można popadać w paranoje i zabraniać normalnym ludziom spędzania wolnego czasu w sposób jaki lubią i nikomu nie szkodzą. -
Łowcy podwodni jako skuteczny sojusznik w walce z kłusownictwem
plebsik odpowiedział(a) na szczupaczysko temat w Ogólne
połowy w akwalungu -> wbrew przepisom (można na bezdechu, bez akwalungu) -> kłusowanie analogicznie wędkowanie na 3 wędki -> wbrew przepisom (można na 2) -> kłusowanie Tylko nie wdajmy się w szczegółu że na niektórych prywatnych wodach można 3 itp. Kolor oczu płetwonurka niepotrzebny. Wydając kartę wędkarską jak odróżnisz kłusownika który w krzakach przetrzymuje ubite ryby? -
Łowcy podwodni jako skuteczny sojusznik w walce z kłusownictwem
plebsik odpowiedział(a) na szczupaczysko temat w Ogólne
No dobra-wiekszosc rzek. Gorskie odcinki, rzeki z szybki nurtem, glebokie, nieprzewidywalne, male i srednie siurki w ktorych nie da sie nurkowac lub zbyt male na ciche wejscie. -
Łowcy podwodni jako skuteczny sojusznik w walce z kłusownictwem
plebsik odpowiedział(a) na szczupaczysko temat w Ogólne
Chyba nie wszyscy przeczytali ten artykuł ze zrozumieniem, ale ja jestem jak najbardziej za takim typem spędzania wolnego czasu. Kolega @art-ski przytoczył epizod ze swojego życia który nastawiła go negatywnie do podwodnych łowców, ale nie wiem czy zauważyłeś ale to byli kłusownicy. Jak napisał kolega W takim wypadku również nie powinieneś godzić się na zwykłe wędkowanie, bo ile to jest "wędkarzy" zabierających niedozwoloną ilość ryb, łowiących zakazanymi metodami, śmiecących itp. itd. - można wyliczać bez końca. W każdym środowisku znajdą się czarne owce. Podejście ryby w taki sposób też nie jest prostą sprawą. Ile wytrzymasz na bezdechu? jak głęboko uda się zejść po te okazy? Także ilość wód jest ograniczona-odpadają m.in. rzeki. pozdrawiam -
Klient do usunięcia. Jak chcesz reklamować hosting to źle się za to zabrałeś. Wygooglowalem przynajmniej 3 identyczne zapytania -pierwszy w czerwcu tylko, że z inną ofertą. Tu się rozmawia o rybach - kiepską przynętę zarzuciłeś.
-
Ja natomiast polecę z czystym sumieniem Scierra Trout Net. Bardzo fajna gumowana rączka, siatka z której łatwo wyczepić hak (chyba łapiecie na tępe haki skoro nic się nie wbija-przecież siatka jest podgumowana to jak to możliwe że malutki, ostry haczyk się nie wbije? Inna sprawa, że nie wydziera z siatki żadnych włókien przez co nie ma problemu z jego odczepieniem). Duży plus to szerokość podbieraka, łatwo wpływa do niego ryba, a nie rozszerza się do maksymalnej szerokości dopiero w połowie długości jak w Jaxonie tylko już od samego dołu więc nie trzeba głęboko wpychać go w wodę.
-
Jak widoki na jutro w okolicach leska? Woda nadaje się, jakieś wielkie opady się nie zbliżają?
-
Podwodna kamerka na żywo z jeziora warmińsko-mazurskiego. Aktualności
-
Będą to zapewne kalendarzowe godziny wschodu i zachodu słońca.
-
Witaj Maju:-) To może małe pytanko: gdzie można Cie spotkać na rybach? W namiocie karpiowym, w rzece z muchą czy może z blachą przy trzcinach? pozdrawiam :-)
-
Witaj, Nie opłaca się kół tylko okręgi, a jeśli myślimy o tej samej Hańczy to należy ona do okręgu kieleckiego i tam musisz opłacić. p.s.: google nie boli.
-
Czy ktoś był już z wędką nad Tuszymką? Dziubie już coś, bo chciałem w niedziele się tam wybrać, nigdy nie łowiłem na tej rzeczce, a wystartuje pewnie od młynu w górę lub od ujścia do Wisłoki. pozdrawiam
-
Również chętnie wybrałbym się na takie spotkanie ze sztuczną muchą!! Czy tylko chodzi o krętactwo czy również spotkanie nad rzeką? Szczerze powiedziawszy chętnie podpatrzył bym speców wywijających muchówką i ładnie kładących muszkę na wodzie.
-
Oczywiście, że najlepiej im pozostawić tamte, a zrobić z jedynki nokill, ale właśnie chodzi mi o to, że jest to zbyt atrakcyjny staw, żeby machnęli na niego ręką (do tego piszesz, że zabierze się jeszcze 1/3 miejscówek na stawie nr 2). Dodatkowym plusem mniejszego zbiornika jest to, że przy niewielkim dodatkowym zarybieniu efekty mogą być dużo lepsze. Wcale nie polecam jakoś szczególnie innych zbiorników tylko daje do rozważenia za i przeciw. Tak samo można przykłusować na jedynce siedząc od lasu bądź łąk jak i na parkowym tyle, że parkowy jest łatwiejszy do ogarnięcia, dużo osób przejeżdża drogą i widzi co się dzieje co jest dodatkowym stresującym elementem dla osób które chciały by coś przekombinować. Ja mam pewnie trochę spaczony obraz tego, gdyż patrze z perspektywy spinningisty, a nie karpiarza i rozumie jakie atuty niesie za sobą jedynka dla innych, bo rzeczywiście 4 karpiarzy siądzie i cały parkowy zajęty;). A podsumowując: który staw by nie był i na jak długo to będę i tak *****iście zadowolony, że coś się u nas rusza w tym temacie:)
-
Bez sensu było by wprowadzać NoKill tylko na jeden sezon, jak już ruszać z takim projektem to na dłuższy czas. Myślę jednak, że wybór stawu nr 1 na NoKilla to kiepski pomysł ze względu na to, że jest to największy i najładniejszy staw ze wszystkich. Dziadki nie odpuszczą i w końcu dopną swego i wrócą tam ponownie do wędkowania z zabieraniem ryb. Wybierając jakiś mniej atrakcyjny zbiornik np. parkowy albo nr 3, można by liczyć, że prędzej machną na niego ręką, odpuszczą i można będzie się cieszyć nim przez długie lata.
-
Zauważyłem zakaz połowu do końca roku na stawie nr 1, a od przyszłego roku podobno no-kill i zakaz wędkowania w nocy. Ktoś może potwierdzić tą świetną wiadomość?:-)
-
@Kai no to mamy pokrewne zainteresowania, jestem właśnie na stażu w LP po studiach w Krakowie, co będzie dalej zobaczymy. Poza tym mogę komuś wytępić wszelkie robactwo, myszy, szczurki itd. - w tej chwili firma zawieszona, ale coś jeszcze ruszę w tym temacie.
-
Nie wiedziałem gdzie to dać, a Hyde Park wszystko przyjmie Złoty szczupak w Dolinie Karpia | Małopolska24 Oj parę życzeń to by spełnił.
-
A nie przypadkiem z Kamionki jadąc przez Leszcze do Niwisk? W Domatkowie nie ma prawie lasu, a na pewno nie po drodze do Kamionki:)