Skocz do zawartości

Harnaś

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10 Good
  1. Biorąc pod uwagę Wisłokę, jej warunki i klimat to ciężko byłoby sumowi dorosnąś do takich rozmiarów. Druga sprawa to sprzęt jaki dana osoba musiałaby posiadać żeby wyciągnąć takiego potwora, a na zestawik leszczowy raczejby ciężko było tego dokonać. Domniemam, że jeszcze się nikt nie nastawiał na sumy więc chyba nikt nie chodzi łowić normalnych rybek na pały morskie i grube linki. To tak do przemyślenia. Wg mnie to bajka, gdyby jednak tak nie było mamy w Polsce drugie, iście "podkarpackie Ebro" Pozdrawiam.
  2. Zapytaj jakiegoś prezesa koła może, albo napisz do władz o podanie terminu zarybiania Wisłoki. Może ktoś się pokwapi żeby Ci odpowiedzieć. Nic nie tracisz, a możesz zyskać odpowiedź. Pozdrawiam.
  3. Panowie, a może tak w ramach integracji godzinka sprzatania łowiska ?
  4. Sprawa jest prosta, wokół takich obiektów jak progi czy coś zamontować monitoring w widocznym miejscu żeby z daleka raził w oczy. Dosyć kosztowne przedsięwzięcie no ale coś za coś. Może kiedy ktoś zobaczy kamerę nad głową to odejdzie trochę dalej łowić. Wszystkich to nie wyeliminuje, ale zdecydowanie ograniczy. A co do rzek takie punkty to tylko kropla w morzu Czasami lepiej żeby kłusole już się gromadzili w jednym miejscu niż byli wyrozrzucani po całym obszarze. Pozdrawiam
  5. Panowie jeśli chodzi o rybostan w naszych wodach no to faktycznie szału nie ma, ale też bez przesady ryby były są i będą. Przykłady widać po galeriach wędkarzy. To że "z roku na rok jest ich coraz mniej" może robiąc zestawienie lat 80 i roku 2012 będzie różnica "znaczna", ale biorąc pod uwagę ostatnie lata to statystyki wcale nie będą bardzo zróżnicowane. Takie jest moje zdanie. Dajmy rybom dorosnąć to i będzie ich więcej. Tylko nadal komunikat jest skierowany do osób które już o tym wiedzą.
  6. Jeżeli planujesz wykonać kilka sztuk to możesz się bawić i dochodzić metodą prób i błędów. Czasami się uda, a jak sie nie uda to przynajmniej zyskasz doświadczenie i "mile" spędzisz czas. Natomiast jeśli chciałbyś zająć się wobkami i produkować większa ilość to zastanów się czy nie lepiej kupić sobie kołek z balsy i napewno zyskasz na czasie. Balsa się o wiele łatwiej i szybciej obrabia niż Polskie Drzewa. Więc na samym początku odpowiedz sobie na pytanie czy czas który poświęcasz jest więcej warty niz pieniądze przeznaczone na zakup suchego już kawałka balsy.
  7. Co do podbieraka to mogę z czystym sumieniem polecić bo jest naprawdę gites, jak za te pieniądze w wędkarskim chyba nie dostaniesz nic lepszego. Bynajmniej ja trafiłem na udany model. Pozdrawiam
  8. Harnaś

    Pierwszy raz na rybach

    Heh Strongbow widzę, że mamy podobne doświadczenia co do pierwszych okazów złowionych na wędkę Dawid no to super nie ma to jak praktyka przy dziadku. Napewno nauczył Cię etyki wędkarskiej Jak to mówią czym skorupka za młodu nasiąknie... Gratuluje i życzę taaakiej ryby.
  9. Harnaś

    Pierwszy raz na rybach

    Mateusz świetne zdjęcie też mam gdzieś takie zdjęcia, może kiedyś zeskanuje to wstawię (jak się nauczę). Niestety wtedy co zaczynałem łowić aparaty cyfrowe nie były tak popularne, podjerzewam że mało komu się o nich śniło Ale powiedziałeś mądre słowa... Teraz sprzętu do wyboru do koloru, ale jednak jak się wspomni stare czasy kiedy w rękach była wędka z bazarku to człowiek cieszy się jak dziecko.
  10. Harnaś

    Pierwszy raz na rybach

    Witam, pomyślałem że miło jest czasami powspominać i ciekawie będzie pochwalić się pierwszym wypadem na ryby. Ciekawe czy pamiętacie swój pierwszy raz z wędką na rybach Może od razu zacznę temat. Miałem jakieś 5 lat i wielką frajdą był już sam fakt że trzymam w rękach wędkę która ważyła chyba tyle co ja razem z butami To czasy kiedy wędki jeszcze były bardzo ciężkie. Metoda oczywiście spławikowa, miejsce to małe bajorko u sąsiada, wynik to kilka karaśków, ale to wystarczyło by zaszczepić w sobie bakcyla do wędkowania na całe życie.
  11. Kolego, można zapytać na co wziął ten Twój okonek ? Gratuluje
  12. Harnaś

    PRZYWITAJ SIĘ

    Witam wszystkich sympatyków moczenia kija Od kilku tygodni zaglądam na Wasze forum. Dzisiaj znalazłem chwilę i postanowiłem zostać jego członkiem. Widzę, że przy powitaniu piszecie coś o sobie, sam nie wiem czym mógłbym się pochwalić więc napiszę krótko i na temat dużo łowię, czasami złowię czasami nie złowię ale łowię. Jeszcze raz gorąco witam wszystkich. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.