-
Postów
312 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez hybel78
-
Po pierwsze to musieliby zmienić projekt i funkcjonowanie zapory bo to zła konstrukcja i raczej wątpliwe, że znajdą pieniądze na przebudowę..a samo odmulanie wystarczy na parę lat..to błędne koło..ja to widzę tak: nowa zapora, gdzie woda jest puszczana dołem, zarybienie ale nie jak zwykle 100% karpiem bo to jest szkodnik i ryje jak dzik niszcząc dno a innymi gatunkami w tym masą drapieżnika, no kill raczej nie przejdzie choć fajnie by było, pomosty do wędkowania..ech się rozmarzyłem
-
Tydzień temu byłem na zalewie, przyszło dwóch kolesi i mówili, że padło parę szczupłych na spina ponad metr ale przy zaporze złowionych przez kogoś tam ale nie pytałem czy smakowały była mowa o tym 128..więc nie wiem gdzie leży prawda ponoć po środku
-
Wracałem z pracy po 23 to od WSK jest ok. ma być na plusie
-
Szacun Lucek
-
Pewno jeszcze nie wytrzeźwieli na Akacjowej ja również myślę nad zmianą
-
A ja polecam Jaxon Grand Virtuoso kijek o fajnej szczytowej akcji i wykończeniu, ma również fajny patent : z 360 można przedłużyć na 390 co przydaje się na rzece i ta cena
-
Może lodowisko Rzeszów buduje bo "res vita" padła a tak na poważnie to marzy mi się nowa zapora , odmulenie i zarybienia nie karpiowe
-
Luźna guma panowie, nagły skok temperatury i ryba musi się przyzwyczaić do nowych warunków..w tym okresie też biorą tylko weź tu i wędkuj jak takie zimno i deszcz ale jak ktoś tak lubi..szacun
-
Brawo Ty
-
Do czasu Janek.. jak ktoś ma kasę i wtyki to można tylko patrzeć na efekty.. przypuszczam gdyby to było w okolicy Rzeszowa to już by tam stała jakaś galeria albo hipermarket tylko Ryszard nie zapuszcza się w Wasze strony
-
coś ok 2 m nie głębiej
-
Dajcie cynk do Lucia - trochę już wlał w prezesa PZW przy Akacjowej to może coś ruszy temat a wracając co do możliwości imprezowania prominentów z w/w ulicy, to przechodząc któregoś dnia po pracy bo akurat tamtędy mam po "drodze" widziałem co potrafi zarząd PZW..ciekawe za "czyje"???
-
Okolica ciekawa las, cisza, spokój, małe okonki na spina biorą, tylko w lecie już nie jest tak kolorowo - masa podpitych głąbów zjeżdża się z okolic i szukają guza..podobnie jak w Głogowie - maniacy petard i wszystkiego co robi hałas
-
Nad Lipiem latają samoloty i spomby jak na dolinę lotniczą przystało
-
Fot.2 tam są piękne rybki..w tym roku połowiłem
-
Winko to czy ktoś jest C&R zależy tylko od niego a nie czy jest w PZW czy nie - bo akurat opłaca składki a że w Polsce jest takie ustrojstwo jak PZW, które notabene dawniej działało lepiej bo była opłata na cały kraj i było git a teraz jak w parlamencie RP pełno stołków - w sensie prezesów i całej gwardii przydupasów oraz pseudo działaczy, coraz to nowe przepisy i składki oraz głupie porozumienia albo ich brak bo oczywiście poszło o partię PO, PIS itd..z moich obserwacji starzy wyjadacze mają smykałkę do tego by bić w łeb co popadnie - pewno pozostałości dawnego ustroju i masy ryb gdzie by nie łowić - a my w miarę młodzi +-40 i co cieszy młodsi coraz częściej C&R..pozdrawiam serdecznie wszystkich C&R.. a jeśli chodzi o zachodnich sąsiadów to w Szwajcarii jest NAKAZ ZABIERANIA ZŁOWIONYCH RYB - pewno nasi jeszcze tam nie dotarli
-
Aaa to dlatego mi nic nie brało.. nie dorzucę spławikiem na środek
-
Żwirownia w Rzeszowie przy ul. Kwiatkowskiego
hybel78 odpowiedział(a) na mbetlej temat w Wieści znad wody
Lucek potężne bolki to tłuką na Wisłoku poniżej ujęcia w Zwięczycy.. widziałem na tygodniu, jak padnie rekord dla mnie za info -
Po zanderach to może parę łusek by wykopał w piachu..tyle w temacie
-
Ale ogólnie to dlaczego Wisłok taki mętny? Polało czy jakieś wykopy? San i Wisłoka kryształ..
-
Piątek z feederkiem i bolonką przyniósł masę płoci, leszczyków, karpika 40 i szczupłego 57 obydwa na bolonkę wszystkie rybki pływają nadal tylko myślę sobie ile jeszcze ten szczupły popływa bo pewno jeden z nielicznych a presja dziadków ogromna.. co do drapieżnika na zbiorniku to raczej zjedzony ilekroć zamienię słowo z kimś nad wodą to pada hasło: "wziąłem" lub "wziął" - jeśli o kimś opowiada.. - chodzi oczywiście o szczupaka bo o innych drapieżnych nie słyszałem
-
I niestety nic nie bierze w Boguchwale..dzisiaj okolice Lutoryża rybki pływały - sporo świnki, klenia ale zero brań
-
Jak masz nazwisko i kasę to na zalewie - bajorze możesz nawet motorówką trolić i helikopterem wylądować na środku
-
Bardzo często występują te rany szczególnie u leszcza..może faktycznie to pozostałość po tarle
-
Solo czy z wkładką?