artu

witam, fajny film jest w październikowym numerze "wędkarstwo moje hobby " typowy dla muszkarzy jak kłaść jak ciąć jak nią pracować( moim zdaniem najważniejsze) a fajnym miejscem na Podkarpaciu na muchę jest Wisłoka bardzo dużo możliwości ( w końcu podciągnęli ja pod górskie xD) Polecam również poradnik Adasia Sikory W krotce dodam linki : skany książki i kopie filmu

Ja rosówki zbieram zawsze po deszczu, w nocy ok godziny 22-23 biorę latarkę wiaderko i udaje sie na spacer po ogrodzie (musi byc mokro) swiece po trawie latarka i robale same wychodzą na powieszchnie pol h zbierania i mam ok litry,sporadycznie wiecej przechowuje w kastrze z ziemia,(koniecznia ta gdzie je pozyskiwalem)darniami , obierkami i namoczonym kartonem na samej gorze pojemnika trzyma wilgoc dzieki czemu robale znacznie dluzej zyja od czasu do czasu sprawdzam wilgotność podłoża a karton raz na tydzien spryskuje mgielka wody z opryskiwacza aby byl wilgotny, w taki sposób jestem w stanie utrzymać je przy zyciu ok 2-3 miesiecy

Kupowałem w sklepie na rzeszowskiej u Marka, w porządku do pogadania gościu ale po pewnym czasie zorientowałem sie ze wciska Ci wszystko co ma w sklepie ( i to nie koniecznie po najniższych cenach - widziałem w innych wędkarskich sklepach duzo tańsze- i to nie jest tylko moje zdanie) obecnie kupuje na cmentarnej ceny takie same jak na allegro (sporadycznie tańsze) lub porównywalne w internetowych sklepach przy większych zakupach zawsze rabat