-
Postów
1287 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
159
Treść opublikowana przez marekn
-
Da się, da się, wystarczy trochę znać rzekę .
-
Jak na złość, kiedy mam trochę wolnego, burzowa pogoda sprawia, że większością bieszczadzkich rzek płynie co chwilę błoto, a czyszczą się też dość długo. Dlatego musiałem przerzucić się na małe ciurki, gdzie łowię raczej wiosną. O grube ryby tu raczej ciężko, ale miarowe na takich strużkach też sprawiają niezłą frajdę, no i klimat niepowtarzalny.
-
Wieczorem klenie zbierały przez chwilę jętki, choć woda "strzelona".
-
Ostatnia już chyba parka strzebelek w tym roku, no może jesienią coś zacznę, ale kiedy skończę, nie wiem. Takie pływające piąteczki:
-
Drobny chrust, tylko na zdjęciach nie widać tego,tu wyszło tak: Łowiłem na jętki, bo też fruwały, ale pojedyncze.
-
Teraz u mnie burzum, ale początek weekendu całkiem udany.
-
Z dzikiej rzeczki na nimfki @lissesa:
-
Taki tam:
-
Brzanka pod pstrąga:
-
Warto, warto . Wczoraj też nie mniejsza dzicz:
-
Wczoraj spacer po kompletnej dziczy.
-
Tę sześćdziesiątkę (dwa posty wyżej) miałem na kiju dwa tygodnie wcześniej, ale nie dałem rady jej wyjąć, poszła z woblerem. Gratulacje!!! Może jeszcze i mnie się uda . Dzisiaj pstrągi były, ale małe, za to górskie klenie brały na strzebelkę:
-
Strzebelki podeszły też kleniom .
-
Na strzeblę:
-
To też coś wrzucę:
-
Majówka tradycyjnie w Bieszczadach.
-
W przerwie między opadami śniegu:
-
Piotrek, warto zapamiętać to: http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/142290/60/terminarz_zawodow_organizowanych_przez_okreg_w_2017_roku Zawody organizowane przez poszczególne koła wędkarskie, nawet rangi mistrzowskiej, a fakt, że jest ich coraz więcej, nie sprawiają, że zbiornik jest zamknięty dla innych wędkujących. Może być tylko problem z wypożyczeniem w taki dzień łodzi należącej do PZW Okręg Krosno. Dlatego przed wyjazdem zawsze warto skontaktować się z dzierżawcą tych wód, czyli właśnie PZW Krosno.
-
Pięknie. W drugi dzień świąt już słabo, tylko jedna rybka na sztrzebelkę.
-
Dziś szybki, przedświąteczny wypad. Brały . Większość na dużą 8,5cm strzeblę. Chociaż pracuje bardzo płytko, jej nieregularna akcja bardzo się pstrągom podobała, podnosiły się do niej nawt w 1,5m dołkach. Stworzyłem potwora .
-
O tak Paweł, miejscówka kapitalna, a chodzą tamtędy nie tylko wilki, choć jak mówiłeś, misia akurat nie było . Tam uwielbiam łowić, ale o tej porze roku bez gwizdka bym się tam nie zapuszczał !
-
@kropek26 kapitalne zdjęcia kleni, takie lubię najbardziej . U mnie z rana pogoda "bele jaka", a szkoda, bo miejsca urokliwe. Niestety na dwóch tylko jedno branie i jedna rybka .
-
Też gratuluję, taki pstrąg, zwłaszcza na wodach, gdzie nie ma ich zbyt wiele, to już "larytas" .
-
Jeszcze trwa, w ten weekend z pewnością można będzie jeszcze je podziwiać.