pigon

Widzę ze zbiera sie porządna ekipa. Ale niestety ja jednak nie będę mógł uczestniczyć w tym spotkaniu. Wyjeżdżam w niedziele nad ranem do Szwecji.

Woda co roku kwitła. ALe to co jest obecnie to szok. Nie dość ze zarosniety ten zalew to do tego dochodzi to tego ciecz w taki kolorze. Bo wodą to tego nazwać nie mozna.

Tak jest.Miałem problem z netem. Ale juz działa. Ja Bede Na pewno.

Może zbierzemy ekipe i w kilka osób ruszymy na San . Od Mostu w Rzuchowie do Starego Miasta. Dajcie znać na forum. Takie małe Eldorado.????????????????

Siksa kiedy ty na San jedziesz. I gdzie. State miasto , Rzuchów ???????????

Dokładnie Tuna własnie tak . A komary to napewno nas na żywo zagryzo.

Siksa ja stwiedziłem ze duza woda. Ale byłem dzisiaj zobaczyć to juz pojawiają sie wyspy. Można by było łapać. ale jutro to juz raczej woda bedzie naprawde spoko.

Siksa jak ty kurde łapiesz te bolenie. 30 sztuk to spoko wynik. szacunek. my z Tuną na Sanie bedziemy powoli zaczynać łapać. duża woda teraz>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> ???????????

Jutro rano. Poniedziałek daj ruszamy na łodke na nasz zbiornik w Ożannie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Bumel kuzynie Tune jutro na pewno rozwale. Jak skończymy połowy to zdam relacje.....

Mam taki dylemat. mamy jechać z Tuną na spinning. jutro rano. czyste czy brzóza. odpiszcie szybko

Wszystko ładni pieknie by było. Jak by ten cały sprzęt udało sie sprowadzić i zrobic nim robote. ale skąd na to KASE wziąść.

Chodzę tam nieraz z Tuną troche porzucać na spinning od zapory u Zachary do kładki koło kościoła. Piekna rzeka. Miejsca niektóre takie ze chce sie łowic . Piekne. I Uważan ze zbiornik tak to tylko zniszczył by tylko urok tej rzeczki.Ale to i tak są za duże koszty. wiec teraz nie ma o czym raczej mówić. ale osobiście jestem przeciw. Wolał bym zeby coś zaczeło sie dziąc z tą Ożanna. A i jeszcze pytanie. Może jak by wpuścił amura to by troche zrobił robote z tą moczarką ?

Jestem za czyszczeniem zalewu. Niby wiadomo ze jak zarośnięty to mniej ludzi przyjeżdża i można spokojnie łapać. ale to juz długo nie potrwa i zarośnie całkiem i wogóle nie bedzie można łapać. tak ze powinno sie go wyczyścić. !!!!!!!!!!

Kiedy zaczniemy działać coś w sprawie czyszczenia tego zbiornika.

gdzie mam się zgłosić aby wstąpić do straży wędkarskiej???????

a co do porozumienia z Zamościem to jestem za. Zerwać i tyle. po temacie. a i mam do Pana Stanisława pytanie. Jak stać sie członkiem społecznej straży wędkarskiej??????????

ale teraz to naprawdę jest źle z tym zalewem. ryby nie ma, i to nie tylko ja tak twierdze. chociaż mam do wody tylko około 20 m. Panie Stanisławie ja wiem ze to nie zależy od Pana, ale naprawdę trzeba sie zająć tą sprawą. bo naprawdę szkoda tego zbiornika. a co gorsza zalew coraz bardziej zarasta roślinością wodna np. moczarka. co bardzo utrudnia wędkowanie. ja sądze ze teraz temu zalewowi może pomóc tylko jedno. spuszczamy wode do zera. wybieramy muł (którego jest strasznie dużo) i czyścimy go do zera. czyli do piasku. wiem ze to są duże koszty ale wszystko da się zrobić tylko checi.

Jeszcze nawet trzy lata temu gdy dobrze sie zanęciło łowisko to brania było bardzo dobre. można powiedzieć ze każda wyprawa kończyła sie co najmniej karpiem. co było minimum.

Kiedyś do zbiornika w Ożannie było wpuszczane duzo wiecej ryb. co przekładało sie na efekty połowu, a teraz to krótko mówiąc lipa.

Czy władze naszego związku zainteresują sie w końcu zalewem w Ożannie. płaci sie składki ale ryby nie są wogóle wpuszczane do tego zbiornika. nawet jeżeli zarybią to jest to 100, 200 kg rocznie i tyle na taki duży zbiornik to jest nic.