Micek Marcin

A w którym zdaniu mu grozilem???bo ja jakoś nie przypominam sobie

Siedząc kiedyś na rybach gość wyciąga amura i chowa go a w koło siedzi dużo wędkarzy którzy to widza i nie reagują w żaden sposób a siedzą blisko jego,mija 5minut a gość spakowany i kieruje się do samochodu i nikt się nie odzywa.Poszedlem pod jego samochód i wyciagnalem telefon i powiedziałem ze jak nie wypuści tego amura to dzwonię na policję i ze mam jego nr rejestracyjny samochodu,tłumaczył się jak głupi ze to nie amur aż nagle ktoś w końcu podszedł i potwierdził ze widział ze ma amura.wypuscil go w końcu ale niestety po kilku dniach padł.Czemu nikt nie zwrócił mu w częściej uwagi tylko siedzieli cicho.A pózniej się słyszy ze gość zabrał amura.jak by się odezwał to by go nie zabrał.

Przejmujecie się jakimiś glupimi opaskami a to ze goście lowiał nie zgodnie z regulaminem to macie to gdzieś,lepiej cicho siedzieć

Wszystkie karpie które zlowilismy z opaskami nie miały jak dotąd żadnych ran więc nie wiem o co chodzi może komuś już to przeszkadza.opaska nie powinna robić nic złego na tej pletwie - - - Updated - - - Przynajmniej wiemy jak wyciągniemy rybę z opaska to ze nie została zabrana tylko pływa tam gdzie powinna.Ale napewno znikają ryby znaczone bo mało ich się wyciąga tylko pytanie po co komu taka ryba.

mamy na to duzo swiadków ze tak było.Jeśli chodzi o spustoszenie na Weryni to robimy to legalnie za kazdym razem co siedze moge zabrac jedna sztukę i tak robię a ze stać mnie na częste zasiadki to to robie bo to lubie i wolno mi bo nikt mi tego nie zabroni.Łowimy od dziecka i mamy do tego umiejętnośći plus dobry sprzet i sposób nęcenia i mamy efekty a gość bedzie mnie oczernił bez zadnych dowodów ze wszystko zabieramy jak by tak bylo to nie bylo by po co tam jezdzić bo juz dawno by tam nic nie było i My tez bysmy tam nie jezdzili tylko gdzie indziej i tam byśmy robili spustoszenie.Jesli chodzi o tego karpia 11kg brat go złowił tego roku na wiosne na stawie nr1 a w czesniej on byl na stawie nr3 i tam go mielismy 5razy w sezonie i znajomi go zlapali i przerzucili na nr1 i chyba oczyms to swiadczy że tyle razy go łapaliśmy ,mogliśmy go za pierwszym razem zabrac jak ważył 9.20kg i mierzył 89cm.Nie zabrali go z Rzeszowa tylko z Kolbuszowej z ul.Krakowskiej.Wiec jak ktoś nie ma na Nas dowodów to niech milczy a jak nie to sprawa trafi na policje.

(. Wiesz co kolego pisalem to szybko i zdenerwowany bo nikt nie będzie mnie i mojej rodziny oczernial bez byle powodu i bez dowodów.Lowimy zgodnie z regulaminem lowiska.Karpie powyżej 60cm znaczymy opaskami i jest ich bardzo dużo zaznaczonych.Wszystkie ryby po wyżej zostały sfotografowane i wypuszczone

Limit ryb to nie klosownictwo leszczu

a ty glabie widziales jak my zabieramy ryby powyzej 60cm????jak widziales to powiedz kiedy!!!!!???? albo zeby ryba byla nie wymiarowa tez widziales dur.niu !!!a szkoda ci ze my za kazdym razem wyciagamy ryby a ty nie bo nie umiesz lowic cieniaku.jak nie umiesz to zamknij ryj i nie opowiadaj ze jestesmy klosownikami bo tego karpia co mial 11kg to my go zlapali 5razy i byl wypuszczany za kazdym razem zreszta nie musze ci sie tlumaczyc jak ktos umie lowic i wyciagac to jego szczescie ty tego szczescia nie masz i jak sie dowiem kim jestes i takie glupoty wypisuje na forum to inaczej pogadamy - - - Updated - - -