igor7777777

Zerknij na termometr. U mnie 20 kresek już drugą noc przekracza.

Kleń - duża morda, ale boleń też duża morda. Boleń nie ma czerwonych płetw, ale płoc ma- nie wspomnę o wzdrędze. Jelec garb na nosie, ale certa też, tylko certa bardziej garbata. Płoc (nie wybija mi "ci" na klawiaturze) jaka jest każdy widzi.Co kolwiek innego, to może by kleń, jaź,jelec, certa, świnka, słonecznica, czebaczek amurski lub inne dziwo. Najprościej to zobaczc odróżnic a potem sobie przypomniec i porównac. Ja rozpoznaję jeszcze w wodzie. Pozdrawiam ps "ci" mi nie wybija, a dowiadczenie przychodzi z czasem.

Woda na Nieliszu bardzo wysoka. (najwyższe spiętrzenie w historii zalewu). 15-16 czerwca zbiornik zamknięty (z brzegu) XIV maraton wędkarski (impreza ogólnopolska). Pozdrowienia z Roztocza.

Oficjalnie na spalinowych można pływać tylko w lipcu i w sierpniu. W ubiegłym roku nikt się nie czepiał spalinowych w innych miesiącach, choć mnie denerwują ścigacze po kilkadziesiąt lub więcej koni. Zauważyłem wzrost populacji jazia na tym zbiorniku. Na wiosnę kilka ryb pow. 50 cm, a kolega trafił na wahadełko 62cm. Pozdrawiam z Zamościa

Świąteczne polowanie - wesołego jajka wszystkim! - video w cda.pl

Pewnego razu pijany wędkarz wyłowił z jeziora rusałkę. Następnego dnia okazało się, że to był sum i do kaca doszedł jeszcze wstyd...

Spory zbiornik - występuje szczupak, sandacz, boleń, okoń. Słyszałem o szczupakach powyżej 130cm, sandaczach 104-103cm, bolki metrowce widziałem 2szt, okonie ok 50cm też się zdarzają. Jak na każdej wodzie presja wędkarska jest spora. W sezonie o zajęciu dobrej miejscówki z brzegu można pomarzyć (okupują je wędkarze z przyczepami kempingowymi - są tacy, którzy spędzają nad wodą kilka miesięcy). Jak z każdej wody można wrócić okiju. Zdarzają się jednak takie dni, że komplet można złapać w kilku rzutach. Ładna ryba na pewno jest, lecz okazy nie trafiają się codziennie. Parę fotek z rybkami z Nielisza:

Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego. -poproszę małego kluliczka. sprzedawca pyta: A jakiego? siwego, czarnego, białego czy w łatki? -Mojego pytona wali jakiego będzie kololu.

Ojciec rekin, uczy swojego synka jak należy pożerać ludzi. A wiec na początku pływasz wokół człowieka po dużym kole, tak żeby ciągle widział twoją płetwę. Następnie zmniejszasz koło pamiętając o płetwie. Potem jeszcze zmniejszasz koło, ale tak żeby cię cały czas widział. Wreszcie pożerasz go. Ale tato, czy nie można by go od razu pożreć? -Jak wolisz z gównem, to można...

Dzień dobry. Dobry obyczaj nakazuję, żeby się przywitać, co niniejszym czynię.