rav_id

Według mnie ten kij na początek spokojnie ci wystarczy. Nawet na szczupaka "ponad" wymiar;) Przy odrobinie pojęcia o holowaniu ryby i odpowiednio wyregulowanym hamulcu, dobrej jakości żyłce (lub plecionce) to i 70-tka spokojnie na brzeg wyjedzie. Oczywiście jak zaplanujesz ma metrowca lub większego zapolować to zaopatrz się w mocniejszy kij Bo jak inaczej wytłumaczyć szzupakowe przyłowy (wymiarowe na pewno) na kijek do 7g?

A to był taki fajny odcinek rzeczki...te podmycia brzegów, kołki po starej regulacji pośrodku nurtu, no i spore jak na tę rzeczkę dołki. Taką ją pamiętam z drugiej połowy lata 90-tych kiedy bywałem dość często. Jak tam czasem możesz zajrzeć to "popraw" nieco panów meliorantów, powtykaj patyki wierzby tu i ówdzie, a natura resztę załatwi

To ci niespodzianka. Zarybiają pstrągiem rzeczkę gdzie robaczkiem można potem legalnie wyłowić. Czego to ludzie nie wymyślą Chyba, że wykaz już nieaktualny...

Nie słyszałem do tej pory o czymś takim, a informacji podobnej treści na stronie Okręgu też nie ma. Wykaz wygląda tak: Okręg PZW Rzeszów Lubcza w wykazie wód krainy pstrąga i lipienia nie jest ujęta (i chyba nigdy nie była). Czy tam pstrągi występują - nie wiem, nie dane mi było złowić, choć kilkakrotnie odwiedzałem tą rzeczkę z lekkim spinem (klenie) lub spławikówką (klenie, kiełbie, strzeble i tuż poniżej Nosówki karasie). @zygo regulacja na tym odcinku to kompletny idiotyzm. Przecież cały odcinek od tego mostu kolejowego w górę rzeki, aż na koniec Racławówki płynie między dość wysokimi burtami. Pola otaczające rzekę są, jak sądzę, w stanie przyjąć dość wody opadowej by zapobiec powodzi...

@ryba7 jak bym widział siebie w akcji w "mojej" dżungli Super klimat!

Wbrew pozorom rak rakowi nierówny https://malerzeki.wordpress.com/2015/02/04/raki/ Pręgowany jest gatunkiem inwazyjnym i ewentualnie złowionego wypuszczać nie wolno.

Porozumienia Okrg PZW Rzeszw - 2015 i wszystko na temat

Gdzieś słyszałem czy czytałem, że dobrym sposobem na takich "niechcianych towarzyszy" wędkowania są jakieś małe petardy - takie "bączki" - do odstraszania. Osobiście lubię wszystkie (no prawie ) zwierzęta ale bronić się w takim przypadku jakoś trzeba. Tu fajny zestaw: Fajerwerki Strzelające Diabełki - Petardy - Fajerwerki sklep internetowy

Z tego co się orientuję to pstrąg tęczowy do tarła w Polsce przystępuje, jednak nie daje ono efektów, ikra się nie rozwija i młode nie wykluwają. Podobno wypływa na to nieodpowiednia termika czy parametry fizykochemiczne wody.

Daiwa Exceller Ultralight, 2,40m, 2-10g. TEST Może artykuł pomoże?

@MilanND jakiego tele używasz do tych ptaszków? Fajowe foty

Nie polecę ci konkretnego modelu @Vejek ale weź pod uwagę kilka rzeczy. Kijek masz z niewielką gramaturą wyrzutu czyli do bardzo lekkich przynęt, co za tym idzie obciążenie kołowrotka też będzie niewielkie tym bardziej, że będziesz się nastawiał na okonie więc w silnym prądzie łowił nie będziesz. Dodatkowo okonie (jak sądzę) jakimiś smokami nie będą, więc nie uważam za sensowne wydawać grubych pieniędzy na jakieś kosmiczne wynalazki. O tanich dobrych kołowrotkach dużo już napisano na tym forum...

ładny tęcżak, ale na takie rybki to z podbierakiem, a nie siateczką akwariową

Proszę http://www.mapywig.org/m/WIG_maps/series/100K_300dpi/P51_S35_USTRZYKI_DOLNE_300dpi.jpg A tu źródło jakbyś innych terenów też szukał: Archiwum Map WIG (Polski strona) - News

Super zdjęcia!

Ja obecnie używam głównie Lightroom 3.1 (z płatnych) i Photoscape (z darmowych). Dawniej używałem ACDSee wersje 7, 9 i 11. Byłem bardzo zadowolony z tego programu. Jest płatny, ale zawsze udawało się dostać wersję z "drugiego obiegu" Pełna gama darmowych wersji testowych ACDSee dostępna tutaj: Free Trials - ACD Systems Uniwersalny ACDSee w wersji 18 służy do katalogowania i edycji zdjęć.

Pobożne życzenia aby było jak kiedyś, niestety, a może właśnie "stety" trudne do zrealizowania. Sam nie popieram, choć chciałbym się móc swobodnie przemieszczać bez dodatkowych "dopłat". Autor petycji nie widzi minusów dla mnie oczywistych. Przede wszystkim jak dzielić pieniądze z takich opłat na Okręgi? Wg jakiego klucza? Proporcjonalnie do ilości członków? Powierzchni wód? Innego? Jakie zarybienia są takie są, ale z czegoś je trzeba realizować. Nie wyobrażam sobie wyższej jednej składki "krajowej" trafiającej do ZG PZW i potem rozdzielanej jakoś po okręgach...Ile z tego po drodze "zniknie" czy raczej "pokryje koszty biurokracji i kaprysów "betonu"? Petycji przyświeca jedynie cel by bez dopłat korzystać z rybnych łowisk. Wiadomo, że nie wszyscy skorzystają i nie na raz, ale tu właśnie za wędkarzami muszą iść pieniądze uzupełnienie ubytków w rybostanie - tak jak to mam miejsce (przynajmniej teoretycznie) teraz. Chyba, że autor "życzyłby" sobie możliwości wędkowania w całym kraju na podstawie jednej opłaty na zasadach C&R Tylko kto to będzie w stanie wyegzekwować?

Kol @Sasanek mnie osobiście nie interesuje co to za konkretne potoki były, ale napisałeś, cyt.: "I jeśli ktoś przeleciał te potoczki to wie jak sytuacja wygląda." mimo że nie padły w artykule żadne nazwy, no chyba że autor jakimś Tobie znanym szyfrem je napisał . Nie ma nazw rzek więc nie widzę związku. Stąd moje wątpliwości odnośnie "wędkarskiej szkodliwości" takich tekstów. @tomek85 nie kwestionuję słuszności wpływania na PZW czy PSR do wypełniania obowiązków ochrony wód. Lata świetlne miną aby zmienić mentalność społeczeństwa w kwestii ochrony środowiska, w tym wód i tego co w nich żyje. Co do reszty, a konkretnie artykułu, to swoje zdanie wyraziłem, Ty masz prawo do swojego, każdy inny też i dalszą polemikę uważam za bezcelową.

Ale, które konkretnie "potoczki" bo w artykule z nazwy nie został wymieniony żaden. Określenia "dorzecze Wisłoka" i "pstrągowe rzeczki w dorzeczu Wisłoka" są bardzo, ale to bardzo ogólne. Równie dobrze można by mieć pretensje do ZO PZW Rzeszów, że publikuje z nazwy rzeki pstrągowe w Informatorze... A to, że kłusują też wędkarze z kartą i uregulowanymi składkami i opłatami to już inna sprawa.

@tomek85 Moim zdaniem szukasz problemu tam gdzie go nie ma. Tuszymka to rzeka zaliczana do wód krainy pstrąga i lipienia co jest wyraźnie w artykule napisane. Z informatora: "Tuszymka. Od źródeł do ujścia do Wisłoki z wyłączeniem zbiorników Kamionka i Cierpisz. Metoda muchowa i spinningowa. Zakaz połowu metodą spinningową w okresie od 01.09 do 31.01." Nic więc w świetle przepisów nie stoi na przeszkodzie wybrać się tam we wrześniu z muchówką. Że przy okazji zamiast lipienia można złowić wtedy pstrąga? A w tym samym czasie np w Sanie "mu****ąc" za lipieniami to się pstrągów nie łowi? Powtarzam, każdy etyczny wędkarz przestrzega regulaminu! Podobnie jak kol. @emil i @LuJu uważam że więcej nas wędkarzy nad wodami to mniejsza śmiałość kłusoli i mięsiarzy. Zastanów się (to też do kol @jon987) co dotrze do większej liczby regionalnych wędkarzy i "pseudo-wędkarzy" kilkunastozdaniowy, bardzo ogólny artykuł w WŚ czy wątek pt "Tuszymka" na PSW z 279 postami i liczbą ponad 36tys odwiedzin. Pisałem też wcześniej o swego rodzaju hipokryzji. Nietrudno zauważyć, że ledwie w marcu tego roku uparcie drążyłeś temat Trzebośnicy narzekając, że koledzy nie chcą się dzielić informacjami. Teraz pojawia się lakoniczna informacja w prasie o innym cieku, to od razu ponosisz lament... Bądź trochę konsekwentny. Powtórzę też raz jeszcze, że nie mamy wpływu na to kto odwiedza i czyta forum, jak i redaktorzy prasy wędkarskiej nie mają wpływu na to kto kupuje i czyta ich prasę. @jon987 ten artykuł to żadna reklama, przynajmniej mnie nie zachęcił bardziej niż to co już wiem o tym cieku np z forum PSW oraz z mojej jednej krótkiej wizyty nad tą rzeką.

Równie dobrze można by napisać, że tym oto postem: http://www.fishing.org.pl/f10/san-86/index189.html#post78056 kol. @jon987 dobił pstrągi w Sanie... Podobnie można potraktować setki postów na PSW: byłem na rzece X, w okolicy Y, złowiłem tyle i tyle, brały na to i na to... Czy artykuł w WŚ wyrządzi większe szkody? Nie sądzę. Trochę rozsądku, proponuję przeczytać artykuł w WŚ. Nie żebym na siłę chciał bronić autora opracowania o Tuszymce (którego to autora zupełnie nie znam - to tak na marginesie) ale wpisy jak cytowany to dla mnie podchodzi pod hipokryzję. Nakład WŚ wynosi średnio 60000, województw mamy 16 więc średnio na podkarpacie dociera ok 4000 egzemplarzy. Nawet zakładając, że wszystkie się sprzedadzą to nie wszyscy wędkarze są zainteresowani jazdą na drugi koniec województwa po pstrąga z Tuszymki jak pod nosem mają np pstrągowy dopływ Sanu lub nie łowią takich ryb, a np interesują ich karpie. Ile PSW ma użytkowników? Zarejestrowanych przeszło 4500, aktywnych dużo mniej co zresztą widać, ale może połowa z tych zarejestrowanych tylko czyta? Czy w świetle tych liczb jakiś artykuł w WŚ czy WW będzie mieć większy wpływ na presję wędkarską niż wpis na forum PSW? Sam szukając informacji o podkarpackich rzeczkach i strumykach trafiłem przypadkowo na PSW. Na pewno nie byłem jedynym. Zarówno artykuły w prasie wędkarskiej jak i wpisy na PSW czy innych forach są kierowane do wędkarzy, przestrzegających regulaminu, etycznych. Na to czy przeczytają to "mięsiarze" nie mają wpływu ani wydawcy ani koledzy piszący na forum. Nie zakładam, ani chyba nikt przy zdrowych zmysłach, że piszemy tu by wskazać amatorom mięska gdzie mogą się nałowić i jak najskuteczniej wypełnić siatę itp. Nie prezentujemy skutecznych przynęt, metod, sposobów i sztuczek wędkarskich w złej wierze, dla "mięsiarzy. Czemu więc o to samo chcemy podejrzewać autora artykułu w WŚ? Sorry kol @jon987 że Ci się dostało, ale równie dobrze mógłby być to ktoś inny z równie bzdurnym (dla mnie) postem.

Autor: Mateusz Porada (kol @Siksa mnie ubiegł ) Można się oczywiście spierać czy właściwe jest opisywanie takiej czy innej rzeki/jeziora w prasie wędkarskiej w takim czy innym czasie. Kto jest nastawiony na "mięso" i tak znajdzie potrzebne mu informacje "gdzie i na co" np. na tym forum w wątkach o konkretnych łowiskach i artykuł w WŚ czy innych WW niewiele tu zmieni. A już na pewno nie przysporzy "najazdu" wędkarzy z całego kraju, a "regionalni" ciek mniej więcej i tak znają i wiedzą czego się po nim spodziewać. Jakiś czas temu opisywany był też zbiornik w Żołyni (WŚ 10/2013) oraz stawy w Weryni (WŚ 5/2014), ciekaw jestem czy zwiększyło to presję wędkarską Tak samo jak "nasze" wody są opisywane te w innych częściach kraju. Chyba każdy wybierając się gdzieś w PL na wakacje chce zrobić "rozeznanie" w nieznanym terenie czy i jak da się połowić (dla przyjemności oczywiście). Temu wg. mnie służą takie bardzo ogólne opisy. @tomek85 jeśli przestrzegasz regulaminu to taka wzmianka w prasie nie zachęci Cię do wyprawy na pstrągi z Tuszymki we wrześniu. Tych co nie przestrzegają pisanie o rzece czy nie i tak nie powstrzyma. Bo idąc tą drogą należało by zaprzestać pisania o jakimkolwiek zbiorniku wodnym czy to w prasie czy na forach lub pisać jedynie w negatywnym kontekście (nie ma ryb, brud, syf, "kiła i mogiła"...)

Używał ktoś plecionki Power pro Super 8 Slick? Jak ona się ma w porównaniu do podstawowej PP? Podejrzewam, że powinna być bardziej cicha i gładko przechodzić przez przelotki. A tak przy okazji to znalazłem na jakimś innym forum zdjęcie opakowania PP oryginalnej i podróbki z opisem różnic. Nie wiem czy tak jest faktycznie ale jakby ktoś chciał sprawdzać...

A to mój portret tego "pana"

To żuraw koroniasty ZOO w Zamościu ma takiego "osobnika" o ile dobrze pamiętam