-
Postów
662 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
362
Treść opublikowana przez kropek26
-
Zimno ale za to woda czysta i rybki coś zaczęły brać.Największego pstrąga jakiego dzisiaj złowiłem mierzył 40 cm, ale widać że ryby jeszcze nie doszły do siebie po tarle i zimowym bytowaniu.Wiosna już nie długo bo mimo mrozu przebiśniegi rosną
-
Dla takich klimatów warto wstawać rano, choć rybki nie dopisały, bo na kiju się uwiesiły tylko dwa małe pyrki .
-
Piękna gratuluje
-
Piękna ryba gratulacje
-
Społeczna Straż Rybacka w Sanoku robi dobrą robotę w okręgu Krosno to co czytam na ich stronie to o ból głowy mnie przyprawia. Zacytuje pewien fragment z Sanu "POPEŁNIAJĄ WYKROCZENIE !!! STRAŻNIK SSR Z INNEGO POWIATU ORAZ WICEPREZES JEDNEGO Z KÓŁ PZW , SĘDZIA OKRĘGOWY NIE WPISALI ZŁOWIONYCH RYB DO REJESTRU POŁOWU" i jak będą ryby na Sanie jak ludzie którzy powinni pełnić swoje obowiązki sami je łamią.A już nie wspomne o kłusownikach łowiących na szarpaka!!!!. Jedne słowem zgroza
-
Rozpoczęcie Sezonu 2019 Była też i rybka, ale coś nie chciała mi pozować do foto, bo po dwóch ładnych odjazdach się wypięła. Mam nadzieję że jeszcze przyjdzie nam się zmierzyć
-
Wzajemnie i połamana kija w przyszłym sezonie, oczywiście na takich mamuśkach
-
Jak wigilia taki cały rok.Ciężko było, ale udało się coś w tą wigilię złowić
-
Zdjęcia były robione wczoraj i faktycznie szkoda się wybierać na 5 godz biczoewania wody tylko 2 małe pistolety ?
-
Dzięki może w pszyszłym sezonie razem się wybierzymy. Trochę jest zachodu o tej porze zlokalizowanie trzudki, ale jak już się znajdzie to miejsce to można sobie nieźle połowić
-
Na Sieniawie wędkarzy coraz mniej, za to pojawiło się setki kaczek i mała gróbka kormoranów. Od strony Pastwisk jest już dość ładny lód, ale jeszcze za słaby żeby spróbować łowić z pod lodu.Na spining udało mi się złowić małego sandacza do 30 cm i takiego samego szczupaczka, ogólnie większa ryba ma już święta .
-
`Taka mała trzódka na koniec sezonu
-
Chyba w tym sezonie tak zrobię ?
-
Fajnie by było że przychodzę w danym dniu do strażnika płacę 100 zł i idę łowić ,a nie że muszę czekać 2 miesiące bo jest kolejka. Nieraz jak jestem nad Sane i pojadę zobaczyć sobie na OS to nie widzę żeby jakoś był strasznie oblegany
-
Ja łowiłem w Besku poniżej odcinka specjalnego.Woda jest super tylko wieje jak diabli
-
Naszło mnie dzisiaj pojechać na ryby z muchówką,wiało jak sku...syn,zimno po paluchach, ale rybki brały to chwilę posiedziałem.Brania były samych kleni 10 - 30 cm,łącznie udało mi się dzisiaj wydłubać 13 rybek jak na tą porę roku to niezły wynik
-
Szok i tak jak pisałem wyżej za mało jest dopływów i opadów, a zdecydowanie za dużo jest ubytków wody . Powinna być jakaś równowaga między dopływami, a rzutami wody.Wiadomo że wodociągi nie pozbawią ludzi wody ale ludzie też powinni zacząć oszczędzać tą wodę bo jeżeli opady deszczu będą tak się utrzymywać jak się otrzymują to rezerwy zbiorników wodnych kiedyś się skończą
-
Zgodzę się że opad deszczu ma duży wpływ na poziom wody,ale moim zdaniem problem zbiorników zaporowych leży gdzie indziej? Tak jak zbiornik Dobczyce i Sieniawa są zbiornikami zaporowymi które mają za zadanie być zbiornikiem retencyjnym, wodociągowym, są wyposażone w turbiny wodne do produkcji prądu,a do tego jest potrzebna woda której przez susze i małe opady deszczu jest mało. Na naturalnych jeziorach też jest susza i brak opadów. a poziom wody może opad 0,5-max 1m, a co ciekawe od października zauważyłem że na naturalnych jeziorach woda leko się podniosła.
-
Brawo TY
-
Była Wilcza Wola, Potok Chotowski, a teraz jest Sieniawa.Jedno co się ciśnie na usta to Masakra z miesiąca na miesiąc woda jedzie w dół,dokoła wszędzie widać kamienie ,korzenie wyschnięte glony i gdzie na wiosnę ma się wetrzeć szczupak? Chyba pójdzie w górę Czernisławki
-
I tu się zgodzę sami sobie szkodzimy, a jak już jest za późno to możemy co najwyżej wystawić oczy i załamać ręce.Niestety jeszcze w Polsce niema takiej tendencji, że jak coś się złego dzieje to reagujemy i staramy temu się zapobiec .
-
Nie mówię o całkowitym zamknięciu zapory,ale w tamtym roku już była dość wysoka woda i nie powiesz mi że przez lato tyle odparowało ?. A tak po zatem to z tą wodą zaczęło się tak dziać już od 2011 roku jak były susze i remont instalacji uzdatniania wody w zaporze.Krosno wody potrzebuje miasto coraz większe i zapotrzebowanie na wodę też rośnie , a ujęcie wody pitnej w Iskrzyni zamknięto więc przerzucono prawie wszystkie siły na Sieniawę i część na Jasiołkę w Szczepańcowej. Jak pisałeś stany wód są małe, a ludziskom chce się pić i sr... a do tego potrzebują wody. Teraz podsumowując susza+rezerwy powodziowe+ wodociągi = brak życia w Sieniawie
-
Pewnie nie prędko to się stanie o ile wogule ktoś taki się znajdzie. Dla mnie ogulnie największą porażką ostatnich lat Sieniawy jest stan wody lub jego brak.Rozumiem trzymanie rezerwy przeciw powodziowej, ale aż takiej?. Żeby zdychały ryby które są z naszych składek !!!.
-
Jak patrze na takie zdjęcia to scyzoryk otwiera mi się w kieszeni!!!! Co na to związek okręgu Krośnieńskiego? Dlaczego nie interweniuje w sprawie tak niskiego poziomu wody ? Jak patrze i czytam informacje z forum to z roku na rok zamiast być coraz lepiej to jest odwrotnie. Wolę pojechać na jakąś małą żwirownie pozostawioną samą sobie, mięsiarzom, wędkarzom bez karty i dzieciom uczących się łowić ryby na dżdżownice. Takiej dzikiej żwirowni żaden związek nie zarybia tylko od czasu do czasu jakiś wędkarz wpuści płotkę,karasia,lina ,okonika, szczupaka itp a resztę zrobi natura rybki mimo oblegania potrafią się rozmnożyć i mimo dużej presji odłowu SĄ !!!!!!!!
-
Kiedyś w necie znalazłem artykuł o rzece Ebro w Hiszpania i tam pisało właśnie, że to jest brzana??