Lukasz_st

Macie porozumienie podobnie jak my w tarnobrzeskim na ogólnodostępne wody nizinne, więc na nielisz dopłata 60zl roczna, jeżeli chcesz mogę Ci podać kontakt do p. Matuszewskiego u którego opłacisz zezwolenie na miejscu w Nieliszu. Co do karpii, amurow i miejscowek pisałem na poprzedniej stronie i bardzo proszę kolegę Gochu o jakieś wskazówki.

Z tego co czytam to kolega pytał o dobre koło w Dębicy żeby kupić zezwolenie, czyli w mojej opini opłacić składki a nie kupić kartę. Co w tym dziwnego, ze ktos kto sie przeprowadza szuka dobrego koła, zeby nie trafić do jakiegoś burakowa? Gdyby gość jako zezwolenie mial na myśli kupienie karty to pewnie nie pytalby o koło z najlepszą opinią, bo pewnie tam byłoby ciężko o lewą kartę. No niezle go pojechaliscie

Panowie to temat o lowisku a nie o prestrzeganiu prawa przez wędkarzy, więc nie zasypujmy go już takimi postami. Z kolei ja mam pytanie, gdzie najlepiej się wybrać na zbiorniku, zeby mieć auto kolo siebie dość blisko wody, bo powiem szczerze, że w ubiegłym roku zjezdzalem w lewo w las przed hotelem Marina i tam krazac leśnymi drozkami trafiłem do zatoki w ktorej bylo myślę maks. 3m wody, dno zamulone a jakies 150-200m od brzegu wyplycenie z niewielką ilością trzcin, wyplycenie to tworzyło swego rodzaju cieciwe miedzy początkiem zatoki i jej końcem. Miejsce niezłe na leszcze ale czy dobre do necenia karpii? No i gdzie jeszcze można zajechac do samej wody? Chodzi mi o samochód za plecami, bo w wypadku burzy można uciec, taszczenie gratow na kilka dni to tez problem gdy trzeba daleko iść. Z kolei miejsca po drugiej strony zapory są zupełnie odslaniete, brak drzew i cienia to katorga na caly dzien w słońcu. Podpowiedzcie gdzie można w takie miejsca zajechac, zbiornika nie znam za dobrze wiec za punkt odniesienia weźmy hotel Marina jadąc od strony zamościa.

Zapewne ten wyjątek jest po to aby funkcjonować mogła wypożyczalnia sprzętu, w ubiegłym roku widziałem do wypożyczenia skutery wodne i sporo osób na nich szalało, wakacje wszak to biznes dla nich. A moim zdaniem powinny być przez caly sezon dozwolone silniki spalinowe, uregulowane przepisami. Na ten przykład czterosuwowe 15-25km robi mniej hałasu niz stare dwusuwy. 15km yamaha pozwala słyszeć wodę chlupiaca o burtę, a na tak rozległym zbiorniku nikt nikomu po zestawach by nie przeplywal a w razie zbliżającej się burzy jest zapas mocy na bezpieczny powrót.

Na nieliszu jest strefa ciszy, z wyłączeniem lipca i sierpnia kiedy to można pływać na spalinie. Informacja zaczerpnięta z regulaminu łowiska, pkt 3. Link z pełnym regulaminem poniżej. Regulamin zbiornika nielisz

No to mam nadzieję, ze kolega Gochu zerknie w ten temat i coś napisze mapet skąd jestes?

Witam, odswiezam temat ponieważ mam pytanie. Czy jest ktos z okolic stalowej woli, kto jeździ na nielisz na dłuższe zasiadki? W ubiegłym roku siedziałem tam tydzień z feederami i po 3 dniach zacząłem łowić sporo dużego leszcza, w mojej ocenie niezły wynik miałem z uwagi na to, iż necilem tylko z koszyczka. W tym roku myślę nad kolejną zasiadka, jednak tym razem z obfitym neceniem ziarnem z wywozki itp. Czy ktoś ma doświadczenia z tym zbiornikiem? Potrzebuję kilku porad, a moze nawet jakis wspólny wyjazd. Siedzenie tydzień samemu to wiadomo

Łukasz ze Stalowej Woli, witam wszystkich