boniekk15

Witam byłem dzisiaj cały dzień brań aż dwa na spławik chyba przez to że łapałem na kukurydzę z puszki i smakową a z gruntu przetestowane różne pellety i aż zero brania woda zarośnięta strasznie i tu pytanie czy są równi i równiejsi ponieważ na trójce koleś przygotowywał sobie stanowisko pływając łódką po czym zostawił przyczepę zajmując chyba miejsce a później taka sama sytuacja na czwartym stawie tylko że gość w pontonie i moje pytanie czy jeśli sobie wezmę ponton który jest zarejestrowany to też mogę kumatych proszę o odpowiedź z góry dzięki

Ja również polecam Przemka z Dębicy kołowrotki przesmarowane dwa lata temu chodzą do tej pory jak nowe inny kupiony na Ali Expres w tamtym roku rozsypał się po pierwszym wyjeździe Przemek go uzdrowił działa bez zarzutów

Polecam sklep na ul. Cmentarnej duży wybur a jeśli czegoś nie ma Jacek chętnie sprowadzi jak dla mnie ceny takie jak na allegro a czesto i niższe bo warto być stałem klientem link do fb https://m.facebook.com/Firma-Handlowa-JB-Sklep-Zoologiczno-Wędkarski-756489024444822/?ref=content_filter polecam

Plotki głoszą że podobno wczoraj ktoś złapał suma 40+ na zalewie

Witam byłem na zalewie parę godzin z gruntu bez brania na spławik dwie płocie woda czysta do momentu szaleństw na skuterach i tu pytanie czy przepis dotyczący pływania stu metrów od brzegu czy wędkarzy jest martwy i gdzie podziały się boje które były w tamtym roku. Następna sprawa pozostawienie przyczepy kampingowej dwa metry od lustra wody żeby zająć sobie stanowisko jest dozwolone? Brawo dla kogoś kto pozostawił wiadomość na przyczepie dla jegomościa

Ludzie opanujcie się można było łapać ale jak się nie sprząta po sobie tylko syf zostawia to oco pretensje teraz macie (w listopadzie 2013 roku zebrał dwie wywrotki śmieci) czy Ty jeden z drugim pozwolił byś żeby ktoś śmiecił na Twoim podwórku ilu z was ma worek i tam lądują odpadki a póżniej ilu z was pakuje go do samochodu przywozi do domu wrzuca do śmitnika bo pewnie nie wielu lepiej w krzaki tam nie widać albo następny głupi pomysł palić i to na środku stanowiska.Pewnie zaraz spadnie fala krytyki na mnie i że pewnia jestem znajomym tego Pana więc już odpowiadam nie jestem znajomym ale załatwiłem sobie że mogę tam łapać dostałe pozwolenie tylko pod warukiem że każdy śmieć ląduje w worku a później go zabieram jestem za tym co zrobił Pan P. nie umiesz się zachować to wypad szkoda tylko że spuścił wodę ale może się to zmienić bo chodzą pewne głosy że będzie tam łowisko komercyjne ale to informacja nie do końca pewna bo Pan P. ma tysiąc myśli na minute i trudno go rozgryść. PS. Tylko gdzie było PZW gdy miało prawo pierwokupu a co roku płacimy 250 zł na starych pierdzieli którzy bawią się za nasze pieniądze może najpierw winę znajdźmy u siebie a póżniej wypowiadajmy opinie na czyjś temat

To jest mój pierwszy komentarz ale szlak mnie trafia to co w przeciągu dwóch lat stało się z Grabinami i nie że ktoś ma na kogoś uczulenie tak jak to napisał Manitu bo czy tak trudno zabrać worek na śmieci i wszystko wie..ć do niego a później wrzócić do bagażnika mi się wydaje że chyba nie i jeszcze do Manitu bo to się tyczy Twoich krajan w kwietniu byłem popatrzeć na wodę zachodzę na swoją miejscówkę stoi samochód na tablicach z Krosna podchodzę bliżej wody a tam dwie łyse pały jeden sika za swoim krzesełkiem drugi właśnie wyrzuca butelke po piwie w krzeki pytam się co wy robicie może ktoś tu potem będzie siedział i niechce czuć tego smrodu moczu i oglądać syfu zostawionego po was na co sikający baran odpowiedział ,, ch.j Cie to obchodzi '' miałem poinformować odpowiednie służby ale niestety padła mi komórka i nie mogłem zadzwonić do koła ale obiecałem sobie nastepnym razem że tak łatwo nie odpusze bo nie doś że jeden baran z drógim przyjadą w gościne to jeszcze syf zostawią po sobie a tak nie może być