Skocz do zawartości

Bastuś z Bratko

Użytkownicy
  • Postów

    311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Bastuś z Bratko

  1. Założenie: zrównano okres ochronny sandacza i szczupaka do 15 maja. Rozważmy następującą sytuację. Jest 1 maja, Iksiński łowi na żywca. Podchodzi do niego strażnik i co mu zrobi? Przecież Iksiński się nie przyzna, że świadomie i dobrowolnie łamie przepisy łowiąc ryby pod ochroną. Powie, że łowi okonie. Mam nadzieję, że teraz widać, że teza o daniu "odpowiednim służbom jasnego przepisu (daty) do możliwości egzekwowania jego złamania" jest nieprawdziwa. Ta teza jest dość absurdalna. Skoro wydłużenie okresu szczupaka zwiększy jego ochronę to dlaczego skrócenie miałoby nie mieć negatywnego wpływu na ilość sandaczy? Jest przecież pewna różnica pomiędzy "przyłowem" w okresie ochronnym a połowem w sezonie. Jestem przekonany, że znacznie większy odsetek szczupaków dostaje w beret w sezonie a nie w okresie ochronnym. Sandacz jest, podobno, bardzo agresywny podczas pilnowania gniazda tarłowego, jak skrócimy okres to możemy dopuścić możliwość łowienia na tarliskach.
  2. Mówiłem o kompromisie między dobrym a złym rozwiązaniem. Dobre to okres do końca maja, złe to okres do końca kwietnia(koniec okresu szczupaka). Kompromis w Waszym wykonaniu polega na obliczeniu średniej arytmetycznej i skrócenie okresu sandacza o dwa tygodnie. Nie sądzę aby to wpłynęło pozytywnie na populację sandacza o którą się tak troszczycie. Lepszym pomysłem byłoby wydłużenie okresu ochronnego szczupaka o miesiąc. Jednak i tak nie eliminuje to możliwości łowienia na trupka/żywca w okresie rozrodczym ww ryb. Przecież nie ma zakazu łowienia okoni/węgorzy/kleni/jazi na rybkę. Jednoznaczny przepis brzmi: Zabrania się wędkowania na żywca, trupka oraz spinning w okresie 1.01-31.05(dodatkowo należy podać definicję pojęć "żywiec" i "trupek").
  3. Sandacz może i jest w połowie maja wytarty, ale na tym nie kończą się jego obowiązki rodzicielskie, musi jeszcze pilnować gniazda. Jeśli szczupak wyciera się przed pierwszym maja to nie rozumiem po co sztucznie wydłużać jego okres ochronny?
  4. Zdanie to sugeruje, że łowca pod pretekstem okoniowania świadomie nastawia się na łowienie szczupaków w ich okresie ochronnym.Takie zachowanie jest oczywiście niemoralne(o ile można mówić w ogóle o jakiejkolwiek moralności w wędkarstwie), natomiast jeżeli ktoś nastawia się na okonie i zakłada dużą przynętę bo uważa, że taka będzie najlepsza to jest to moralne ale niekoniecznie zbyt rozsądne. Szukanie kompromisu jest złym pomysłem. Jeżeli szczupak 15 maja się już nie wyciera a sandacz 16 maja się jeszcze wyciera to nic dobrego nie osiągniemy. Szukanie kompromisu pomiędzy dwoma opcjami z których jedna jest dobra a druga zła powoduje, że wybieramy przeciętność. Rozwiązaniem lepszym jest ocenienie obu możliwości i odrzucenie złej i wybranie dobrej.
  5. http://www.youtube.com/watch?v=z7tONW9jSKs
  6. Moje plany: - złowić pstrąga "pięćdziesiątaka" - odwiedzić wszystkie wody górskie okręgu rzeszowskiego(przynajmniej raz) - odwiedzić OS Sieniawa- Besko
  7. Polecam zwłaszcza studentom: 6W4whEytGoI
  8. Bastuś z Bratko

    Opłaty 2012

    U mnie w kole KARAŚ pobierają 10zł, ale jest to dobrowolne(zawsze pytają się czy płacę czy nie) i z tego co mówili to jest to opłata za koszenie trawy na stawach w Trzcianie. Nikt nigdy nic nie wspominał o jakimś ubezpieczeniu. No i faktycznie trawa zawsze wykoszona więc nie "dziaduję" i oddaję im dodatkową dziesiątkę. Na ubezpieczenie bym nie dał...
  9. Bastuś z Bratko

    Opłaty 2012

    Jak ja opłacałem składkę w sezonie w którym przechodziłem do "seniorów" to skarbnik powiedział, że gdybym przyszedł przed 16-astymi urodzinami(miałem w marcu a za kartę płaciłem w maju) to zapłaciłbym niższą składkę. Zatem przypuszczam, że jak opłacisz przed urodzinami to dostaniesz zniżkę.
  10. Jak wyniki na Osinie? Jakie ryby tam występują, jakie rozmiary? Z tego co wiem to stawy w lasach mają połączenie z tą wodą i pewnie coś tam czasami spływa, ale rzeczka w sumie dość skromna...
  11. Ja kupowałem u nich kilka przynęt(wahadła, koguty, cykady), dostałem również gratis woblera, ale rewelacji nie ma. Przynęty starannie wykonane, ale nie przewyższają istotnie innych przynęt. Jak ktoś lubi(ja lubię...) mieć w arsenale przynęty ładne i unikalne(ręcznie wykonane) to warto kupić, ale lekarstwa na brak brań tam nie dostaniemy...
  12. Fajny strumyczek, jakie ryby tam występują?
  13. Ja przez rok(2 semestry) studiowałem na Politechnice Rzeszowskiej, ale uznałem, że jest to zbyt proste i zmieniłem "barwy". Uprzedzając wypowiedzi w stylu "...wykładowcy są złośliwi, organizują konkursy między sobą kto wyeliminuje więcej studentów, są nastawieni wrogo, itp...". Niczego takiego nie zauważyłem, autorami takich żalów są zazwyczaj totalni leserzy, którzy imprezują a potem oczekują, że dostaną zaliczenia za "free". Naprawdę nikt tam nie oczekuje od studentów ponadludzkich wysiłków, systematyczna praca spokojnie pozwoli Ci się utrzymać. Niestety wiele osób nie jest w ogóle przyzwyczajonych do nauki...
  14. No to może Dolina Baryczy(Stawy Milickie).
  15. @rapala nie bądź taki zasadniczy, kolega popełnił błąd, ale chce jednak się poprawić(przynajmniej takie odniosłem wrażenie) a nie ma takiej możliwości bo ma założonych kilka kont. Cokolwiek teraz zrobi to i tak ma bana bo ma kilka kont. Sytuacja bez wyjścia. Oczywiście nie ja tu decyduję, ale jednak nie byłbym taki surowy, pomyślałbym nad jakimś rozwiązaniem. Przecież nikogo nie obraził, nie namawiał do kłusownictwa ale jedynie przesadził trochę z autoreklamą.
  16. Za bardzo nie wiem o czym mówisz. Przypuszczasz, że "świeżak" mógłby podczas rutynowej kontroli wędkarskiej wyciągnąć broń i Ci strzelić między oczy bo uznałby, że chcesz go obezwładnić podbierakiem? Przecież ludzie mają jakiś podstawowy poziom zdrowego rozsądku, nie atakują nikogo tylko dlatego, że mają w posiadaniu nóż, pałkę, siekierę itd. Przeważnie to ludzie nie łamią przepisów. Jak zbierze się kilka osób i stworzy kłusowniczy gang(trzepią prądem okoliczne jeziora a ryby sprzedają- brzmi dość egzotycznie, ale kilka razy się natknąłem na takie opisy) to PSR musi mieć jakieś realne możliwości działania. To, że policja nie używa broni codziennie nie daje nam podstaw do odbierania im tego narzędzia.
  17. WOW, sami przeciwnicy posiadania broni. Ja akurat jestem radykalnym liberałem, mi to nie przeszkadza w ogóle, że strażnik SSR posiada broń. W tej chwili wody są wspólne(to błąd) więc również i moje, jeśli ktoś mnie okrada to użyję argumentu siły a nie słowa(oczywiście można spróbować). Jeśli odbierzemy PSR-owi broń, pałki, kamizelki to powstanie podręcznikowy organ służący do kontroli przedszkolaków i kobiet w ciąży. Jeśli podejdzie do mnie policjant w swetrze, uzbrojony w długopis i notes grzecznie prosząc, żebym przestał tłuc ryby prądem to w najlepszym wypadku dostanie kopa w dupę i wróci do domu.* Dalej uważam, że IDEAŁEM byłoby stworzenie SSR-u na zasadzie charytatywnie działających PSR-owców. Ludzie, którzy mają te same prawa i obowiązki co PSR ale pracują za darmo, kto ma lepszy pomysł? *podmiot w zdaniu dobrany dla lepszego zilustrowania sytuacji.
  18. Jeśli terminy kontroli są z góry narzucone to niezbyt to do mnie przemawia. Moja wizja jest inna: idę wzdłuż brzegu spinningując, w kieszeni odznaka, ale nikogo nie kontroluje- wolę wędkować. Nagle jakiś palant na drugim brzegu ładuję do bagażnika niewymiarowego szczupaka. W tym momencie wkraczam do akcji. Zastanawiam się tylko nad kompetencjami SSR w stosunku do PSR. Według mnie to powinny być bardzo zbliżone możliwości. Ideałem dla mnie byłoby uzyskać wszystkie kompetencje PSR z tym, że robilibyśmy to charytatywnie. PSR byłoby stale na posterunku, SSR z kolei to ochotnicy, którzy działaliby w miarę własnych możliwości. Muszę jednak zaznaczyć, że nie znam dokładnie praw i obowiązków PSR-u, więc możliwe, że moje pomysły są niewykonalne z powodów np prawnych.
  19. Zastanawiam się nad wstąpieniem w szeregi SSR, tylko mam kilka niewiadomych. Jakie mam dodatkowe uprawnienia i możliwości jako członek SSR? Jakie mam dodatkowe obowiązki? Podczas kilku kontroli SSR-u których doświadczyłem zawsze coś zapisywali. To jakiś wymóg, zebrać określoną liczbę kontroli podczas sezonu? Później mam się z tego rozliczać? Ile i kogo kontrolowałem? Jeśli tak jest to po sezonie i tak mnie usuną bo ile osób mógłbym spotkać podczas kilkudziesięciu wędkarskich wypadów na rzeczki pstrągowe okręgu rzeszowskiego? Przypuszczam, że nie więcej niż dwie...
  20. Mam Shimano Slade 4000FA. U mnie wychodzi 8,7cm. Pomiar wykonany linijką(podziałka co 1mm).
  21. Spójrz na stronę 11 tego dok., który mi wysłałeś i na kolejne strony na których jest rozwiązanie. Gdzie widzisz różnicę w rozwiązaniu, bo ja nigdzie poza tym, że nie badałem geometrycznej niezmienności i statycznej wyznaczalności? Ja od razu liczę moment a on jako trzeci(mógłby to zrobić od razu bo nie wykorzystuje danych poprzednio obliczonych).
  22. No właśnie widzę, że nic nie rozumiesz bo to jest zadanie na 20minut a nie dwa dni. Rsx masz już wyliczone, Rp będziesz miał jak rozwiążesz równanie, które napisałem a wtedy przypuszczam, że poradzisz sobie z znalezieniem Rpy. Jakieś 10% zadania będzie zrobione...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.