FISHMAN78

Witam Do wigilii daleko , a tu już szczupak w panierce .

http://lowisko-czarnasedziszowska.pl/index.php/lowisko/

11,30 kg

http://www.karplancut.pl/artykul/vii-podkarpacki-miting-karpiowy-za-nami

Witam Potrzebuje pilnej i szybkiej odpowiedzi w sprawie wędkowania w Rzeszowie, chcę zabrać siostrzeńca 12latka na ryby ,on ma opłaconą kartę wędkarska opłaty dokonał w Żorach woj. śląskie i moje pytanie jest akie czy on może łowić pod moją opieką na 2 kije czy ja jedna i on jedną ,a no i najważniejsze czy on musi wykupić jednodniowe zezwolenie jeżeli tak to poproszę o odp w jakiej kwocie i namiary na wpłatę

Witam Dziś rano około 9.00 byłem na Wisłoku na wysokości parku linowego pośmigać na boczy trok za okonkami ,ale niestety nic się nie udało złowić, było mnóstwo kormoranów.Byłem tam około godziny i w tym czasie przepłynęło do góry brzuchem około 15 może 20 szt brzan około 40-45cm .Jedną udało mi się przeciągnąć do brzegu i zrobiłem zdjęcie. Zdjęcie zrobione telefonem

http://www.wiocha.pl/1250809,Koszmar-wedkarza

http://www.wiocha.pl/1239713,A-ja-tam-lowie-bez-karty-wedkarskiej

Dość że zostawili syf to na dodatek całą noc wyli jak popaprańcy,jak nie z jednego brzegu to ci z drugiego , Patologia to mało powiedziane Niektórzy przyjeżdżają na wodę odpocząć a nie słuchać stada bydła wyjącego.

http://fishki.pl/fishka,Dziewczyny-na-rybach,88575,2,1.html

Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu. Nogi odmawiają mu jednak posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza, że ma 15 zł. Podchodzi do taksówkarza i pyta: - Panie ile za kurs na Sienkiewicza? - O tej porze to 20. - A za 15 nie da rady? - Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać. - Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko. - Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy. Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20 zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50 zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo zaraz ci dowalę. Facet podchodzi do 2 taksówki: Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20 zł - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50 zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie. Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się. Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20 zł - mówi taksówkarz. - Ja dam panu 50 zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy.

Wszystko jeszcze zamarznięte.

Proponuję ten koncert i słuchać na FULLLLLLAAAAAA