siatkaz

Na wyjeździe z Sanoka masz po lewej stronie stację benzynową - tam kupisz bez problemu licencję 24h.

Piękne te brzanki - już nie mogę doczekać się urlopu nad sanem

Panowie, a powiedzcie jak jest generalnie z Brzaną? Jest duża szansa celowo nastawiać się na nią? 1-2 lipca będę właśnie łowił na Wisłoce i każda rada będzie cenna. Metoda oczywiście spin.

Zgadzam się z kolegą Stig - nr 1 to zdecydowanie certa.

Jak zamierzasz łowić również na woblery (polecam nocne łowienie) to sugeruję dłuższy kij. Nie znam Twojego łowiska ale na rzece na opasce postawiony wobler wzdłuż brzegu skusił już nie jednego sandacza. Szczególnie w nocy sandacze można powiedzieć, że prawie wyłażą na brzeg.

A ja powiem inaczej. Dużo ludzi jako pierwszą wędkę kupuje mocny kij na szczupaki. Po paru wyprawach zrażają się do spinningu bo sukcesów nie ma i tyle ich przygody. Dodatkowo im mocniejszy sprzęt tym oczywiście cięższy, do tego łowienie sporymi przynętami i po paru godzinach machania mamy dość łowienia na długi czas. Moja rada jest taka żebyś kupił w miarę delikatny kij tak powiedzmy realnie do 15 gram i zaczął łowić nim okonie i klenie. Nie myśl o tym że wędka ma być super i starczyć na wiele lat bo jak się wciągniesz w spinning to i tak zaraz będziesz zmieniał i dokupował a jak Ci się nie spodoba to szkoda kasy.

Podepnę się pod temat bo też szukam czegoś pod suchara na San z tym że ja jestem bardzo początkujący. Myślę, że coś 4# w długości 8'6 do 9. Z tym że ja chciałbym coś używanego i w miarę taniego koniecznie w 4 częściach. Jak by ktoś coś miał to proszę info na prv.

I ja wysłałem. Mam nadzieję że jakieś podsumowanie/wnioski kiedyś ujrzymy. Powodzenia

No tak nie zwróciłem uwagi na dostępne rozmiary:) No ale warto szperać w decathlonie bo tam często obniżki się trafiają.

Za 199 zł to super okazja: http://www.decathlon.pl/spodniobuty-respi-boots-3c-id_8303664.html Mam wersję ze skarpetą i narzekać na razie nie mogę choć to dopiero rok użytkowania.

1. Sobota nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy. 2. Nawet jak by była to zakaz w zezwoleniu dotyczy spinningowania a nie połowu ryb określonego gatunku - jest to sztywny zapis. Podsumowując tak jak kolega wyżej pisze - łowimy od niedzieli.

Pena mają koledzy i nie bardzo są zadowoleni. Zaubera mam i koledzy też i jest ok. Kup rozmiar 3000 i zostanie Ci na przynęty jeszcze. Pamiętaj tylko żeby często smarować łożysko w rolce bo jest marnej jakości ewentualnie wymień od razu na lepsze.

Poszukaj jakieś dobrej używki daiwy emblem 2500 i będziesz zadowolony, a jak dobrze pójdzie to jeszcze Twoje dzieci będą nim łowić.

Tak jak pisałem - z kilku egzemplarzy wybrałem ten najbardziej spasowany. Po pewnym czasie kupiłem drugi w ten sam sposób. Niestety rozbieżności w jakości były spore a tego przez neta nie wyłapiesz.

Kolego kup Team Kongera 930 FD - taki cały srebrny z aluminiową szpulą. Szału nie ma ale ze tą cenę jest naprawdę ok. Najlepiej w sklepie stacjonarnym z kilku sztuk wybrać najlepiej spasowany bo różne egzemplarze się trafiają. Musisz tylko pilnować (smarować) rolkę i długo Ci będzie służył. Ja mam takie dwa i oba są w ciągłym użyciu choć to moje najtańsze kołowrotki to dają radę.

Ja nie polecam kołowrotków z małą szpulką szczególnie jak łowisz na żyłkę. Trochę lepiej jest z bardzo cienką i miękką plecionką bo ona nie ma tak pamięci. W tej cenie to chyba nic nie kupisz co jest lekkie. Moja rada to dozbieraj parę złoty i kup slama 2000 - może nie jest największy ale to nie podlodówka, bebechów też nie ma rewelacyjnych ale pod te obciążenia w zupełności wystarczy i pochodzi długo.

Dopiero od zeszłego roku łowię brzany na spinning ale potwierdzę to co mądrzy w tym temacie mi mówili: Latem, jak ciepło to wobler w rynnie jest niezastąpiony. Jesienią, jak chłodniej - guma na spokojnej wodzie zdecydowanie lepsza. Latem wcześnie rano albo w nocy nieduży woblerek płytko schodzący, na płytkiej wodzie w sąsiedztwie rynny też potrafi skusić. Pora dnia bliżej nie określona - łowiłem wcześnie rano jak i w samo południe przy 30st w cieniu.

Lipienia tam jest jak na lekarstwo.

Panowie temperatura wody w Dynowie wg pogodynki ma 5 stopni: Mapa hydro - Monitor Jak dla mnie to zimna woda i to bardzo jak na ta porę roku zważywszy że w okolicach Przemyśla ma 12 stopni. Ktoś może potwierdzić że na odcinku Sanok - Dynów woda zimna i jak to ma się do brań Brzany. Nie znam za bardzo Sanu a jeszcze chciałem raz wyskoczyć ze spinem na barbary w tym roku.

Od tego są odpowiednie służby (Policja PSR) oraz SSR. Interweniować!

W moich stronach oprócz żywca i trupka sprawdza się wątróbka ale tylko i wyłącznie drobiowa. Bardzo często trzeba ją zawinąć w jakąś siateczkę/ bandaż żeby nie spadała i co by mniejsi amatorzy (klenie, leszcze) jej nie oskubali. Wątróbka świeża a nie jak podają niektóre źródła cuchnąca.

Dzięki za info. Wypad przesunąłem na piątek ale znowu nadają deszcze i sam nie wiem. Ale nosi mnie już strasznie i chyba mimo wszystko pojadę.

Dzięki za podpowiedz dot. kontaktu. Już jestem mądrzejszy.

Siatkaz = Siatkarz. Tak mnie kiedyś ktoś nazwał z uwagi na to, że druga moja pasja to siatkówka. Co do stanów wody dostępnych w sieci to wiem wszystko i jeszcze ciut więcej bo zawodowo zajmuję się między innymi ochroną przeciwpowodziową. Jednak rzeki typowo "górskie" są mi obce i nie wiem w jakim tempie wszystko spływa ze zlewni i co niesie. W moich stronach jak pada to wiem gdzie, kiedy i czego się spodziewać. Dlatego pytam osoby mieszkające/często łowiące w tamtych stronach. Mimo wszystko dzięki za odpowiedz.

Panowie nie za bardzo jestem ogarnięty w łowieniu na Sanie i nie wiem jak się ta rzeka zachowuje po deszczu. Dlatego pytanie: Może ktoś wie jaki jest aktualnie "kolor" wody w okolicach Leska - Sanoka? Może któryś z forumowiczów by mi na prv podesłał nr telefony co bym sobie zadzwonił i się dopytał. Dodam że miałem plan łowić jutro na Sanie w tamtych stronach ale mogę to przesunąć na piątek.