beret

Kolego DarioOo odpuść Catane i kup Spro Passiona (fakt jest tylko jedna szpula ale idzie dokupić) - będziesz zadowolony Ps.Założyłeś ten temat i sam robisz z niego śmietnik :/

Nie no jasne że tak zapytałeś,w takim przypadku zainteresuj się jeszcze Dunajcem - też płynie w "okolicach" Jasła Ps.Do jakiego okręgu należysz w tej chwili?Bo jeśli do Rzeszowa to powinieneś mieć pozwolenie i rejestr na Wisłok w "okolicach Jasła" i nie trzeba Ci żadnych dodatkowych opłat

Ładny wynik - graty . Łukasz napisz jak rozwiązaliście przedziały długościowe ryb tego samego gatunku i jaka była punktacja oraz swoje spostrzeżenia i sugestie co do rozgrywania zawodów na żywej rybie z miarkami.Oczywiście pytanie kieruję również do innych uczestników wczorajszych zawodów.

Z tego co mi wiadomo to Wisłok nie płynie przez Jasło

Łukasz oczywiście ryba częściowo może leżeć na miarce jednak tak by nie zasłaniała skali,ta musi być cała dobrze widoczna.Chodzi właśnie o wyeliminowanie tych wspomnianych przez Ciebie wałków i możliwości załamania miarki by powiększyć wymiar ryby .Oczywiście ryba nie musi leżeć idealnie od 0,a nawet lepiej gdy tak nie leży jeśli nie można jej przytrzymać równo w tym miejscu- wtedy liczenie jest łatwiejsze i jest mniej nieporozumień Co do samej punktacji ( ta jest bardzo istotna) i przedziałów to wszystko możecie sobie jakoś ustalić,ja sam jestem na etapie ustalania tego na nasze kolejne zawody w Strzyżowie i myślę,że uda się to jakoś dograć by wszyscy byli zadowoleni.

Moim zdaniem jest to przysłowiowy "gwóźdź do trumny" w której zresztą wieko i tak już dawno jest dość mocno zamknięte - obym się mylił . Jestem z koła Kleń i zdziwiła mnie trochę ta wypowiedź bo nie wiem czy w tej chwili ktoś od nas zna jakieś szczegóły co do ligi o ile ona w ogóle jeszcze istnieje

Bardzo ciekawy punkt i po części rozumiem o co "Wam" chodzi - życzę powodzenia we frekwencji

Trafiłeś w tamtym roku jakieś sandacze?

Kolego na jakim odcinku Ropy wędkujesz?

Nie tylko na górskie podnieśli ale i nizinne poszły u nich o te 50%,jednak i tak taniej niż w Rz.

Rapala nie mam sentymentów do Akacjowej,a do kolegów z koła za to co robią by w mojej okolicy wędkarstwo się rozwijało.Gdybym miał chais by opłacić sobie dwa okręgi (wody) to wiele bym się nie zastanawiał.O moim podejściu do zbiorników o.Rzeszów wypowiadałem się nie raz i moje zdanie się nie zmieniło.

Na górskie na pewno rozgraniczą,tu cały czas chodzi o kacze doły .Mogą sobie usuwać wysokość składek na 2010,Ci co płacili i tak wiedzą .Po tym co piszecie sam w tej chwili mocno się zastanawiam nad przeniesieniem do Krosna - zobaczymy co koledzy na to (choć i tam nie wszystko mi się podoba) .Plus mam taki,że u mnie w mieścinie wpada do Wisłoka Stobnica .Szkoda mi tylko imprez organizowanych przez koło ale jeśli dalej będą podejmowane takie decyzje to i koła upadną

Siksa brzana dziwna bo bez wąsów

Witaj Damian.

Zdzisku z tego co mi się wydaje to wpisowe zostawało w całości w kołach,piszę zostawało bo wiem na 99%,że w tym roku tak nie będzie.Podobnie w takich samych procentach mogę napisać o funduszach koła,w tej chwili były obowiązkowe jeśli jakieś koło je wprowadziło i kwota została zatwierdzona na zebraniu.I tu znowu się doczepili bo nic z tego nie mieli,a więc fundusz będzie najprawdopodobniej wycofany (tylko czkać na oficjalne pismo w tej sprawie ).Pozostaną ewentualne dobrowolne datki nigdzie niepotwierdzające naszą wpłatę.Pytanie tylko kto będzie płacił

Wprawdzie nie łowiłem ale byłem zobaczyć i ślady po wędkujących były .Wchodziłem na lód przy brzegu i podszedłem do jednej dziury,grubość lodu oceniam na ok 10-13cm.

Po mojemu to namawiają do bicia okazów w łeb

Regulamin mówi jasno: "6. Młodzież niezrzeszona w wieku do 14 lat ma prawo wędkować: a) w ramach uprawnień i dziennego limitu połowu ryb swojego opiekuna metodą spinningową lub muchową. Przekazanie uprawnień nie wyklucza wędkowania opiekuna na jedną wędkę." Kolega wcześniej już to przytaczał i zapis ten mówi jasno - możesz śmiało wędkować z synem na spina i na muchę,każdy z was po 1 wędce (normalne). Panowie to co tu czytam to jakiś obłęd,chodzi mi tu o spinning jak i o tego wspomnianego żywca-bzdura.Podobnie z tymi latami 16 - 17 co oni wygadują,dosłownie jestem załamany jak czytam takie rzeczy,a tym bardziej gdy takie informacje wychodzą od osób z władz kół czy okręgów.

Ja może nie o samej Otałęży ale o kol.Mateuszu Poradzie i tych jego opisach łowisk-bierzcie to z dużym przymrużeniem oka (zresztą nie tylko jego)

Tak kolega zaznaczył poprawnie ale z tego co wiem ten zbiornik jest już prywatny,mi bardziej chodziło o sadzawki po drugiej stronie Wisłoki,po przejechaniu przez most pontonowy.Nie interesuje się bajorkami i nie chcę nikogo wprowadzić w błąd ale znajomi czasem tam łowili i jeśli tylko spotkam któregoś z nich to dowiem się czegoś więcej o tych łowiskach (na pewno w śród niech jest jakaś woda PZW Rzeszów - przynajmniej były).Możliwe,że jeszcze o innych których nie ma zaznaczonych - no chyba,że ktoś wcześniej to zrobi.

Z tego co mi sie wydaje to brakuje Kleci .

Siemka

Cześć broda

Z allegro polecam 42sun4

Nie wiem dokładnie jak w Boguchwale ale w okolicach Strzyżowa podniesiony jakieś 50-60 cm,woda trącona jednak nie kawa-da się łowić.