bjdaniel

Wg mojej opini napewno jakies sztuki sandacza czy suma napewno jeszcze tam pływają(przecież te ryby się rozmnażają) tylko teraz nikt sie nie ugania za tymi rybami po nocach dziadki nałowią 5kg drobnicy za dnia i idą na kolacje

Ja też słyszałem od kilku osób ze sandacz kiedyś tam był niestety za młody jestem żeby powiedzieć o tym coś z własnego doświadczenia a szkoda...

Masz rację presja jest bardzo duża ale i ryby jest sporo a od strony olchowiec puki pozarastane brzegi mało kto wędkuje

holbi w okolice stomilu to od strony Olchowiec czy Posady uderzasz?

następnym razem próbuj ciemnych kolorów paproszków na główkach lub bocznym troku w tamtym roku jako przyłów okoniowy wyjąłem 2 największa 67cm

Wczoraj wieczorem jak byłem nad Sanem w okolicach Sanoka to woda była w miarę czysta w sam raz do łowienia

Nie przesadzaj w razie czego wezmę się za rybołówstwo, będę poławiał ogromne tuńczyki i utrzymywał się z mojego hobby :p

Pomimo dobrych warunków Pstrąg w okolicach Postołów-Łukawica nie chętnie bierze co zaobserwowałem ja i wędkarze łowiący z którymi rozmawiałem przez 4 godziny udało mi się przechytrzyć 2 pstrągi które i tak spadły z kija A tak "trochę z innej beczki" mam pytanie czy ktoś może łowił w Załużu okolice mostu kolejowego? jak tam jest z rybą? warto się tam wybrać za pstrągiem?

bardzo ładne kleniki zazdroszczę wam czasu na rybki,ja narazie mam przerwę bo przez te ryby pewnie w klasie zostanę cały czas były tylko ryby to teraz cały czas zakuwam a i tak nie wiem czy na drobie zaległości :(

Jeśli się komuś nudzi a ma chęć wyskoczyć na rybki na górny san to jak najbardziej.Woda jak koledzy wyżej napisali dosyć trącona ale jakieś tam kropki chwytają wobklerki Postołów-Łukawica w trzy osoby 4 powyżej wymiaru i 4 niewymiarowe szału nie ma ale zawsze to coś

Nie wiem czy to odpowiedni dział miałem to napisać już jakiś czas temu lecz nie miałem zbytnio czasu. Podczas wypadu rowerowego na pstrągi (Sanok-Łukawica ) z kolegom @Orzeł idąc torami pod Sobieniem natknęliśmy się na takiego oto lipienia (około 50cm +/-) leżącego dokładnie pod górą na torach co widać na zdj nie ma on żadnych śladów na sobie czy może ktoś wie skąd on się wziął na torach??. Bardzo mnie to ciekawi:confused: a poza tym szkoda takiego ładnego kardynała

A ja na nowy sezon zaopatrzyłem się w Kongerka World Chempion Fly 4/5 270 do tego kołowrotek Okuma airflame 4-6 tylko na sznur zabrakło ;( więc teraz tylko nazbierac na sznur i trzeba sie w koncu nauczyc muszkarstwa .A co do spiningu spodobał mi sie ostatnio spining w wersji Ultra Light i do tego celu zakupiłem wędke Mikado Temptation UFL 240 cw< 15g i jestem z niej bardzo zadowolony.

Nie wiem jak wyżej ale bykowce-olchowce płynie kawa z mlekiem woda nie do łowienia.Podejrzewam ze górny san będzie taki sam.

Witam.Przynoszę dobre wieści San niżej Leska już w tygodniu będzie zdatny do łowienia:p.Byłem dziś wieczorem na "obczajce" w okolicach Bykowiec-Olchowiec na całej szerokości i długości gdzie tylko tylko dotarł mój wzrok wszystko zbite krami lecz gdy poszedłem jakieś 100m w dół zobaczyłem fajną rozmarzniętą zatoczkę już robiłem sobie plany ze jutro przyjdę tu i coś w końcu może się uwiesi w tym sezonie aż tu nagle zaczęły się huki stuki i cała kra zaczęła płynąc stałem tam dobre pół godziny jak odchodziłem zobaczyłem koniec płynących kier i wolną od lodu wodę wiec jutro w końcu połowie i pewnie nie tylko ja (trochę się spisałem )Zdjęcia "zatoczki" przed napłynięciem kier i San przed ruszeniem się lodu.

Okolice mostu Stomilowego czy trepcza wodociagi to bardzo fajna woda pod szczupaka,tylko dlaczego jest go tak malo ?Bo chyba nie chodzi tylko o zbyt duza presje mięsiarską. W tamtym (2013) roku na jesien slyszalem od kilku wedkarzy ze "ponoć" zarybiali szczupakiem pod stomilem i "ponoć" miarowe.Ale jeśli chodzi o inne rybki to trafiają sie naprawde ladne sztuki jakies dwa miesiace temu trafil mi sie piekny leszcz 58cm jak odkopie zdjecie to wrzuce.

@LEMAR Zgaduje ze złowiony w okolicach Stomilu? . Jeśli chodzi o szczupaka to w tym roku sam widziałem 3 złowione szczupaki 70cm przyłów okoniowy i 60-pare cm tez przylow okoniowy lecz takiego esoxa jeszcze nie widziałem wysoki jak karp! i jeden jeszcze niewymiarowy 40-stak.Niestety tylko ten najmniejszy został wypuszczony z powrotem .Wszystkie złowione w okolicach "przystani" przez miejscowych wędkarzy w mojej obecności lecz nie miałem wpływu na dalszy los tych rybek ;p