Zbigniew
Użytkownicy-
Postów
203 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Treść opublikowana przez Zbigniew
-
KOLEŻKO,mam już trochę latek ale z moją pamięcią i wiedzą jest wszystko w porządku i nie musisz mi przypominać które ryby są rodzime oraz które się wycierają. Piszesz "ta hołota z PZW" i tu mnie obrażasz, nie wiem jak Ty ale ja należę do PZW. Jeżeli jesteś w PZW to zgłoś się na zebraniu wyborczym w swoim kole do zarządu koła ,przyjmą Cię z otwartymi rękoma ,a wtedy będziesz miał dużo większy wpływ na to co się wpuszcza i gdzie.Najłatwiej jest narzekać.Chociaż nigdy nie przeszkadzały mi karpie w rzekach to naprawdę nie jestem zwolennikiem wpuszczania tej ryby do wód otwartych.
-
Jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził!
-
Dzisiaj z kolegą Krzyśkiem pływaliśmy po Ożannie, efekty widać na zdjęciach. Dzięki dla Maksa udostępnienie łódki.
-
-
Fajny filmik. Słyszałem że na Ożannie w przyszłym roku ma być spuszczona całkowicie woda.
-
Łowiskiem była przykosa ,ogólnie nic specjalnego.Głębokość przykosy to około 1,5m ale kilka metrów od brzegu był trochę głębszy dołek i tam były brania.W poniedziałek były dwa brania,jedna ryba wyholowana a druga podobnej wielkości spada.Obydwie ryby wzięły na przełomie dnia i nocy w odstępie 15 minut.We wtorek łowiłem od rana.Drugi rzut i mocne uderzenie z opadu,zdziwienie,zamiast sporego sandacza boleń 62cm.Za około godzinę łowię sandacza.Drugi boleń bierze jakieś 15-20m od brzegu.Wszystkie ryby wzięły z opadu,kopyto 12g.Według mnie najlepsza pora na sandacze to przełom dnia i nocy nawet późną jesienią ,no i trzeba czuć dno.
-
Wczorajsze rybki, 2 bolenie 56,62 cm oraz sandacz 48cm.
-
Dzisiaj z Dragomirem cztery godziny na Ożannie.Dzięki uprzejmości Tuny łowiliśmy z łódki.Ja łowiąc na średnie i duże przynęty nie zauważyłem różnicy między łowieniem z brzegu a z łódki,to znaczy nie złowiłem nic.Syn łowiąc na boczny trok zaliczył trochę trochę okonków,największy 26 cm .Wyniki kiepskie ale przyjemnie spędzonych kilka godzin.
-
Brawo,czy to tam gdzie poszedłeś?
-
Zapomniałem że nagrywa się też dźwięk. Andre,jak twój syn będzie holował większą rybę to przekonasz się że emocje są co najmniej dwa razy większe niż gdybyś to Ty holował.
-
Sprawy się wyjaśniły,zjawie się razem z Dragomirem.
-
Nasz udział w zlocie stoi pod dużym znakiem zapytania,z przyczyn od nas niezależnych.Oczywiście chcielibyśmy być ,sprawa wyjaśni się chyba w tym tygodniu. Jeśli chodzi o pytania związane z wędkarstwem to pytaj na forum ,nie mam wielkich tajemnic.Chyba że będziesz pytał o moje bardzo prywatne sprawy,to w tedy pytania wysyłaj na PW.
-
To nie ta ekipa.Nie ten czas ani nie to miejsce.
-
Dzisiaj udało mi się oszukać bolenia na piaszczystym napływie.Co prawda przy sandaczu Andre wygląda jak przynęta, ale jednak cieszy.
-
Wczorajsze łowienie nie trwało za długo ponieważ spotkałem nad Sanem ekipę WCWI.Ryby za bardzo nie brały ,ale humory i tak im dopisywały.Był wśród nich nasz kolega SIKSA.Przesympatyczni ludzie.
-
San to nie Wisła i ciężko złowić coś większego.A to moje wczorajsze wypociny.
-
Widać że nieźle sobie radzisz z sanowymi rybami. A z tym panem to nie przesadzaj.
-
Dzisiaj wieczorem mały klonek i znowu mała kijanka.Woda idzie w górę.
-
Dzisiaj o świcie na Sanie udało mi się oszukać bolenia i szczupaczka.Brań tylko tyle co ryb ale w sumie dzięki boleniowi było fajnie.
-
Dzisiejszy wieczór jeśli chodzi o ilość brań całkiem niezły.Szkoda tylko że ryby niezbyt duże.Największy klenik 35cm,okoń 23cm,szczupak 44cm.
-
Można próbować łowić w okolicach Leżajska.No ale wiesz,łowić a złowić to dwie różne bajki.Jest tu sporo ciekawych miejsc, co nie gwarantuje sukcesu.Sanowe ryby mogą nauczyć pokory,jednego dnia biorą jak szalone a drugiego niema nawet brania.Zależy jeszcze jakie ryby chcesz łowić i jakimi metodami.Przy przepływance i federze będą to wszędobylskie ukleje a w drugiej kolejności certa a później inne rzeczne gatunki.Spining,tutaj chyba najłatwiej o klenia i to raczej małego i średniego.Co do innych drapieżników to też mogą się trafić.Oczywiści w Sanie pływa wiele pięknych okazów i takich Ci życzę. Ja bym proponował okolice mostów w Starym Mieście i Rzuchowie.
-
Dzisiejsze wyniki spiningownia w sumie nie najgorsze.Było trochę brań i udało mi się złowić kilka ryb, niestety wielkością nie przerażały.Były to klenie, okoń, szczupak i sumek.
-
Na pierwszej fotce to 100% certa(chyba że certa=jaziok). Jeśli chodzi o te jazie to też mam wątpliwości,na pierwszy rzut oka to płocie.Wydaje mi się że jaź powinien mieć trochę mniejszą łuskę,ale na fotce można się pomylić. Zresztą ,Oktawian wie najlepiej co złowił.
-
Dzisiaj wieczorem dwa małe sumki.
-
Dzisiejsza kijanka z opaski