agon

A może załatwisz kilkadziesiąt aut ze żwirem za kilkadziesiąt tysięcy złotych, potem zwołasz 10 chłopa, którzy łopatami przez tydzień w czynie społecznym będą rozgarniać żwir do dziur dookoła zbiornika w drogę której nie są właścicielem. A miejscówki były w części lub w całości robione za prywatną kasę. Zresztą są tu bardziej kompetentni ludzi w tym temacie.Jak coś źle napisałem niech mnie poprawią.