Martin78

Ty ,ale Mnie zgiołeś /spinasz się / no nie spinam bo nie mam drabiny ,zapytał grzecznie mój autestyczny syn o Twoje logo, o jakieś selery o czym ja nie mam zielonego pojęcia seler to seler dla mnie dla niego jednak nie, więc dla świętego spokoju odpowiedz jaki to seler naciowy czy korzeniowy?

a tak po za tym na twoim logo to jest seler naciowy czy korzeniowy bo mój 8 letni synek pyta?

wiem wiem pozdro w nowym roku połamania i ogólnie za długo przebywałem poza POLSKĄ przez to przejęzyczenie.

no tak właśnie wróciłem do polski do domu do moich rybek i mojej żony do apioo tak normalnie na świecie miałem żle utawioną datę a ty kolego mahomeda w to nie mieszaj bo wiesz czym się to skończyło we francji .

A pozatym to zaszczyt zostać sprawdzonym przez psr bo w moim przypadku to 2 razy w ciągu 4 lat a na ryby jeżdżę 186 dni w ciągu roku .Kogo oni tam zatrudniają!!!!!!!!!!!!!!

kurde ale głupków zatrudniają w psr .Myślę że to nie ten kolega z dredami bo wyglądał na spoko .

I tylko strach pomyśleś jak by ta ślicznota wplątała się z tym wobkiem w korzenie drzew lub zwalone drzewa śmierć pewna. Edit: Proszę korzystać z opcji "Edytuj post"!

Dzięki chłopaki za słowa krytyki jak i za ja lubię .dodałbym wcześniej fotki ale kolega Siksa podjął wątek 20 miniut holu brzany .Owszem kolega Siksa pewnie tą swoją jedyną brzane mógł wyholować w dwie minuty bo bidula była po tarle i po bzykaniu pewnie jeszcze nie doszła do siebie a jeść się chciało . Każdy wędkarz wie że ryby po tarle są w bardzo kiepskiej kondycji i jak najszybciej powinny wrócić do wody ryba7 ma ponieco rację tylko nie w tym przypadku [ale za sważkę na wesele bym brał w ciemno] A to fotki co barbara miała dość głęboko i ciężko mi to było wypiąć z jej ust. Jak któryś z kolegów rozpozna swojego wobka z grzechotką to uświadamiam nie był to *****isty szczupak lub sum .

Ile miała długości nie wiem nie mierzyłem bo jakoś mnie to nie interesowało najważniejsze że hol dał mi dużo frajdy a chyba o to w wędkarstwie chodzi a czemu tak długo to wie kolega spiningista z bordowego golfa 3 który widział całe zdarzenie i pomógł podebrać jeśli czyta psw to dzięki bo wczoraj nie zdąrzyłem podziękować i nie zamierzam udowadniać koledze czy to było 20 min czy 18 min 52 sek bo poco.Ryb nie łowie od wczoraj i złamany haczyk czy zerwana żyłka przez brzanę nauczyło mnie szacunku do tej ryby przez co nie stosuje holu siłowego ale kolegi wyczyn prawie 70 cm brzana a hol dwie minuty robi wrażenie może przez to że jakaś [cienka] była lub kolega opanował do perfekcji hol tylko pogratulować umiejętności.I bez obaw dwie gdz. w siatce i królowa w bardzo dobrej kondycji wróciła do królestwa.

Widzę że kolega Siksa ma duże poczucie humoru.Odpowiadam żyłka 0.20 na 0.12 to uklejki łapię.A tak na marginesie to tę na 67 cm pewnie na 0.10 złowiłeś ,wielkie graty.

Wczorajsza niespodzianka ,miał być miętus a tu taka ślicznotka,20 minut naprawdę ostrej jazdy.

kocham to co Polskie bo najlepsze.

Kurcze a komu można podziękować za obławianie brzan na ikrę w 2013 między Strzyżowem a Czudcem brali co popadnie ale z powrotem nie wracały .Może się ktoś wypowiedzieć w tym temacie bo świadkiem nie byłem ale spotkałem kilku miejscowych to mówili że prądem i na ikrę tylko nie wiem po co czy ktoś może to wytłumaczyć.Czy są równi i równiejsi .

Dzięki.

Dzięki,dzięki.Łowiłem poniżej tzw. przez miejscowych [plaży Lutoryskiej] w stronę Boguchwały dokładniej wytłumaczyć nie umiem bo byłem tam drugi raz w życiu.