-
Postów
70 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Treść opublikowana przez tabaluga
-
Na wodach PZW Krosno limit dzienny okonia to 5 szt.
-
Tak. Tylko odcinek "mięsny" zaczyna się jeszcze wyżej jak zaznaczyłeś, mianowicie od ujścia Hoczewki.
-
??? Co maja Łączki do OS i do odcinka poniżej mostu w Postołowie?
-
Używam ich do ogrotówek i wahadełek.
-
Ja używam haków owner pod tęczami dają radę. Przy zmianie kotwiczek na haki przy woblerach na pewno będzie miało to negatywny wpływ na pracę. Przy większych rozmiarach może zajść potrzeba dociążenia wobka.
-
Nie przeszło wprowadzenie zakazu używania kotwic, więc wykreślony z punktu 4 regulaminu "i kotwiczek" i wprowadzimy wędkarzy w błąd. I to jest "cwaniactwo" ze strony okręgu. Teraz to my będziemy musieli udowadniać że nie łamiemy przepisów.
-
Panowie nie ma zakazu używania kotwiczek na wodach górskich. Tak ma się do tego RAPR: c/ w metodzie spinningowej i trolingowej, sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż dwa haczyki; haczyk może mieć nie więcej niż cztery ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30 mm. Owszem w okręgu chcieli wprowadzić zakaz używania kotwiczek ale to nie przeszło. Takie info uzyskałem od prezesa Sanockiego koła. Z regulaminu zniknęło " i kotwiczek" co nie znaczy że jest zakaz ich stosowania. Ponieważ Kotwiczka to nic innego jak haczyk z trzema ostrzami. Pozdrawiam.
-
Oto okonie z soliny upolowane przez "suma" z przed 2 lat. Zdjęcie zapożyczone z FB.
-
Pisze to co mi mówił. Na odcinku 100 m widział zdechłe i zachowujące się jak na filmie brzany. A gdy zjechał kilka kilometrów w dół w inne miejsce, widział jak ryby normalnie pływają i nie zauważył tam już zdechłych sztuk czy też osłabionych pod brzegiem.
-
Te ryby widział na odcinku 100 m. Później zjechał kilka kilometrów w dół i widział jak już sobie basie normalnie pływają.
-
Dostałem dzisiaj informacje od kolegi że coś złego dzieje się z Brzaną, na wysokości Mrzygłódu. Widział kilka sztuk padniętych i kilka się dziwnie zachowywało. received_226514022019758.mp4
-
Nie. Na nizinnych odcinkach nie ma takiego obowiązku. Pozdrawiam.
-
Trzy godziny nad wodą i kilka ryb się złowiło. A to jedna z nich
-
Aktywne są lipionki +/-30cm. Dlatego też dziś wybrałem się na baśkì Na kiju były 3 ale tylko jedna w podbieraku łowienie dość szybko przerwała mi zimna kąpiel
-
Krótki wypad ale lokomotywa się zameldowała
-
Dziękuję. Dziś trafiła się trochę mniejsza
-
Ach te baśki
-
Niedzielne muchowanie
-
Pozwolenie jednodniowe można nabyć u gospodarza koła który mieszka za przejazdem kolejowym (pierwszy dom) zaraz na przeciwko wjazdu do stawów. W kwietniu były wpuszczane małe tęczaki takie 30+ Ważna kwestia jest taka. Aby się dostać na stawy trzeba przejechać bądź przejść przez Osławę. Co po intensywnych opadach jest niemożliwe. Trzeba monitorować poziom rzeki.
-
Z tego co widać na pogodynce, to napewno Hoczewka brudzi. A dziś od rana dodatkowo dość mocno pada deszcz. Pozdro
-
Lipieniowe szaleństwo?
-
Chyba już ostatnie w tym sezonie. Bardzo udany dzień nad wodą.
-
12.20
-
W Sanoku czysta. To i w Lesku na pewno też. Pozdro