-
Postów
542 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez lama
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23
-
Marek....Twoje wędkowanie to dla mnie esencja tego hobby...Znam "smak" tego wędkowania bardzo dobrze, szkoda tylko że kilka razy w roku. Ja również wyskoczyłem na łowienie....Było nieźle ilościowo, centymetrowo, gatunkowo i towarzysko:beer:, ale czy równie klimatycznie...jak podczas Twojego łowienia.... raczej nie.
-
Lucek!Wisłok "spacyfikowałeś", Wisłę widzę także.Dobrze, że nie mieszkasz bliżej niej bo bolki nie miałyby"spania":)
-
Lucjan...nie zdążyłem...proponuję zmianę nazwy forum na L.K P.S.W:D;)Kleks kozacki...Oj" grabisz sobie, grabisz"
-
Lucjan....dobrrre;):DGratulacje!;)
-
ge.o chyba zbyt mocno cię przygrzało na wysokościach, a potem jak to zwykle za dużo spożyłeś alko:Dpisząc bzdury na temat 40 cm brzan.Kup w końcu tą maść o której już ci pisałem...., a potem jedź nad San i przynajmniej zobacz choć jedną baśkę. Aby nie zaśmiecać wątku zapraszam po raz kolejny na priv...chyba odwagi ci nie brakuje "miszczu znad Wisły"! @hycu -Gratulacje pięknych ryb i całej wyprawy w pięknych okolicznościach przyrody.
-
Po powrocie z wakacji, praktycznie tylko rozpakowałem walizki i....Popędziłem nad San na kilkanaście godzin z nadzieją spotkania z baśkami. Wypad udany i randki doszły do skutku:D. Co prawda nie były zbyt wielkie, ale każda baśka pulsująca na kiju w dużym prądzie, to jest zawsze fajne przeżycie:D. Tak było i tym razem...San w ciszy i spokoju, to jest to!!!
-
Ubiegły piątek spędziłem nad nizinnym Sanem, oczywiście cel główny...fajnie spędzić czas i przywitać się z siłaczkami. Przy okazji chciałem sprawdzić nowe "bolkowe" miejscówki. Plan został wykonany na 100 %.Co prawda bolki nie powalały wielkością, ale ten ze zdjęcia dał mi dobrze "popalić", bo miejscówka z której go wyjąłem była bardzo wymagająca...walka była super. Co do brzan, było ich kilka...największa sześćdziesiątka została ozdobą wypadu, były też klenie i szczupak. Szkoda kilku ryb które straciłem, ale o tym zamilczę, bo wstyd mi w jakich okolicznościach je utraciłem...no cóż nie każdy jest "miszczem" szybkich i skutecznych holów:D. To był kolejny fajny dzień spędzony nad Sanem...Ah ten San......... Ps. Na polecany przez Oktawiana serek z Trzebowniska nie chciały brać....na woblery za to chętnie:D;).
-
Oktawian, piękna sześćdziesiątka?Na bolonkę;)i ser:D?No i Wisłokowa:DGratuluję!!!
-
Lucjan,dziękuję, no piękna, ale Twoje wszystkie.. jakieś trochę ładniejsze od moich, a ta ostatnia z Wisły jakbyś ją trochę"odpicował"to byłby TOP...pomijając jedną rapkę złowioną przez @Gocha (Team Feeder). Wszystkie inne rapy malizną "trącą"niestety....:DAle do odważnych śwat należy...Wisła...oczywiście...reszta priw.
-
A na "OS MIEJSKI WISŁOK" woda wspaniała:D, tym razem 65 cm na "szczerbatego " woblera (wypadł ster kilka chwil wcześniej).Tydzień temu przegrałem najprawdopodobniej z tą rybą...dzisiaj dziabną w tym samym miejscu:D. Chyba dam już im spokój...teraz przyszedł czas na inne tematy;)
-
Lucjan...lepiej późno niż wcale...woda lekko trącona, stan lekko podniesiony...(taka jak wczoraj;))jest o. k. Koledzy, dziękuję bardzo za miłe słowa!!!
-
Dzisiaj było krótko(chodzi o czas) i na temat...grube 70+"OS" ODCINEK MIEJSKI WISŁOKA:D, muszę korzystać z bliskości tego odcinka, bo za ok.8 miechów bliżej będę miał nad Strug:D. Byłoby więcej....ale po co????Pozdrawiam;)
-
No to Wielkie Gratulacje, "zgasiłeś światło" w temacie wielkości kropka w tym roku, bo co do urody to "przed zaporą"są ładniejsze:p.Życzę złowienia dużej głowatki.
-
@holbi napisz jeszcze, że odcinek zwykły i będzie komplet...:eek:Gratulacje!!!
-
Z "braku laku":D kolejny raz odwiedziłem Wisłok ODCINEK MIEJSKI...Źle nie było! Piękny Linek....
-
W tym tygodniu spędziłem dwa dni min na łowieniu w klimatycznym "górnym" Sanie. Co to było za łowienie....:DTrudne te ryby tam, że hej, ale "coś" udało się wyjąć. Ah ten San...Górny San...:DSzybko tam wrócę... .
-
Ty przestań manipulować ludźmi...masz parcie na stworzenie legendy wielkiego łowcy boleni, ale na kłamstwie tego nie zrobisz. Czy mam problem ze złowieniem klenia...przeglądnij wątek San i Wisłok, a otrzymasz odpowiedź. Czy coś przerasta mnie umysłowo...jako absolwenta wyższej uczelni państwowej...profesorowie i doktorzy już to dawno ocenili:D. Aha, od mojej rodziny WON!!! Jak jesteś facetem i masz honor(w co wątpię) to skorzystaj z mojego zaproszenia! Zarówno na priv jak i na licytację na co mnie stać. A ty ciągle o tym piciu!!!Wytrzeźwiej i potem siadaj za klawiaturę. Przepraszam wszystkich innych użytkowników forum za "off top", ja zaproponowałem rozmowę na priv, ale kolega chyba nie zrozumiał co napisałem...,lub zabrakło mu odwagi.
-
Ja za to wiem co Ty pijesz i w jakich ilościach.....Chyba wolałbyś coś pić niż brać, ale zawsze można się "zaszyć". Aby nie zaśmiecać wątku....zapraszam na priw.
-
To proszę napisz kolego "nie z tych":Dwszem i wobec, że te bolenie zostały złowione w dniu 1-go maja .Jak się mylę, to napisz mi to wprost...chyba stać Cię na to:DJakbym łowił bolenie tak długo jak Ty czyli od "30-tu lat" (temat Wisłoka), czyli od"wielkiej powodzi z 97 r"(Twói artykuł o łowieniu boleni), to pewnie waliłbym ryby do kresek na piasku.Przyjedziesz?
-
Kolego !Nie wprowadzaj ludzi w błąd... Dlaczego w dniu 3 maja wstawiasz zdjęcie bolenia, które wstawione było na forum jb w temacie "Bolenie" już 1-go maja przez innego użytkownika????Nie podkręcaj sztucznie dziennego wyniku ilościowego!!!!
-
Ty kolego kup sobie lepiej polecaną przez wielu maść i lepiej zajmij się swoją relacją z połowów jakoby z 1-go maja w temacie Wisła(nie trzeba być fachowcem aby zauważyć, że nie wszystkie rybą zostały złowione tego samego dnia...chyba, że golisz się na rybach i strzyżesz zarazem.Zresztą na priw zapytałem Cię o to kilka razy i nie odpowiedziałeś mi. Jak chcesz zobaczyć na co mnie stać to zapraszam do Rzeszowa, to się policytujemy jak chcesz... .
-
ordy, standardowo na Gloga Hermesa prowadzonego ze szczytówką w wodzie...ryba nie mierzona, bo zależało mi na szybkim wypuszczeniu. Poza tym są fachowcy którzy będą w stanie powiedzieć ile miał cm...ja tego nie wiem, ale fakt gruby był, przepraszam jest.... Piotrek 10-;)Dzięki.
-
Dzisiaj "przeprosiłem się" z WISŁOKIEM NA ODCINKU MIEJSKIM:D.Ah ten niepowtarzalny klimat:D. Aha, coś tam "się złowiło", było dobrze... .
-
Widzę, że w Twoich rękach "centre"to zabójcza broń...wiem, wiem klenior przeżył:)Gratulacje.!
-
Geo, piękne bolki, ale najpiękniejszy jest ten ostatni z 1-go maja.... Gratuluję!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23