Skocz do zawartości

Piotr Rabczak

Użytkownicy
  • Postów

    273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Piotr Rabczak

  1. Dziś pomimo iż małżonka zatrudniła mnie przy przedświątecznych porządkach, udało mi się wyrwać na chwilę nad rzeczkę za kleniem. Brały niestety same niewielkie więc nie ma się czym pochwalić. Jakiś okonek też się trafił który uciekł Wydrze z pyska, a na koniec niespodzianka 36 cm wywinęła piękną świecę i zaliczyła wyjazd do udanych
  2. Model smużaka tonący więc zapewne zostawia pod wodą sługę zapachu rosyjskiego szampana która jeszcze drzemie w korku
  3. Pogoda piękna więc szkoda siedzieć w domu jak ma się dzień wolny od pracy. Pojechałem ze @Sławek Dr. sprawdzić jak się mają Klenie na pewnej urokliwej rzeczce. Niestety rybkom jeszcze chyba zimno i siedzą w głębokich dołkach mając w nosie moje woblerki. Udało mi się złowić tylko jednego Klenia 30 cm, ale od czegoś sezon trzeba zacząć Sławek miał dużo lepsze efekty łowiąc jakąś tajną, zagraniczną metodą rybki praktycznie z dna. 3 Klenie 30cm i 30+, oraz Okonia. Rybki nie dopisały ale pogoda i humory owszem
  4. Piotr Rabczak

    Ciekawe aukcje

    Dołącz do obozu " łowcy " i poczuj tę moc ! Zobacz jaki lucio ma sprzęt, jakie umiejętności i jak wykorzystuje ludzi którzy potrafią coś złowić żeby samemu trzepać kasę. A ty się ciesz że byłeś na YT ! I ten palec ! który zapewne oznacza że " łowca " jest tylko jeden, a reszta to frajernia.
  5. Ja mam dwóch kolegów w pracy, jeden mieszka w Połomii, drugi w Błażowej. Obaj płacą składki i jeżdżą na różne łowiska, ale oficjalnie przyznają że kilka razy w roku po Pstrąga chodzą nad swoje rzeczki nie ze spiningiem tylko ze spławikiem i robakiem. Jak z nimi rozmawiam, oraz jeszcze z jednym który na Słonnym bije w łeb i ładuje w słoiki wszystko co z wody wyciągnie, uświadamiam sobie że ich mentalności nic nie zmieni. Na szczęście oni kiedyś umrą, a to nowe pokolenie wędkarzy wydaje mi się że w większości nie widzi w wodzie tylko i wyłącznie mięsa. Zarybiać jednak trzeba te rzeczki z nadzieją że może kiedyś... Ale ja już chyba będę w tedy łowił na wodach u Św.Piotra.
  6. Dziś jeden okonek, pięć urwanych zestawów i kontrola Straży Rybackiej, chyba społecznej.
  7. No podziwiam kolegę, jutro ma trochę mniej wiać to może odwiedzę "Twoją" miejscówkę.
  8. @rapala podsunąłeś ciekawy pomysł na biznes bo smak wędzonego drobiu znany jest w zasadzie tylko koneserom kęsków piwnych które jakby nie było są rewelacyjne. Tylko czy by to było opłacalne bo taki Indyk z 10 godzin w marynacie i z 10 wędzenia, ale kurczaki pewnie dużo krócej. Zresztą jest w internecie trochę przepisów.
  9. Temat do zamknięcia, z tą wędzarnią to zażartowałem. Sprężyny potrzebne były koledze do zrobienia łóżka na działkę gdyż ma już duży kawałek pianki tapicerskiej, ale kupił dziś używaną wersalkę. Cegły dla wujka bo mu akurat tyle brakowało. O takim przeznaczeniu co Kafel piszesz to nie słyszałem, teraz chyba by się to nie opłacało.
  10. Kupię sprężyny z zużytego łóżka lub tapczanu, oraz cegłę dziurawkę w ilości około 16 szt. Rzeszów i okolice. Odbiór osobisty.
  11. Patrząc na pogodę, jutro zakończenie sezonu podlodowego
  12. "No właśnie się dziwiłem, gdzie Strug dzisiaj nadawał się do łowienia...." A nadawał się, Borek Stary, Kielnarowa, Tyczyn w pogoni za Pstrągiem. Ani brania, tylko psy spuszczone z łańcucha doskakiwały do nogi. Ja już za stary jestem na takie wędkowanie ekstremalne...
  13. Dzwonicie do ludzi, pytacie czy bierze, ale jak wy macie brania to żaden nie zadzwoni
  14. Wczoraj przejrzystość ponad pół metra a co do lodu to raczej już go tam nie będzie gdyż powyżej tylko gdzieniegdzie odrobinę przy brzegu, lecz nie utrudnia to wędkowania.
  15. Nie ma się czym chwalić, kiedyś to był prestiżowy zawód, dziś prawie każdy kto ma kat. B i 21 lat może korzystając z programów unijnych za darmo zrobić prawo jazdy na autobus. Piętnasty rok pracy zaczynam w tej firmie, stres w pracy duży a zarobki kiepskie. Jedyny plus to trochę wolnego czasu na wędkowanie przed pracą , w dni wolne, lub po pracy.
  16. Zalewu bym ci nie polecał. Może i ma te 8 cm ale przez te wahania temperatury lód kruchy i strzela pod nogami. Na dodatek dno widać i pełno pęcherzy powietrza w lodzie. Uszedłem może z 15 metrów i wróciłem się bo mi jeszcze życie miłe. Łowiło dwóch kolegów to jeden mówił że wpadł jedną nogą bo się lód załamał. Zresztą i tak biorą tylko jakieś pojedyncze niewielkie sztuki.
  17. Zima to dobry czas na przygotowanie się do sezonu. Zakupy spore: Alaska i Bonito, Meppsy 00 i żyłka polecana przez Bieszczadzkiego łowcę Kleni Już w tym roku nic nie kupuję więcej. Chyba. Odczepiacz do przynęt też mam
  18. Połowiłem to za duże słowo, coś złowiłem, a czas pokaże czy sezon podlodowy będzie udany. Jutro jeszcze praca ale od wtorku odrabiam zaległości zapewne do końca tygodnia. Jeśli opłaciłeś już kartę i jesteś zdecydowany na nowe, czasem bardzo mroźne doznania to zapraszam.
  19. Byłem dziś godzinkę tylko gdyż słabo się ubrałem a wiało dosyć mocno. Jak na pierwszy godzinny wypad podlodowy to nieźle bo 8 Okonków, choć wielkością nie powalały to cieszą jak toś tak jak ja łowi i wypuszcza. Lód z 7-8 cm. Ja się czułem niepewnie z racji że trochę ważę, ale inni w ogóle się nie przejmowali że coś strzela. Łowiłem na blaszkę a obok dwóch innych kolegów na mormyszki też mieli jakieś efekty.
  20. Gvarant BHP na Warszawskiej i Supon mają też sklepy internetowe, tam sprawdzisz najszybciej a później dzwoń czy mają na sklepie.
  21. Pan Robert w pracowni ma różne blanki z których coś kolega na pewno by wybrał. Ja miałem w głowie tylko Batsona i z takim założeniem pojechałem zamówić wędkę ale na miejscu miałem w ręce też chyba 3 metrowy blank z szybką akcją i parabolicznym ugięciem, cieńszy i lżejszy od Batsona ( niestety nazwy nie pamiętam ) i gdyby nie ograniczony budżet to może i tamten by mnie skusił a był chyba droższy o 100 czy 150zł. Jeśli się Pan Dzięcioł oferuje to weź swojego Kongera i porównasz sobie wstępnie. Może i jakiegoś swojego tajnego woblerka Ci sprezentuje
  22. Rozmiar taki że gdyby nie okres ochronny od Stycznia na Sandacza i Szczupaka, można by do nich przymierzać te dwa gatunki ryb sprawdzając czy są wymiarowe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.