beeni0

Wobek

Wczoraj w nocy trafił się taki oto rodzynek! 80+ spasionego szczęścia . Szybka fota niestety jest jaka jest, ale zdrowie rybki najważniejsze i nie było czasu na poprawki...

W oblewanego Tomkowi trafił się Sanowy amator paprochów. Waga około 5 kg na okoniowym zestawie jazda kosmiczna.

Wczoraj przy pięknej pogodzie odwiedziłem Lubaczówkę ze spiningiem czego efektem było 6 Kleni w granicach 28-35 cm i ładny Bolek 67 cm na rozpoczęcie sezonu oczywiście rybki wróciły do wody

Wczoraj Tomek dostał szanse przetestowania nowego kija z pracowni i miał szczęście... po emocjonującym holu piękny Esox 107 cm zameldował się na brzegu. Co ciekawe jego prawe oko było całkiem mętne, wyglądało to jakby był na nie ślepy. Po zmierzeniu i sesji zdjęciowej wrócił do wody.

Kij do 35 g żyłka 0.26 jazda trwała jakieś 30-40 min.

Mi wczoraj siadł na obrotówkę piękny sumek 170 cm. Wagi nie miałem, ale walczył pięknie wrócił cały i zdrowy do wody! :D

Dzisiaj szybki wypadzik na 3 godziny i rodzynek złapany na obrotówkę przez Tomka 99 cm. Ale jednak zabrakło tego 1 cm... Oczywiście wrócił w dobrej kondycji do swojego rewiru.

Wczoraj odwiedziłem okolice remontowanego mostu w Manasterzu ze spiningiem, szedłem dół rzeki woda maksymalnie do kolan, wydłubałem 7 kleni, dwa około 30 cm reszta krótkie.

Ładnie Damian szalejesz ! Gratulacje!

Było gorąco ale pod koniec holu zaczął padać deszcz... Także szybka fotka i do wody.

To dzisiejszy szczupaczek mierzy 94 cm i pływa dalej

Szczerze mówiąc sam nie znam polskich nazw, jakoś to nazywali po niemiecku. To pierwsze "blue leng", a 2 nie pamietam ;p

Piękny krajobraz, krystalicznie czysta woda, i baaardzo dużo ryb. Spokojnie można uznać tą krainę za wędkarski raj. Edit: Usunięto dwa załączniki. Zasada publikowania zdjęć w serwisie

Może w jesieni coś zorganizujemy