Skocz do zawartości

Mateusz91

Użytkownicy
  • Postów

    896
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mateusz91

  1. Dnia 13.12.2016 at 18:20, Andrzejm napisał:
    Dnia 13.12.2016 at 18:20, Andrzejm napisał:

    A może zrezygnować z całkowitego zabierania karpia tylko wprowadzić górny wymiar można by liczyć na kilka głosów więcej. Trzeba zdawać sobie sprawę że łowiących karpiki jest masę ludzi i ich głosy mogą być decydujące.

    "

      - Na wszystkich wodach Okręgu obowiązuje wymiar ochronny:

      - dla karpia i amura do 35 cm oraz górny wymiar od 60 cm

  2. Przerwa na reklamę...:rolleyes:

    Maj w tym roku był łaskawy, udało się połowić trochę rybek. Często mniejszych, czasem większych ale rzadko się zdarzało wrócić o kiju i o to chyba w tym wszystkim chodzi ;)

     

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  3. Niestety nie którzy ( użytkownicy tego forum ) wolą chyba spędzać czas w odmiennym klimacie.

    Nie będę tutaj osądzał czy to on pił czy nie ale regulamin mówi jasno że stanowisko mimo tego w jakim stanie się go zastało ma zostać czyste po wędkowaniu. I nie obchodzi mnie czy to tester czy osoba w inny sposób związana z firmą karpiową. Powinien dawać przykład i dbać o porządek nad wodą a nie na odwrót.

    O jejku, jejku. Niestety nie użytkownicy tego forum. Gwoli wyjaśnienia Panie Szpilka te butelki chłopaki zostawili dla pewnej Pani której historia życiowa nie jest kolorowa, która praktycznie codziennie na rowerku jeździ dookoła zbiornika i je zbiera, po czym jedzie do sklepu i kupuje za nie JEDZENIE... tak jedzenie, nie alkohol. Też zostawiłem u siebie butelki, zostawili je też koledzy z Twojego klubu więc nie siej piany na forach, tylko zapytaj a później wrzucaj fotki. Tych butelek gwarantuje Ci że już nie ma, jak nie wierzysz to jedź i zrób kolejne fotki.

    Wracając do tematu :) W maju 2013 roku udało mi się złowić tego pięknego lampasa - ważył wtedy 14,200kg. W sobotę w nocy wylądował po raz kolejny na macie. Waga pokazała 20,450kg, dając mi tym samym Big Fisha zawodów :beer: Swoją drogą bardzo długa i waleczna ryba, oby miała dalej takie przyrosty i pływała jak najdłużej...

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  4. U mnie sezon karpiowy rozpoczął się zaraz po zejściu lodu. Spędziłem sporo szybkich nocek nad wodą, i za każdym razem udało się coś wydłubać. Sporo maluchów w granicach 3 kilogramów, aż do momentu jak woda osiągnęła temperaturę 8-9 stopni. Zaczęły gryźć już misiaki w granicach 7-8 kilogramów i te większe. W sumie bardzo udane rozpoczęcie, bo tylko jedną nockę spędziłem o blanku, a z kolei następnym razem się to odbijało bo rybki ładnie zbierały i dawało się łowić po sześć sztuk jednej nocy. Do tej pory największy karp ważył 20,200kg. Teraz trzeba czekać do tygodniowej majówki, mam nadzieję że pogoda się coś poprawi:beer:

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  5. @Ethical, Jedna partia Patologii X1 poszła ze złymi naklejkami, tymi z tyłu. Jak się nie mylę to w Leaderze są też walnięte. Po prostu te naklejki są do kulek wykonanych na Blade Mixie. Patologia nie ma w składzie sojowej i kukurydzianej :) Masz naklejoną przypadkowo złą naklejkę.

  6. Tak jak napisał @robin, złotego środka nie ma. Nie jest to kulka za którą karpie same będą wyskakiwały na matę. Jej cena wynika z użytych komponentów do jej produkcji. Za nazwą Patologia X1 kryje się kulka która w składzie nie zawiera tanich wypełniaczy jak mąka kukurydziana czy sojowa. Jej główna nuta zapachowa opiera się kilka kultowych i niestety drogich składnikach takich jak Liver Extrakt, Krill i fermentowana krewetka (Belachan) do tego zawiera Extrakt z GLM'a i Corn Steep Liquor i wiele innych fajnych komponentów. O wynikach nie będę pisał, bo zaraz ktoś wyskoczy z kryptoreklamą.

    Powiem tylko tyle, że ja ją zawsze mam na jednym włosie, jak i bardzo dużo ludzi którzy łowią na naszych wodach.

  7. Używam od niedawna ostrzałki do haków firmy TASKA. Czasem, po wyholowanej rybie haczyk nie jest już tak ostry jak wyjęty z opakowania, więc wypada zawiązać nowy przypon gdzie trzeba użyć nowej plecionki, haka, pozycjonera itd. więc ten koszt jest wyższy niż wyżej wspomniana złotówka. Dobre haki kosztują w granicach 25zł/10szt. W razie stępienia, wystarczy przejechać kilkukrotnie i haczyk jest jak nowy. Nie zawsze da się hak uratować, ale bardzo często można przedłużyć jego ostrość. Odpada problem wiązania nowego przyponu no i zostaje kilka złotych w kieszeni. Uważam, że jest to bardzo przydatne akcesorium w torbie. Używam jej do haków Gardner Mugga, Carp'r'us żeby zrobić z nich jeszcze ostrzejsze kosy.

    tutaj film:

  8. Tomek, jest synem karpiarza. Przyszedł wraz z siostrą 2,5 miesiąca wcześniej na świat i jego stan był oceniany jako krytyczny. Do tej pory boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Proszę o pomoc, koledze po kiju. To nic nie kosztuje, wystarczy uzupełnić KRS.

    Wszystkie informacje na ten temat: martynaitomekidas.pl

  9. Pelletów w domowym zaciszu nie zrobisz. Potrzebne do tego są maszyny. Tak naprawdę większość pelletów dostępnych na rynku robi tylko kilka dużych firm w Europie. Jedynym sposobem jest zrobienie ciasta do kulek, zrobienie wałków, pokrojenie i długie suszenie. Taki "pellet" bardzo szybko pracuje i wychodzi w cenie kulki

  10. W tej cenie to masz 3 sztuki rewelacyjnego:

    Jeśli chodzi o młynki SPRO to tutaj poza ceną nic rewelacyjnego według mnie nie ma. Jeden padł po połowie, a drugi po jednym sezonie intensywnego łowienia. Dla tego porównywanie plastikowego SPRO do chociażby Shimano jest według mnie bez sensu. Szkoda ludziom w głowie mącić, za ceną idzie jakość i to ciężko oszukać. Pozdrawiam.

    PS. Method feeder jesienią to magia w czystej postaci :)

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.