Mateusz91

W dniu 4-7 czerwca (długi weekend Boże Ciało) Łowisko Zgoda będzie zamknięte na czas organizacji zawodów karpiowych. Ale zapraszamy forumowiczów do rywalizacji w zawodach. Zwycięzcy będą mieli zapewniony i opłacony start w Mistrzostwach Polski w Wędkarstwie Karpiowym.

@rapala, jaki jest czas oczekiwania na zdjęcia? Potrzebuje wykonać kilka zdjęć "na już" i szukam miejsca, gdzie mógłbym je zrobić w dobrej jakości. A wszystkie automaty, takie jak np. W Auchan czy fotojoker odbijają jakby zdjęcie było robione pralką. Wysłane z mojego iPhone 4s przez Tapatalk

Oczywiście, że są. Część się jakimś cudem uchowała, I to bardzo ładne ryby. Co prawda nie bije się rekordów co chwile jak na Hawłowicach, ale dopóki nie zostaną zjedzome to będzie można się jeszcze poprzeciągać z ładnym karpiem.

Fakty są takie, że te wszystkie fakty które przedstawiłeś drogi @kubus są wytworem Twojej wyobraźni. Ci, którzy łowią na Lipiu dobrze o tym wiedzą. Bo widzieli i wiedzą jak sytuacja wygląda. Twierdzisz, że ryba była przechowywana w worku dwa dni. Tak się składa, że w tym czasie było dość sporo osób na zbiorniku, które widziały, że ryba została złowiona o 1 w nocy, a wypuszczona o wschodzie słońca. Ba, nawet jeden z użytkowników tego forum zrobił mi super zdjęcia, przy fajnym świetle RÓWNIEŻ Z WYPUSZCZANIA. Mówisz o jakiejś wannie, co jest w ogóle mistrzostwem świata fantazji. Że, rzekomo pewien wędkarz Ci o niej opowiedział. I tu kolejny pstryczek w ten rzekomy fakt. Tydzień temu była przeprowadzona rozmowa z tymże wędkarzem który powiedział jasno i wyraźnie, że żadnej wanny nie widział, i nie opowiadał Nikomu takich głupot. W niedziele mieliście sobie to wyjaśnić ale nie pojawiłeś się jak zapowiadałeś na zbiorniku. Dalszych faktów nie skomentuje, bo jak można komentować wymysły fantazji. Kto potrafi wyciągać jakieś wnioski, jest w stanie wywnioskować z tych wszystkich wypowiedzi co mają na celu wypowiedzi użytkownika @kubus. PS. Nie przypominam sobie sytuacji szybkiego pakowania z Hawłowic, z resztą byłem tam bodajże ostatni raz w kwietniu. Natomiast przypominamy sobie sytuację z majówki, kiedy to moje stanowisko zostało ominięte drugą stroną drogi. Chciałem w tym miejscu podziękować za zaufanie, że posiadam zawsze dokumenty przy sobie i wypełniony rejestr. Przepraszam moderację za offtopic, chciałem się tylko ustosunkować do pewnych mitów kierowanych także w moją stronę.

Aniu, po prostu @kubus żyje od jakiegoś czasu w swoim świecie fantazji i wyobraźni. Ludzi, którzy rzekomo coś mu pokazywali, a tak na prawdę sami nic nie wiedzą o takim fakcie. Przedmioty, które tak ładnie opisuje, jakby je widział przed oczyma, są tylko w jego wyobraźni. Historie i teksty które sam sobie wymyślił w tym świecie bajek i baśni. Biega, chwali się komu popadnie wyimaginowanymi wojnami i historiami jakie to bitwy wygrał Wiele z tych historii zostało obalonych i ludzie zaczynają pojmować o co temu Panu chodzi. Szkoda, że jeżeli już przychodzi zetknąć się z brutalną rzeczywistością, zapomina jak odebrać połączenie przychodzące, a jedyne co potrafi to zablokować numer i uniknąć niechcianej rozmowy. @kubus niech sobie pisze na forach, a my robimy to co kochamy, czyli łowimy ryby;) Tyle ode mnie w tym temacie. Pozdrawiam wszystkich, realnie patrzących na świat.

Mojego delfina również nie uwzględnili:confused:

@lenox, dużo zaryzykowałeś tym postem w stronę nigdy nieomylnego Krysiana. Gratuluję odwagi Wysłane z mojego iPhone 4s przez Tapatalk

7-mka to dobry wybór Napisałem PW, może pomoże

Na większości łowisk karpiowych, jest taki regulamin, więc nie wiem o co masz bóle. Właściciel dba o swoją wodę i szanuje swoją pracę.

@lenox, dokładnie. Zaliczałem sporo wyjść, i nic z tego. Dziś z rana zaliczyłem kolejny wypad którego celem było łowienie z samej powierzchni, za radą @lenoxa pokombinowałem z zestawem i zdecydowałem się na ten w załączniku. Niestety wypad na mój leśny zbiorniczek zaowocował wejściem w moją zanętę stada... kaczek:D które skutecznie uniemożliwiły mi tego typu łowienie. Umieściłem zestaw 30cm pod powierzchnią, co zaowocowało małym amurkiem. Łowiłem na zestaw identyczny co na obrazku w załączniku, tyle że wiązany na Zig Float Fox'a. Szukam czegoś dłuższego. Wie ktoś która firma oferuje podobny zestaw?

Hej, próbowałem łowić z ciężarkiem i długim przyponem razem z pływakiem Na luźnej żyłce jeszcze nie próbowałem

Ostatnio z racji tego, że kompletnie nie mam czasu na dłuższe zasiadki to łowię praktycznie tylko na Zig Riga. Powiem tyle, bardzo skuteczna metoda. Trochę byłem sceptycznie nastawiony do tego tematu, ale to jednak działa. Łowię z użyciem żyłeczek NXT Zig Flo, oraz pływającego fluo Ultimy który jest nieco sztywniejszy. Używałem haków Kordy Kurv Shank nr 10, ale miałem dużo brań nie zaciętych, teraz wiążę zestaw na Chod Twisterach nr 6 firmy Nash i skuteczność prawie że 100% Skuteczne przynęty to póki co, małe pop upy fluo i pływające ziarno Enterprise i ESP wiązane na bardzo krótkim włosie, na Zig Bugsy naturals niestety się brania nie doczekałem (nie wiem jak u was z tymi robaczkami...). Trzeba wyczaić, gdzie w danym momencie ryba się znajduje, bo czasem obniżenie/podniesienie przynęty o 30cm w toni gwarantuje brania Nęcę tylko zupą zanętową, niestety póki co brania z samej powierzchni się nie doczekałem, a szkoda:p Może to jeszcze nie czas:D Metoda na sukces z Zig Rigiem jest jedna, nie bać się kombinować i postawić oby dwa kije w toń.

Spokojnie Panowie Kriko ma swój świat i swoje kredki

I zostanie wprowadzony nakaz posiadania wagi z atestem aby odmierzyć dokładnie ilość podanej zanęty tak to jest, jak za ratowanie wody biorą się specyjalisty, zamiast ichtiolog...

Z czwartku na piątek z tamtej miejscówki też bardzo ładnie Gratulacje

Trudne sprawyy...

Michał82, Najlepszym sprawdzeniem rybostanu wody są zawody karpiowe. Na Zgodzie były organizowane po raz pierwszy i każdy wyjechał zadowolony. Co prawda 3 ekipy były bez ryby na koncie, ale tylko bodajże jedna nie miała kontaktu z rybą. Złowiono w sumie 77 ryb co dało w sumie 434,35kg ryby. I był to słaby wynik, bo nie brały duże ryby, ze względu na tarło które było widać a większość w przedziale 3-7kg. Było też sporo spinek. Największą rybę jaką się udało złowić to był karp 15,01kg. Uważam, że łowisko ma duży potencjał ze swoim zapleczem (bar, ubikacja, prysznic, domek do wynajęcia). Jeśli pytasz o łowienie z rzutu, to można sobie spokojnie poradzić moim zdaniem na większości stanowisk. Tutaj masz więcej danych: Blog - Karpiowanie bez ciśnienia: II Towarzyskie Zawody Karpiowe - relacja

Zapraszam i uprzejmie informuję, że nikt z mojego stanowiska nie wychodzi trzeźwy...

Kolor materiału przyponowego, haka, włosa, koszyczka, stopera również nie ma żadnego znaczenia Bo... To są tylko ryby, nie jakieś nadludzkie istoty. Mają jakiś tam instynkt, swoje potrzeby pierwszego rzędu i tyle

Cześć Próbowaliśmy ten sposób, tylko z "bombką" do żywca i z rzutami nie było kolorowo, bo spomb dostawał dziwnej rotacji w powietrzu i wyraźnie skracał lot. Może nie zrobiliśmy tego jak trzeba Ale faktycznie patent fajny, nawet kosztem bliższych rzutów. Po urwaniu spomba dobrze go widać na powierzchni. Bombka od żywca daje jeszcze ten plus, że jest w fluo kolorkach. Polecam, bo szkoda gubić podczas zasiadki trochę kasy, a i syfić wodę plastikiem na dnie

"Panie, one tu nie biero bo so pokute" i "panie sypio wiadrami i so przekarmione" Stop sypania ścierwem i zasiadkom! Wysłane z mojego iPhone 4s przez Tapatalk

Jeżeli masz zamiar go używać JUŻ, czyli w bądź co bądź jeszcze zimnej wodzie, lepszym wyborem będzie użycie pelletu z większą ilością białka, a mniejszą tłuszczu. Pellet będzie szybciej pracował i będzie odpowiadał aktualnym zapotrzebowaniom żywieniowym ryb na białko. Ewentualnie możesz zrobić mix pelletów z przewagą tych wysoko białkowych, wtedy uzyskasz różną pracę pelletów, ten wysokobiałkowy będzie szybciej pracował, a tłusty zostanie trochę dłużej w łowisku.

Niektóre serie Stratosów 10000e i 12000e miały poważne wady łożysk i odpuściłbym kupno tych młynków. Te wady już są wyeliminowane w 10000fs i 12000fs

Nie ma jedzenia robaków, ale też jest fajnie

Dzisiaj już na stanowiskach numer 5 i 8 puszczał lód na wodzie, więc trochę słońca, wiatru i rozmarznięte wszystko.