Dosłownie kilka tygodni temu nabyłem ów kij - początkowo uznałem go za świetny zakup, dobrze leżał w dłoni... odpowiedni ciężar wyrzutowy... i całkiem przyzwoite mocowanie kołowrotka... nie mniej jednak... przy pierwszej wizycie nad wodą,okazało się... że jedna z przelotek jest uszkodzona... pojechałem więc do sklepu celem jej wymiany/naprawy... ku memu zdziwieniu wymieniono mi sprzęt na zupełnie nowy, wszystko ładnie pięknie... do czasu kolejnej wizyty nad wodą!
Otóż po godzinie machania kijem spostrzegłem,że... szczytowej przelotki brak - brak drugiego kija... znaczy się powrót do domu :/
stwierdziłem,że skoro to już druga wizyta w przeciągu niecałego tygodnia z tą samą wadą - lecz inna przelotka, wycofam towar i otrzymam zwrot gotówki... okazało się jednak,że nie ma takiej opcji i że w ciągu 3tygodni (max) otrzymam naprawiony kij. Lekko poddenerwowany zostawiłem kij w sklepie i czekałem... czekałem aż się doczekałem!
odebrałem kij 06.11.2014... wg zaleceń gościa z wędkarskiego przesuszyłem jeszcze przelotkę przez kolejne dni (do dziś - 11.11.2014)
pojechałem nad wodę i co?! po 2h wędkowania przelotka szczytowa wypadła....
... i teraz ja się pytam: czy domagać się bezpośrednio kontaktując się z Mistrallem zwrotu kosztów? bo ze sklepem chyba dogadać się nie będę mógł...
dodam jeszcze,że posiadam jako drugi kij Daiwe Sweepfire Jigger 2,70 CW do 35gr - i gdyby nie moje gapiostwo zapewne służyłaby mi w nienaruszonym stanie, lecz... szczytówkę zostawiłem na drzewie,przemieszczając się ze stanowiska na stanowisko
a odpowiadając Drogi Kolego na Twoje pytanie ... chyba lepiej zakupić Mikado Nihonto Pike 2,70 do 35gr lub Daiwe Sweepfire Jigger 8-35gr - taką jak posiadałem/posiadam ja - na prawdę porządny sprzęt!