rrthc

Zależy co szukasz.

Dzisiaj spędziłem nad Wisloka 4 godzinki. Mimo że wiatr trochę utrudniał łowienie, coś się działo. Woda trochę podniesiona, ale czysta idealna na spininig. W sumie siadły 4 klenie i 2 okonki około 20 cm. Największy kleń na zdjeciu. Pozdrawiam

Na Foluszu wlasnie tak jest. Rzucasz pusty haczyk i wyciagasz za pare sekund pstraga. Lepiej popatrz sobie na Debowiec Dom Na Stawie. Placisz 12 zl i lapiesz na 2 wedki przez caly dzien.Co zlapiesz to musisz wypuscic.Glownie jest karp,szczupak sandacz,amur.No troche tego jest .Mozesz kupic pxtraga po 25 zl za kilo.Powiem ci ze fajnie sie tam lowi.Obczaj ich strone w necie to sie dowiesz co i jak.

Dziś juz miałem nigdzie nie jechać, ale że musiałem zatankować auto to wyskoczyłem na godzinkę porzucac dla relaksu. Pogoda zgoła inna niż wczoraj. Pod chmura i bardzo wietrznie co zdecydowanie utrudniało rzucanie, ale efekt końcowy na załączonym obrazku. Były jeszcze 2 mniejsze i nie chciały pozować.

Ja zrobiłem sobie spacer Wisłoka. Pogoda idealna, woda kryształ. Leciutki wiaterek w niczym nie przeszkadzał, także warunki do łowienia bardzo dobra. Kleni przerzucilem mnóstwo jednak rozmiarowo bez szału. Pytanie do jesiennych łowców kleni, jakich przynęt używacie? Jakie kolory woblerow. Dziś moim hitem był Tobi pomarańczowy w kolorystyce pstrąga.

Dziś mi ręce opadły. Po pracy wyskoczyłem na Jasiolke w centrum miasta praktycznie, a mianowicie wzdłuż bazaru, cmentarza i w górę w stronę szpitala. Tyle syfu wzdłuż brzegu to ja nawet na sortowni śmieci w Wolicy nie widziałem. Pełno puch po tanim piwsku z biedronki i nawet stary tv spotkałem na swojej drodze, o butelkach i opakowaniach po LM -ach nie wspomnę. Woda gnoj , metna i pachnąca szambem. Złowiłem 2 okonki i 3 kleniki. Wytrzymałem w tym odorze 1,5 godz, choć rzeka piękna i dzika. Po prostu brak słów

Ja właśnie wróciłem. Miałem jechać właśnie w okolice Kołaczyc i Brzostku a wyladowalem w Nowym Zmigrodzie. Woda niska, czysta, klenie dopisały choć rozmiarowo dziś bez szału. Poza tym ujebalem mojego kilera na klenie i złamalem wędkę. Odpadła górna przelotka, idę się napić i musze jakiegoś patyka poszukać.

Tez tam czasem rzucam, ale klenie i okonie mi się wieszaja

I to nawet wiem gdzie. Poznaję te bale i okolice. Często tam łowisz?

Wróciłem właśnie z Wisloki. Ogólnie wypad udany, choć z samego rana temperatura nie rozpieszczala, a wręcz było zimno no trochę mocno wiało, ale dało się łowić. Potem wyszło słoneczko i juz było całkiem przyjemnie. Ogółem złapane 4 klenie z czego największy miał 47 cm i była to już naprawdę spasiona klucha, najmniejszy prawie 30 cm . Zdjęć niestety brak bo tel padł podczas wyprawy. Swoją drogą całkiem przyjemnie jest nad rzeką nie wiedzieć, która godzina . Został bym tam jeszcze ,ale zglodnialem i postanowiłem wracać.

Kolo Jasla w miare ok mysle ze do soboty bedzie krysztal. Ja sam atakuje od samego rana. Gdzie bedziesz lowil?

Ujebac łapy przy samej dupie to mało

Dzieki za wyjasnienia

Czyli nikt nie wie?

Czyli nie moge tam wedkowac?

Pytanie do mądrych głów. Okręg Krosno kończy się na Wisloce na ujściu potoku Jodlowka. I teraz pytanie czy mamy porozumienie czy mogę łowić poniżej tego potoku w ramach porozumień ?

Podniesiona, paskudna i nie do łowienia

Nie chcesz go czasem sprzedać ? Obiecuje , że dobrze się nim zaopiekuje

Panowie kupie gdzieś jeszcze te woblerki.? Konkretnie interesuje mnie ten model co na zdjęciu tylko w wersji 3,5 cm. wiem ze jakość zdjęć kiepska, ale może ktoś rozpozna i pomoże. On jest taki pomarańczowy.

Wyskoczyłem dziś dosłownie na godzinkę. Musiałem się odstresowac bo mam przeprowadzkę i młyn jak cholera i taka kluska mi się przyplatala. Siadł jeszcze okonek ok 25 cm.

Daj jakiegoś telefona

A gdzie do kupienia?

Kurcze to nie te hehe Wiem tylko tyle że te woblerki powstają w Lesku

Wielkie dzięki za info. Raczej mnie takie mniejsze interesują max 3 cm pod klenia i pstrąga. Miałem jednego i te rybki bardzo go lubily, niestety został w wodzie na zaczepie.

Odswieze temat. Ma ktoś namiary na tego producenta.? Nic nie mogę w sieci znaleźć