Skocz do zawartości

miesiarz

Użytkownicy
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez miesiarz

  1. Janek 

    Dnia 19.06.2020 o 23:13, janek1985 napisał:

    Dziś mimo pogody brak możliwości rozwinięcia stacji . Od Otalezy po Gliny wszystko zajęte . Masakra 

    Presja ogromna 

    Pozostaje czekać..... 

    Janek dziś wszystkie miejsca wolne, dawaj.

  2. Godzinę temu, hubidem30 napisał:

    Dziadki mówią że to przez te kulki proteinowe, ryba się naje i nie przetrawi i zdycha. Podszedł do mnie taki jedn i mówił że powinno się tylko na kukurydzę łowić B)

     

    To nie to. U mnie na stawie w tym roku nie łowiłem a padło blisko 40 szt, samych dużych szt. Podawałem antybiotyk z karmą według zaleceń ichtiologa ze stawów hodowlanych, i teraz jest czysto.

  3. Wisła od ujścia Wisłoki w dół to woda okręgu PZW Tarnobrzeg, mamy porozumienie, możesz łowić po obydwu stronach Wisły.

    A Wisła  w górę od Wisłoki to woda Tarnowa zarówno po naszej jak i po stronie od Połańca, i tu musisz mieć dopłatę na Tarnów.

  4. To jest choroba bakteryjna, padaja karpie czasem tolpyga, inne ryby nie. Jak sie tego nie wyleczy to za rok wiosną bedzie to samo. Tak jest w tej chwili na wielu stawach. U siebie od niedzieli wyjolem 27 ladnych szt. Wlasnie podalem z karmą antybityk i tak przez kilka dni. Zobaczymy czy pomoże.

  5. Miejsce bardzo urokliwe, kiedyś tam były ryby. Czasy świetności, to wędkarstwo mojego taty. Były leszcze, liny, szczupaki, okonie, węgorze.

    Odkąd wyregulowali powyżej cały odcinek w Rudzie i Dabrówce, co miało chronić przed powodzią, (a skutki są odwrotne) to teraz po każdym trochę większym deszczu otwierają śluzę w obawie że ją rozerwie, bo woda płynie jeszcze z większym impetem. No a potem nie ma jej kto zamknąć, aż zajdzie potrzeba poboru wody dla stawów hodowlanych w Zgórsku. I tak w kółko, do tego dochodzi już niemal ciągłe zatruwanie rzeki z oczyszczalni w Partyni, której kanałek wpada poniżej śluzy, a tuż powyżej mostu drogowego Mielec-Tarnów.

    Ale kiełbiki, i małe płotki na żywca połowisz.

     

  6. Na nowej to 4-6m wody nie licząc kilku górek i dołków. Bez pływadła z rzutu o tej porze roku marne szanse. Spróbuj na starej tam jest płycej, a zrobiło się cieplej, więc i rybka szuka słoneczka. Co możesz złowić? Jest płoć, krąp, jaz, kleń, leszcz ten miał tarło tydzień temu, no i może jeszcze coś zostało z tych 300kg karpików z jesiennego zarybienia. Ale wędkowanie przyjemniejsze niż w stawku typu Rzemień.

  7. Do samego ujścia nie doszedłem, to jeszcze ponad 3m w Szczucinie, ale woda w rzeczce wyglądała obiecująco, tylko czarna chmura nad głową była nieciekawa. Ale to wczoraj bo dziś rzeczka  na wodowskazie kilka kilometrów od ujścia przybrała około 1,5m, i pewno syf niesie.

  8. Żwirownie to pustynie, inni też powinni iść tą drogą.

    My na żabieńcu już od kilku lat topimy jakieś krzaki. Najśmieszniejsze jest to że większość psioczy że  zestawy urywa, ale i tak rzucają pod same gałęzi.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.