Skocz do zawartości

miesiarz

Użytkownicy
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez miesiarz

  1. Twoja wizja przyszłości, to i tak lepsze niż wirtualne wędkowanie. W dzisiejszych czasach ryby nie mają szans.Brak tarlisk, betonowanie rzek, coraz częstsze zanieczyszczenia i to głównie przez oczyszczalnie, kormorany, plaga wydr. A ludzie myślałem że sie kiedyś zatkają, a teraz widzę że pazerność wzrasta. Rąbią nawet na łowiskach no Kill, a nawet na OS.
  2. Oglądnąłem jeszcze raz, fakt wybierali się na pstrąga. Nie popieram tego, to wielki wstyd dla Łowcy. Szkodliwość czynu mała, gościa można wsadzić za kratki. Właśnie ma miejsce katastrofa ekologiczna na kanale w Połańcu, padło 15 ton ryb, szkodliwość czynu bardzo wysoka, i tu takiej piany się nie bije. Zakładam się że Pzw nic nie zrobi, winni się nie znajdą. Przypomina mi to nasz kraj, gdzie na wysokich szczeblach robi się machlojki za miliony, a za kratki trafia chory chłopak za kradzież batonika.
  3. miesiarz

    Zanieczyszczenia wód

    Katastrofa!!! 15 ton To jakaś masakra, brak słów.
  4. Panowie nie ma co bić takiej piany. Łowił w miejscu dozwolonym, rybki były przyłowem, pstrąg w końcówce okresu ochronnego, nie na tarlisku, a i te picibolki jakie złowił to do tarła nie przystępują, tak że rybką pewno nic złego się nie stało. A to że chwali się takim filmem to świadczy tylko o jego kulturze i jakim jest wedkarzem. Nie ma co się takim filmikiem bulwersować. A i zapraszam nad wodę troszkę dalej od Rzeszowa, to jak zobaczycie co się tu dzieje, to takie filmy was nie będą tak poruszać.
  5. Dla tych co nie wiedzą: odcinek specjalny miał być w Mielcu, od progu piętrzącego wodę do kładki. I chodzi o całkowity zakaz zabierania ryb drapieżnych. Odcinka tego nie będzie, tak zadecydowały władze okręgu, że niby by to prawnie nie mają jak tego zrobić. Jest to potwierdzona informacja!
  6. Przynajmniej do konkretnej wody. Tylko czy tam dojadą? Trzeba będzie to przypilnować!
  7. Smutne ale prawdziwe, " Nie będzie odcinka specjalnego na Wisłoce" tak zadecydowały władze Okręgu w Rzeszowie.
  8. miesiarz

    Wisła

    Na weekendzie była do łowienia, ale z tego co wiem to wisłoka przybrała i poniżej ujścia może być różnie,
  9. Byłem wczoraj, kociołek rewelka. Szkoda że nie mogłem zostać dłużej, integracja przednia.
  10. miesiarz

    Wisła

    Oj ciężkie dziś były łowy, wiatr wzdłuż Wisły, fale jak na jeziorze. Z ryb to od kilku dni pokazał się szczupak, a okonie walą nawet w sumowe zestawy.
  11. Proszę o dopisanie i mnie. powiedzcie co trzeba zabrać ze sobą, pytam bo jeszcze nie byłem?
  12. Sprawdż na stronię PZW Tarnów ile kosztuje dniówka, albo zadzwoń i wpłać na poczcie, nie sądzę żeby sklepy wedkarskie w Mielcu miały dniówki Tarnowa.
  13. miesiarz

    Wisła

    Godzinny wypad z rana około 6:30, cisza na wodzie, suma zero, na gumę z opadu w rynnie dwa sandały, ale małe. Wczoraj około 17tej przed napływem chmur, bolenie harcowały aż miło.
  14. miesiarz

    Wisła

    Co do tego Penna to trochę się boję tego złego układania linki. Zwłaszcza przy plecionce może to być upier... , ai wielkość na wiślane sumy to lepiej 460 a nawet 560.
  15. Zaznaczam że nie staję w niczyjej obronie. Panowie, co wy piszecie, czy wy myślicie że jak ktoś ma wypracowaną, wychodzoną miejscówkę na daną rybę to wam ją zdradzi. Ruszcie się nad wodę, a na pewno coś wytypujecie. Na każdym odcinku da się znależć miejsce na niemal każdą rybę, trzeba tylko umieć czytać rzekę. A jak się nie umie to najpierw zapraszam do lektury o rzecznym wedkowaniu. Książek jest już sporo. Niektórzy mają problem z dojazdem, a od czego geomapa. Tam są nawet wszystkie wjazdy na wał, a i tamy na wiśle widać. Nie liczcie że wam ktoś rybę na haczyk założy!
  16. miesiarz

    Wisła

    Coś trzeba kupić, pomyślę spokojnie. A tak na szybko to przeloze z karpiowki Shimano Baitrunera 7000.
  17. miesiarz

    Wisła

    Coś musze kupić. A tak na szybko to przeloze z Karpiński shimano baitrunera.
  18. miesiarz

    Wisła

    Dziś postanowiłem że ruszę w nieznane. Wydrukowałem sobie kilka map z dojazdem do wału powyżej Szczucina i to po przeciwległym brzegu Wisły, i ruszyłem około 14tej. Dojechałem w pierwsze miejsce, są tam główki. Ale Rozglądam się dalej, czytam wodę i jest potencjalne łowisko ok 500m w górę. Przedzieram się przez krzaczory, dochodzę cały spocony, wchodzę na bardzo starą opaskę widoczną tylko przy tym stanie wody, idę w górę aż na sam początek. Miejsce aż pachnie wąsem, ostry wlew na opaskę od góry atakuje przykosa, poniżej głeboka rynna. Kilka rzutów i płynie do mnie z dołu ponton BUSCH. To chłopaki z Sandomierza przyjechali za sumem. Przepłynęli powoli przez łowisko, oznajmili że mam 4m. Na pierwszy ogień wobler, potem guma, już wiem że przy początku wlewu mam nagły uskok dna. Zmiana przynęty na mojego szczęśliwca, rzut w poprzek, przejście prze kany i ŁUP. Zaciecie siedzi, kaban jak byk, wyjechał z 5m rzeby siąść na dnie doła, to myślę trzeba dociąć, i wtedy szczał przy kołowrotku. Zobaczyłem tylko jak linka znika po wodzie. A w piątek jak kupowałem nowy spining miałem wymienić i kołowrotek, coś mi się rolka nie widziała( Plecionka wycięła rowek i prawdopodobnie tu została przecięta). Więcej nie łowiłem, KAC jak byk, czy rybka z kotwicą przeżyje!
  19. Kto dziś wekuje w okolicach mostu w Mielcu? Przejeżdżał i obstawione aż miło. W dole z 5 osób i jeden u góry. Ja dziś niestety nocka w szpitalu przy dwuletnim synku.
  20. miesiarz

    Breń

    Dziś jadąc na Wisłę udało mi się uratować trochę rybek na Brniu. Otóż moja trasa biegnie wszelkimi skrótami i wąskimi dróżkami, i tak na jednej z nich rozkraczył się kombain, więc musiałem to jakoś ominąć. Polną drogą wskoczyłem na wał przy ujściu Potoku Zgórskiego i wałem do mostu w Wampierzowie. Ale jak wiechałem na ten wał zobaczyłem koło rzeki dwóch stojących gości którzy czekali na trzeciego co biegł w ich stronę z siatką zwiniętą na dwóch kołkach. Zatrzymałem się, odsunąłem szybę patrzę na nich oni na mnie i nic, wyciągnąłem telefon udaję że dzwonię i dalej nic, trzeci idzie cały czas w ich kierunku. Ale jak zacząłem im robić zdjęcia, zaczęli się zasłaniać i biegiem w kierunku trzeciego i wszyscy chodu przez wał.
  21. miesiarz

    Wisła

    I przeczucie mnie nie zawiodło uderzył może w dwudziestym rzucie, na uskoku dna w głębokiej rynnie. Początkowo nie okazywał swojej wielkości, ale stopniowo się rozkręcił, najpierw lekko pod prąd w silny nurt, potem długie susy kierunek Sandomierz, aż w końcu na siłę musiałem go zatrzymać na przelewie niżej, wtedy pokazał kawał ogona i tak stał z dwie minuty. Aż w końcu się wypioł. I tak jestem zadowolony, hol około 10 minut, tylko nie dał się sfotografować. Myślę że to była życiówka ponad 180cm.
  22. miesiarz

    Wisła

    Ta woda nie daje mi spokoju,na termometrze 38c, dwa paracetamole i ruszam za kilka minut, w sprawdzoną miejscówkę chociaż na pół godżiny.
  23. miesiarz

    Wisła

    Po wczorajszych burzach w Krakowie i N.Saczu, dziś od południa do dwudziestej, woda przybrała z 78 na 108. Po tak długim niskim stanie, taki przybor zachęca ryby do zerowania, szczególnie suma.
  24. miesiarz

    Wisła

    Kto był dziś, myślę że połowil na bank.Ja nie dałem rady, leżę z gorączką, grypa żołądka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.