czleq
Użytkownicy-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
32 ExcellentOstatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Myślałem nad Dunajcem, na te chwile jednak nastawiony jestem na San, ale może się to jeszcze zmienić. Poleciłbyś jakieś konkretniejsze miejsce? Lepiej tam za pstrągiem polatać niż na Sanie w tych czasach?
-
Hej Panowie, wybieram się na 3 dniowy wypad na OS początkiem czerwca. Jest to mój pierwszy wyjazd na OS. Sorry ze zapytam ogólnikowo, wiem ze jest trochę tematów na ten temat w sieci i starałem się je prześledzić, ale wiadomo ze każdy rok jest inny, w sumie to każdy dzień jest inny. Jakieś ogólne wskazówki od kolegów po kiju od łowiących regularnie na OSie? Nastawiam się zdecydowanie na suchara, bardzo niechętnie zabieram wędkę do nimfy. Z góry dzięki
-
Po zatruciu może być ciężko teraz, ale z kolegą poniżej Czarnej łapaliśmy nie brzydkie klenie jeszcze w tym roku. A jeśli to kogoś zainteresuje to w Wisłoku w Terliczce (niedaleko kładki) widziałem pod brzegiem karpia ok 2-3kg, pewnie z zalewu
-
Skoro ich nie było to ideolo
-
wreszcie woda ideolo.
-
Lepszy w trawie niż na stole w kuchni.
-
Tego samego dnia jak kolega wyżej napisał, że padły ryby w Trzebownisku to robiłem spory odcinek w Łukawcu (poniżej Trzebowniska) i nie widziałem ani jednej śniętej ryby. Ręka rękę myje.
-
Od dzisiaj puszczają mocniej ale jak wczoraj sprawdzałem na stanie rzek to właśnie stany bodajże 2 albo 3 razy w ostatnim czasie wynosiły po 20 cm. Akurat od dziś od 04:00 puszczają mocno, akurat jeśli woda zatruta to przepcha dalej, woda pobrana dziś rano to znowu winnych nie będzie bo przecież w wodzie nic nie ma.
-
Zarówno mój jak i kolegi @GrenĐi dalej pływają i rosną.
-
Ale po co zarybiać stawy rybami o wadze 200 - 300 gram, skoro te ryby nawet się nie trą w naszych polskich warunkach? Przecież to jest zarybianie typowo pod dziaderków co łapią kroczki i liczą, ze się załapią na takie co można w łeb bić - zamiast zarybić rzeki gatunkami które od zawsze były w naszym ekosystemie.....
-
Wieczorne 47 cm
-
Z tego co piszecie wynika, że nawet jeśli mam staw pod domem ale nie jest ogrodzony to może wpaść PSR i dać mi mandat jeśli np łowię na 4 wędki? Serio? Na prywatnym terenie na jakich podstawach prawnych mogą mi dać mandat? Jeśli policja przyjeżdża do was bez nakazu na działkę i np łapie na fotoradar to możecie ich wyprosić z działki a jeśli nie słuchają to wezwać policję bo to jest naruszenie z ich strony (np kiedyś było głośno o http://supernowosci24.pl/inspektorzy-itd-lamia-prawo-w-celu-napelniania-skarbonki-rostowskiego/). PSR ma większe uprawnienia od policji? To nie chodzi tylko o wody PZW? Przecież takie Ranczo u Jeziorka nie jest całe ogrodzone a jakby tam PSR wpadła to każdy by ich wyśmiał.
-
Wczoraj byłem przed jakiś kilometr, może dwa przed czarną, woda podniesiona jeszcze z 40 cm, czyści się pomału. Dwa okonie, jaź, kleń i ukleja na spinning jakoś w póltorej godziny, można łowić jak najbardziej.
-
Byłem dziś pierwszy raz na Stobnicy. Niestety woda strasznie brudna po deszczach i podniesione pewnie minimum 40-50 cm. Strasznie urokliwa rzeczka. Niestety, chyba przez deszcze i podniesioną wodę, nie udało się złowić prawie nic. Ale rzeczka bardzo ładna i na pewno tam wrócę jeszcze nie raz, może nawet za tydzień..... Tylko jak idzie się rzeczką i widzi takie obrazki jak na zdjęciu, mając w głowie, że należy ona do rzek Krainy Pstrąga i Lipienia to naprawdę człowiekowi się smutno robi. Wysypisko Stobnica. Bardzo przykry widok.
-
Gratuluję