Skocz do zawartości

muniek126

Użytkownicy
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez muniek126

  1. No to ładnie kolega pojechał po osobach łowiących na zalewie. To nie jest moje łowisko marzeń ale po całym dniu pracy czasem tam wyskocze z wędkami i dziewczyną która mi towarzyszy z książką. Nie chce mi się jechać za rzeszów i przedzierać przez korki popołudniu bo zazwyczaj wtedy łowię. Ryb również nie zabieram bo nawet bałbym się jeść je z zalewu co oczywiście było zaskoczeniem dla dziadków łowiących obok. Ale leszcze ładnie biorą i można się pobawić w holowanie, aczkolwiek hałas mi przeszkadza od rowerów, dzieci itp, wolę ustronniejsze miejsca. A co do zarośniętego bajorka obok zalewu to jest tam pełno ładnych wzdręg. Biorą jak szalone
  2. muniek126

    Wisłok

    Widziałem takie coś wielokrotnie (Wisłok ok. Strzyżowa). Co gorsze pewnego słonecznego dnia widziałem wędrujących w górę rzeki dwóch gości z siatą na pół rzeki, którzy jak nigdy nic maszerowali sobie i wybierali co chwile jakieś rybki. Oczywiście zgłoszone to zostało i bez odzewu niestety. Za chwilę bedą sobie chodzić z agregatami nad rzekę. Jak widzę młodego chłopaczka który siedzi nad rzeką z wędeczką i sobie łowi jakieś uklejki a wiadomo, że karty nie ma to szkoda go straszyć policją czy PSR bo jakie on szkody wyrządza. Ale takie coś jak widział kolega wyżej i ja to strzelać gazówkami i do sądu odrazu. Raz 5000zł, drugi i taniej wyjdzie rybę kupić w markecie.
  3. Od 21 do 1.30 jakieś 4 sztuki, wszystkie kilogram w górę, na jedną wędke. Szczerze to lepiej biorą popołudniu, tylko dziwne, że wszystkie są od 1-1,5 kg, mniejsze rzadko biorą. Tych leszczy na zalewie jech chyba od groma. Szkoda, że nie ma tyle innej ryby.
  4. Często widzę auta zaparkowane nad samą wodą i nikt się tam nikogo nie czepia, dużo jest tam stałych bywalców co przyjeżdżają na nocki. Sam ostatnio byłem od 20 do 2 w nocy z feederami na leszcza i sandacza. Leszcze oczywiście brały, a na trupka miałem jedno branie niezacięte. Rybka trochę była udziubana więc pewnie jakiś maluch się nią interesował. Widziałem około północy gości na pontonie z latarkami co pływali w rożnych miejscach i było to dośc podejrzane.
  5. Witam. Wybieram się końcem sierpnia nad Czarnogórę i mam pytanko czy ktoś ma jakieś doświadczenie w połowie z brzegu morskich rybek. Tak samo nie ma w internecie wiele co i jak z pozwoleniami na wędkowanie a jak jest już coś to często sprzeczne info. Osobiście chciałbym połowić w ich górskich rzekach ale nie bardzo mam z kim i jak się tam wybrać w czasie pobytu. Niestety w połowach morskich jestem kompletnie zielony i nawet nie wiem co zabrać ze sobą. Będę wdzięczny za każde informacje. Pozdrawiam.
  6. Mieszkam niedaleko żwirowni i często tam chodzę na spacerek ze spinningiem. Powiem szczerze , że jakoś nie mam szczęścia do tej wody. Wieczorem naprawdę są widowiska polujących boleni, szczupaki też grasują ale nie jakieś wielkie. Do tego jest sporo okonków i o dziwo kleni które urządzają sobie wieczorkami wędrówki wzdłuż brzegu aż miło popatrzeć. Wypróbowałem prawie wszystko co mam w pudełkach ale bez efektu, rybki olewają totalnie wszystkie przynęty. Macie jakieś sugestie bo powoli tracę nadzieję , że tam coś złapię. Ewentualnie może jakiś wędkarski spot tam urządzimy wieczorem jak pójdą sobie plażowicze ?
  7. Chodziłem za borówkami w Czarnej Sędziszowskiej i na końcu drogi leśnej przepływa Tuszymka w górnym biegu, kawałek powyżej Cierpisza. Poszedłem zobaczyć czy coś w niej żyje i jakaś rybka atakowała obok tamy bobrowej spadające do wody owady. Jako ,że miałem w aucie muchówke to szybko do samochodu i nad rzeczkę. Dwa rzuty i rybka siedzi. Ślicznie ubarwiony pstrążek, woda tam jest charakterystycznie rudawa więc był czarno złoty. Rzeczka trudna technicznie, pełno krzaków, wysoka trawam zapory bobrów itp. Przeszedłem się kawałek wzdłuż i porzucałem chwilkę, jeszcze jeden podoby kropek mi spadł, rybek niestety w tym miejscu nie ma za wiele a szkoda bo rzeczka ma swój niepowtarzalny urok zwłaszcza jak płynie w środku lasu.
  8. Popołudnie z feederami nad zalewem, kilka ładnych leszczy kilówek i ogromny krąp. Do tego jedno branie gwałtowne, wędka z podpórki poleciała do wody, rybka na oko ładne kilka kg niestety spięła się po minucie holu. Kilka razy byłem tak popołudniu w ostatnich tygodniach i zawsze ładne leszcze, krąpie, pojedyncze karpie i jazie. Czy ktoś chodzi na nocki z zamiarem złowienia suma, węgorza czy sandacza tam o ile coś takiego pływa w tym bajorku.
  9. Byłem dziś popołudniu na tym większym stawie. Dwie wędki na methode i kukurydza na haczyku. Parę ładnych karasi takich 0,5kg i zerwana większa rybka. Liczyłem na karpika ale chyba niewiele ich tam zostało. Woda dość brudna i pływa w niej jakaś jasna zawiesina. Jak wygląda tam sytuacja z węgorzem bo niedługo okres ochronny się kończy ?
  10. Co wy macie z tym Sanem ehhh... Myślałem ,że wędkarstwo to pasja i spędzanie każdej wolnej chwili nad wodą i poszukiwanie nowych, niekoniecznie łatwych miejscówek. Czy wędkarstwo muchowe to tylko duże rzeki i machanie dwa dni bez przerwy ? Jestem zwolennikiem jeśli chodzi o każdą metodę, zaczynać na trudnych miejscach. Czy w Wisłoku i jego dopływach nie ma ryb ? No tak wkońcu to nie OS San albo Dunajec. Szkoda było zakładać temat.
  11. Owszem San to super rzeka na muchę ale nie zawsze jest czas gonić z Rzeszowa 90km nad wodę popołudniu. A w Wisłoku jest też sporo ryb niekoniecznie muszą być to pstrągi i lipenie. Nie wspominając już o malych dopływach na których nie spotykam nikogo od jakiegośc czasu chociaż tam wybierać się z muchówką to zakrawa o łowienie ekstremalne. Ja jestem z Rzeszowa jak coś.
  12. Witam. Jako ,że od niedawna zafascynowałem się muszkarstwem, przewertowałem wszystkie wątki w tym dziale i skompletowałem sprzęt. Czyżby niewiele osób zostało wiernych tej metodzie albo się ludzie po świecie porozjeżdżali i brak nowych tematów w dziale. Dodatkowo wychodzę z propozycją jakiegoś spotkania nad wodą muszkarzy z podkarpacia. Mam niestety tego pecha ,że nie znam żadnej osoby która zna tą metodę i nijak mam od kogoś coś podpatrzeć. A wiadomo ,że ciężko wszystko wyczytać i nie chciałbym nabrać jakiś złych nawyków. Rozważałem zapłacenie szkoły muszkarskiej u Adama Sikory ale jak wiadomo, brak czasu i cena też taka sobie. Co dziwniejsze wiele osób tutaj pisało ,że łowi a sam osobiście nigdy nie widziałem żadnego muszkarza nad Wisłokiem choć go dość dobrze znam i wiele razy jestem nad nim. Jeśli temat według moderatorów nie pasuje do działu proszę o przeniesienie.
  13. Poczytałem cały temat o metodzie i sam postanowiłem spróbować sił. Zakupiłem kijaszek Jaxona 3,6m, pelleciki, koszyczki i nauczyłem się wiązać włosa na haczyki. Na teren doświadczeń wybrałem wode PZW, pierwszy wypadzik o kiju ale za drugim byłem w szoku. Wprawdzie na brania poczekałem 2,5 h ale potem jedno za drugim. Leszcze i 1,2 kg jaź. Mam pytanko czego na 1 branie czekałem sporo czasu ? Za słaby śmierdziuch pellet albo jakiś inny błąd ? Przynętą była kukurydza na włosie, pellety Lorpio i konopie. Zastanawiam się czego nie skusił się żaden karpik a wiem, że jest ich w tej wodzie sporo?
  14. Żołwia widziałem w niedzielę na stawku w Boguchwale, zasuwał do wody aż miło. Myślałem, że są tam jakieś rybki ale woda kompletnie martwa i bardzo czysta, pewnie zostało jej tam z 0.5. Szkoda takiego miejsca. W domu przestudiwałem literaturę i okazało się, że to prawdziwy żółw błotny, nie jakiś uciekinier z hodowli.
  15. Witam. Mam pytanko czy ktoś łowił w meandrach Starego Wisłoka i czy wogóle tam coś jest? Przeglądałem trochę zdjęć i zauważyłem iż miejscami to spore rozlewiska tylko pytanie jak głębokie i czy coś tam żyje poza żabami. Byłbym wdzięczny za każdą informację. Pozdrawiam.
  16. Był ktoś połowić dziś lub ostatnio na spinning i czy są tam jakieś wymiarowe szczupaki czy dawno już wszystko wyłapane bo jak widzę tam gości łowiąych to ręce opadają. ? Jakoś okoni nijak tam nie widać
  17. Witam. Wędka matchowa, spławik na stałe 2g, przypon 0,12 oraz haczyk karasiowy 14. Na haczyku pinka albo malutka dendrobena. Dziś też byłem i ładny jazik siadł (35cm) i troszke drobnicy w postaci wzdręg i płoteczek oraz leszczyków. Po wędkowaniu na spławik pokusiłem się o sprawdzenie spiningu i niestety szczupak obciął mi twisterka przeznaczonego dla okonia
  18. Witam. Podpinam się do tematu o stawki, chciałbym jak się zrobi nieco cieplej połapać karasie i liny. Jako, że mieszkam w rzeszowie interesują mnie jego okolice, szukałem satelitą ale niestety niewiele znalazłem. Byłbym wdzięczny o każde informacje, najlepiej na priv. Podrawiam.
  19. Witam. Dziś odwiedziłem ten zbiorniczek. Drobnica bardzo ładnie brała, pobawiłem się jak małe dziecko. Śliczne wzdręgi, płoteczki, małe leszczyki i ładny 30 cm jazik. Nie pchałem się tam gdzie wszyscy i poszedłem trochę w zarośla, wątpie iż tam jakieś większe rybki pływają. Łowił tam ktoś liny bo chyba mają tam raj, szczególnie na wlocie rzeczki ? Pozdrawiam.
  20. muniek126

    Rzeka Strug

    Popołudniowe wędkowanie w okolicach mostu na ul. Wojtyły. Lekki spławiczek, troszkę zanęty, niestety kiepsko, same uklejki i jeden spięty jaź choć nie mały. Rybe widać ale kompletnie nie jest zainteresowana lub z moimi przynętami coś nie tak. Jakieś drapieżniki co chwilę przeganiały drobnicę ale ciężko było stwierdzić co to jest. Pozdrawiam.
  21. muniek126

    Wisłok

    Witam, ja dzisiaj byłem na oczku koło ul.Grabskiego w Rzeszowie. Padniete świnki były przy brzegu zalewu, dodatkowo jedna pływała ledwo cała w pleśniawce . Brań brak kompletnie, a rybki pływały sobie w najlepsze pod brzegami tego stawu. Popołudniu wypadzik a Strug i było niewiele lepiej. Pozdrawiam.
  22. Nie za wcześnie na czereśnie ? W czerwcu i lipcu poławiam kleniki w wisłoku na wisienki, mój tata specjalista od przepływanki łapie wtedy sztuki po 50cm nieosiągalne w tym miejscu Wisłoka dla spiningistów.
  23. muniek126

    Stępinka

    Rybki tam są, trzeba się jednak pofatygować żeby coś złapać ciekawego, troche kleni jest i całkiem sporo pstrągów tylko małych, mi się udało złapać o dziwo tam tęczaka na 37cm pare lat temu, woda nawet w czasie dużych upałów bardzo zimna i wręcz stworzona do bytowania pstrągów. Niestety miejscowi łapią tam na robaka i biorą wszystko co się da. Co ciekawe można w górnym biegu złapać raki.
  24. Trafiłem na tą rzeczke w okolicy Czarnej Sędziszowskiej i Krzywej, z tego co widzę to górny jej bieg w tym miejscu. Płynie przez las i jest bardzo malownicza, raz nurt szybki a później prawie stoi, dużo miejsc bytowania bobrów, czy można się tam spodziewać jakiejś ryby ? Łowił tam ktoś ? Pozdrawiam.
  25. Pytanko ? Łowił ktoś już tam w tym roku i z jakim skutkiem ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.