Witam wszystkich użytkowników forum. Jestem początkującym wędkarzem, bardzo zainteresowała mnie method feeder, po przeczytaniu chyba całego wątku postanowiłem wypróbować metodę. Zakupiłem koszyczki drennana 25 i 35 gr, haczyki tez drennan 8, wędkę mam mistrall stratus 3,6 120 gr, kołowrotek mistrall carp max z wolnym biegiem, żyłka 0,30, plecionka na przypony bliżej nie określona, łowiłem na pellet jet fish 12 tuńczyk, traper halibut 12, carp zoom truskawka halibut 12 jako zanetę stosowałem pelet halibutowy 2 mm nie wiem jakiej firmy zakupiony w sklepie wędkarskim z dodatkiem peletu o smaku ochotka oraz zanętę traper orzech tygrysi. Byłem na łowisku komercyjnym w Bąkowie na trasie Wisła - Katowice. Miałem 2 kije: jeden na methodę a drugi na zwykły koszyczek z sypka zaneta, bez porównania metoda okazała się najlepsza, byłem około 7 godzin na zwykły koszyczek złapałem 2 karpie i jedna spinka była ale to wina mojego 8 letniego syna on zaciął i ciągnął rybę trochę nieumiejętnie a na methodę miałem 7 karpi i jednego jesiotra plus 3 spinki (ryby byłe w granicach 2 kg). Mogę powiedzieć że methoda naprawdę przynosi efekty jak na mnie początkującego wędkarza to była rewelacja nikt obok mnie nie miał takich efektów dodam że jeden kapr to złota rybka o wadze 3 kilogramów , naprawdę rewelacja muszę jeszcze pokombinować dlaczego 3 ryby mi się zerwały ale chyba włos był za krótki. Polecam