Krzysiek

Na spina ani jednej nie złowiłem co prawda nawet nie próbowałem i chyba nie mam ochoty Nimfy to imitacje różnych żyjątek wodnych filozofii wielkiej nie ma żyłka 0,18-0,22 i do roboty Muchia to je to

Muchia

http://rzeszow.tvp.pl/21416910/28082015 od 7,50 min

Poprzedniego weekenda coś mnie podkusiło żeby ze spławikiem pobiegać zanęty robaki itp... efekt PORAŻKA Jednak spławiki zanęty i robaki nie dla mnie W ten weekend już mnie głupota opuściła no i szczęście dopisało Muchia to je to

Rybowo i grzybowo:beer: Żeby nie było wymiarowe nie wciskane przesadnie w obiektyw:D i nie biegałem za nimi po sto kilkadziesiąt metrów... Ryb i grzybów było więcej:cool:

dobra ryba a w zasadzie ryb

Muchia

Nimfowo :beer:

15 zeta za dzień, jak chcesz cos zabrać to płacisz dodatkowo, nic nie bierzesz nic dodatkowo nie płacisz. Parking jest, pod stanowisko autem nie podjedziesz chyba, że będziesz łowił od strony parkingu to masz blisko do auta.

Rozpoczęcie udane

E tam od razu stan hibernacji... przecież co niektórzy tylko kilka rybek w miesiącu to nie wiele. Na innych wodach nawet tam gdzie suma teoretycznie nie ma na pewno jest tylko nikt go łowić nie potrafi Nie przekonacie typa, że największym szkodnikiem naszych wód jest człowiek...

Szkoda, że sumy tego nie jedzą...

W czwartek był dobry dzień Podkarpackie siurki cd... głodomór z wielką żabą. Dzisiaj też było dobrze. Rybom nie przeszkadzał upał, kilkanaście rybek w kropki i ok trzydziestu świnek trafił się też sandacz ok 40cm biorąc pod uwagę miejsce i metodę połowu... dla mnie szok muchia to je to

Stefan, Stefanowa i Stefaniątko

Następny rozkminiacz zdjęć. ale faktycznie masz rację.

Po mojemu to zupełnie inna ryba... i złowiona w zupełnie innym miejscu...

To i ja coś wstawię

http://www.pzw.org.pl/rzeszow/wiadomosci/58271/63/skladki_okresowe_1_3_i_5dniowe_okregu_pzw_w_rzeszowie Można też tradycyjnie

Człowieku przestań pić, palić albo co tam robisz bo ewidentnie Ci szkodzi. Jak już musisz to przynajmniej nie pisz bo się czytać tego nie da. Żale i pretensje do każdego a sam nic nie wnosisz... Żeby nie było całkiem off... Fajny Karaś i reszta ryb też

Fajnie tak na jednych kapciach 5 lat przejeździć i to jeszcze na zimówkach. Mi żadna opona nie wystarczyła na więcej jak 3 lata a w przypadku zimówki są to 2 sezony. Nie miało znaczenia czy była to jakaś tania produkcja czy markowe opony na 650 zeta szt.

Wczoraj ze spinem, kilkadziesiąt kleni i kilka kropków. Namierzona fajna ryba... Dziś muchia i fajna ryba namierzona wczoraj ląduje w podbieraku do tego kilkadziesiąt kleni i kilka rybek w kropki

Gatunek ten sam rzeka na pewno nie na "P"

Pstrągi z rzeki na "P" wyglądały podobnie

Weekendowo:beer: