Krzysiek

Nie byłem tam za pstrągiem (byłem raz ale to nie moja bajka) ale... świeżo wpuszczone tęczaki biorą na wszystko co wpadnie do wody, sprawdzi się imitacja granulatu wszelkie nimfy i streamerki (żołte, fioletowe, białe, czarne z jakimiś fluo wstawkami przy łbie). Jak już ludzie wybiorą połowę albo więcej popróbuj małych streamerków, jęteczek i mokrych w stonowanych kolorach. Wody stojące i dzikie ryby to inna bajka na szczęście ta lepsza tutaj lepsze będą imitacje naturalnego pokarmu ryb i dłuugi przypon Powodzenia

Marzenia marzeniami, osobiście uważam, że pomysł bardzo zły i nie warto podpisywać

Z braku laku, karpie na suchą muchę też się dają łowić

Godzinka w lesie i kilkanaście prawdziwków:-)

To i ja coś wstawię

Sierść psa, kuny bardzo tego nie lubią. Weź od kobity rajtuzy skarpety czy co tam innego przewiewnego napakuj pekiel sierści powieś pod maską i spokój. Raz na pół roku wymień zawartość na nową i finito. U mnie działa. Możesz jeszcze elektroniczne odstraszacze próbować podobno niektóre działają.

Pierwsza nocka w tym roku zaliczona i pierwsza nocna rybka

Nie klenie a świnki, słabsze i uszkodzone po tarle pleśniawka zjada... Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Hej Na Dunajcowym OS dobre są: Krościenko, Księdzowe pole (tam chyba najładniej bo dość daleko od drogi), mury oporowe w Tylmanowej, w Tylmanowej też są fajne bańki, niżej nie łowiłem. Ryb sporo w zasadzie na całym OS. Przygotuj się na wszechobecną ulicę (ruchliwą) i związane z tym atrakcje Droga biegnie wzdłuż całego OSu o ciszy i spokoju poza kilkoma miejscami zapomnij. Teraz nie ma jeszcze turystów w lecie to masakra jakaś Sama rzeka piękna Połamania

Lepiej jeździć za nie całą dychę i nic nie łowić nie? Za darmo już było i jest jak jest. 80 zł za dzień to dużo i mało zależy jak na to spojrzeć, za granicą jest drożej dużo drożej 30-50€ za dzień nieraz i więcej. Do tego paliwo itd... Najlepiej by było gibnąć się bardzo daleko od tego zasranego kraju gdzie ludzie tylko biadolą jak to źle i nie dobrze jak to drogo... jak chu*owo, rzygać się chce. Najlepiej biadolić i nic nie robić. Nie stać mnie na homara nie gadam, że jest beee tylko zapierdalam może kiedyś będę mógł spróbować... ehhh

http://www.youtube.com/watch?v=8bcgd8EVS2o

Kupie Ci licencje i do boju pokażesz mi jak łowić ryby i zobaczymy kto tu jest "the besciak" albo porażka.... OK?

W Pastwiskach przy moście wczoraj było całkowicie zalutowane, wyżej nie jechałem. Poniżej zapory woda niska i czysta była. Na Czernisławce siedzą na lodzie

@LuJu o to właśnie chodzi. Jak pojadę na ograniczeniu do 50 km/h stówkę to jestem kimś i mam się tym chwalić? i opowiadać jaki to jestem *****isty? NIE a jak do tego pan pilnowacz drogowy mnie złapie to zapłacę mandat, to samo wg mnie jest w tej sytuacji... Szkoda tylko, że niektórzy tego nie rozumieją.

Sumienie sumieniem ale łowienie ryb będących w okresie ochronnym... Po co zwiększać wymiary i okresy skoro ustawa mówi,że wymiar czy okres ochronny jest niższy? kogo to w takim razie obowiązuje? Idąc tym tokiem myślenia mogę pojechać na jakieś łowisko gdzie dajmy na to Okręg PZW jakiś tam ustanowił górny wymiar np szczupaka na 80cm, walnąć szczupakowi 85cm w łeb bo ustawa mówi że wymiar jest np 50cm? coś chyba nie halo... (wymiary przyjąłem jako przykład) i nie tędy droga.Po coś te obostrzenia są i obowiązują prawda? Ktoś kto pisze, że łowiący do końca kwietnia przynętami 15cm ze stalką okonie to... (tutaj niecenzuralne słowo) a łowi tak jak oni jest takim samym kimś... (przynęty nieco inne ale zasada ta sama). To chyba tyle w tym temacie.

Lipień na wodach PZW Krosno ma okres ochronny od 1 stycznia do 31 maja, dodatkowo na odcinku od ujścia Hoczewki do ujścia Osławy w 2014 obowiązuje zakaz jego zabierania. Okres ten nie obowiązuje na OS gdzie obowiązują ustawowe okresy ochronne. Lipień ustawowo ma okres ochronny od 1.03 do 31.05.... Przy takim podejściu jaki reprezentujesz nie mamy o czym rozmawiać życzę tylko kontroli jak będziesz łowił do końca stycznia na te swoje mikronimfki i tłumaczył strażnikowi, że chcesz złowić głowkę? a może jelce? Niżej fotki z soboty też San tyle, że OS.

Może kolega chciał na te mikronimfy główkę złowić? Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Na wodach Krosna w styczniu tylko na Strwiążu można od stycznia, reszta od lutego.

Kolce masz tu: Vision FlyFishing Polska Studs & Tool - Akcesoria do brodzenia i tu Akcesoria do brodzenia - Taimen i tu Flyhouse | wędkarstwo muchowe - sklep internetowy" wybierz i kupuj

Stałeś kiedyś w neoprenach przy 25 stopniach? Ile schudłeś? ile wody wylałeś ze środka? Kiedyś łowiłem w oddychaczach cały rok - da rade w neoprenach lata sobie nie wyobrażam. Wracając do podeszwy mam podkute filce jest ok, w zimie po śniegu czy po błocie trzeba uważać jednak San to nie pomorska rzeka i kilometrów brzegiem się raczej nie robi. Guma ma wiele zalet których nie ma filc i odwrotnie. Podkuta guma będzie chyba optymalnym wyborem.

Szkoda tego lolka...

Mam pytanie odnośnie koloru wody, da radę łowić? czy dopływy dają? Jutro mam wolny dzionek chętnie bym pojechał ale nie wiem czy jest sens... Pomoże ktoś?

Póki co się lansuje... Wędkarz Łukasz Żółty: jedzmy ryby z Wisłoka!

a można po prostu przyjść i się naje.... napić miało być ??