19john92

Kijek ma ściągnięty oplot? Cięcie było z dołu? Ciekawy zabieg, ale dosyć ryzykowny

Są gatunkami obcymi, choć na szczęście nie inwazyjnymi. Myślę że zwykła omyłka pisarska Jakuba

Ryba przepiękna tylko przynęty takie jakby spore jak na styczeń jeżeli się nie spodziewałeś troci to trochę nie ładnie z Twoje strony

Mówiąc o żerowaniu troci pasowało by określić czy chodzi nam o ryby wstępujące czy porłowe? Generalnie ryby wstępujące czyli tzw. Srebrniaki raczej nie żerują choć bywają agresywne. Dlatego wędkarze wykorzystują to i stosują niewielkie jaskrawe woblery żeby wkurzyć takiego delikwenta, co innego ryby po tarle. Natomiast nie jest powiedziane że jak duża przynęta ja skusiła to na pewno nie jest troc

Nie ma czegoś takiego jak krzyżówka troci jeziorowe z pstrągiem potokowym. To jest jeden i ten sam gatunek, badania genetyczne pokazują że nie ma większych podstaw żeby wyodrębniać te gatunki. Oczywiście gatunki salmo trutta mogą różnić się behawiorem ale genetycznie są praktycznie identyczne. Mało tego część narybku „troci” po tarle może nie wrócić do morza i staje się „pstrągiem potokowym”. Głowacica to rodzaj Hucho natomiast pstrąg to Salmo, gatunki raczej nie mają zdolności do krzyżowania między rodzajami jedynie wewnątrz rodzaju, oczywiście są wyjątki. Najbardziej prawdopodobne to, że jest to jakiś tarlak z gospodarstwa rybackiego. Jednoznacznie można stwierdzić gatunek badając łuski niestety

Zbiornik ratuje trochę to, że jest zaporówką więc jakieś ryby z rzeki wejdą na pewno…

Zapytam z ciekawości, gdzie jest informacja, że szczupaki z tych zawodów będą usuwane ze zbiornika (przenoszone/zabijane)? Znalazłem jedynie w tym komunikacie informacje o zawodach wyłącznie na szczupakach… popieram Piotrka, że to średni pomysł aby je zabijać lub przenosić na inny zbiornik, chociaż zgadzam się również z Kubą w sprawie zjadania ryb wielkości 40cm przez nie duże szczupaki rzędu 80cm.

Jest gdzieś w okolicy Rzeszowa lód pozwalający na łowienie?

Bród nie będzie robił na pewno, zwłaszcza jak dasz jakąś grubszą linkę. Ale nie jest to nawój podobny do tego co Shimano prezentuje w obecnych konstrukcjach swego czasu lubiłem starocie ale już się wyleczyłem z antyków ale nie mówię, że to złe młynki.

Biomek spoko tylko jak dla mnie tragicznie nawija plecionkę, został zaprojektowany do łowienia na żyłkę…

Przecież te haki nie nadają się do woblerow źle ułożone oczko, grot byłby z boku woblera :D

W jakim celu kupiłeś casta i i spinn w tych samych parametrach?

Sunline siglon polecam, 4x PE0.2 używam właśnie z żyłka 0.12 do łowienia białorybu

Używałem kilku plecionek z tej firmy o grubości 1PE do łowienia na Wisle boleni. I bardzo szybko traciły wytrzymałość, pomimo stosowania fluo. Obecnie używam Siglona i jest dużo bardziej odporny na wiślaną wode...

Czarnuchow shiamno były 3 główne serie: aero, super aero i super x, Dwa ostatnie miały oporówki. Co do oznaczenia gt lub gtm we wszystkich seriach oznaczały przełożenie gt 5,1:1 a gtm szybsze.

Jak tam woda na zalewie? Jest szansa na łowienie koło soboty?

Szkoda, że to model bez oporówki... Największą bolączką tego modelu jest wadliwa obudowa wodzika, która lubi pękać

Jest dookoła Zbiornikom kilka znaków zakaz wstępu teren prywatny, właściciela nie znam ale widziałem jak przeganiał osoby, które tam łowiły... jeszcze ze 2 lata temu nikt się tym nie interesował ale obecnie sytuacja się zmieniła

Według mojej wiedzy to zbiorniki prywatne i właściciel zabrania pływania i wędkowania na tych zbiornikach.

Pytam z ciekawości, czy populacja bolenia jest aż taka duża? Ktoś na forum z sukcesami łowi te ryby na Solinie?

Przecież stawy 2 i 3 są wybetonowane... myśle że tylko je oczyszczą z roślin i osadów...

Czasami się zdarza większa sztuka to fakt, ale bardziej chodziło mi właśnie o ich większe ławice żeby można się na nie celowo nastawiać. Nigdy takich zgrupowań dużej wzdręgi nie widziałem w mojej okolicy i zacząłem się zastanawiać czy ja coś źle robie czy po prostu jest ich tak mało. Łowił ktoś może ostatnio na Cierpiszu? Dawno tam nie byłem a pamiętam, że ten zbiornik fajnie był zarastany w ciepłych porach roku przez roślinność wodną. Wzdręgi lubią takie klimaty więc myślę czy nie spróbować na tym zbiorniku swoich sił.

Mam pytanie do łowców białorybu, gdzie w naszym okręgu znajdę łowisko ze sporą populacją większej wzdręgi? Czasem najdzie mnie ochota na zabawę z białorybem i szukam jakiegoś fajnego łowiska. Wszystkie łowiska, które mam niedaleko obfitują w ryby z przedziału 10-20 cm, może coś źle robię ale bardzo rzadko udaje mi się przekroczyć 25 cm, pomimo przerzucenia sporej ilości ryb. Byłem kiedyś na wakacjach na łowisku z bardzo czystą wodą i łatwo udawało mi się zlokalizować stada większych wzdręg (30+). Dlatego się zastanawiam czy w naszym okręgu nawet z wzdręgami jest tak kiepsko czy porostu ja nie potrafię złowić tych ryb? Łowie w okolicy Rzeszowa...

Super wiadomość za dużo tych ryb jest w Wisloku

Miałem tą plecionkę w zeszłym roku, kupiłem z myślą o łowieniu w Wiśle. Po jednym wyjeździe na Wisłe straciła kolor, dodatkowo strasznie się zaczęła strzępić. Przy odstrzale przynęty zamiast rwać się w okolicy węzła strzelała w różnych dziwnych miejscach i szybko straciłem prawie całą szpulę. Może do łowienia w czystej wodzie jest fajna, albo ja miałem jakąś wadliwą partię...