Skocz do zawartości

Siksa

Użytkownicy
  • Postów

    1689
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Siksa

  1. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Babica to kawał pięknej i rybnej wody. W tą niedziele najprawdopodobniej będę tam wędkował z jednym znajomkiem z WCWI. Chętnych zapraszam. PS. Bolenie nadal świetnie biorą, 5 sztuk przez ostatnie 2 dni na dwóch wędkujących.
  2. Siksa

    I ZLOT LSW

    Może być i wrzesień i tak przyjadę. A tak to od czwartku do niedzieli jadę na karpie.
  3. Siksa

    I ZLOT LSW

    No właśnie co sie dzieje w tym temacie?
  4. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Cichutko się tu zrobiło. Trzeba to zmienić. To drugi boleń złapany dzisiaj, pierwszy jest w galerii.
  5. Siksa

    I ZLOT LSW

    Wynajęcie domku na kilkadziesiąt godzin na kilka osób to sprawa zapewne kilkunastu osób/na głowę. Nie ma więc nad czym się zastanawiać. Napisz tylko jaki termin Ci pasuje aby można było cokolwiek ustalić.
  6. Siksa

    I ZLOT LSW

    Ja jestem za. W moim przypadku na długi majowy weekend jadę w Bieszczady a na następny mam spotkanie z chłopakami z WCWI pod Krakowem. W pozostałe dwa jestem do dyspozycji.
  7. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Właśnie wróciłem z Wisłoka. Złapałem 2 wymiarowe pstrągi a kolega Yeti, 2 wymiarowe klenie. Ciekawostką jest, że klenie wzięły na wobka imitującego żabkę. Wczoraj na Wieprzu koledzy zaliczyli kiszkę, kilka małych kropków. Dokładnie 7 sztuk i mały szczupaczek.
  8. I jak tam wyniki po niedzielnym GP?
  9. Gdyby nie 1 Kwietnia to ten artykuł byłby rewelacyjną wiadomością dla wędkarzy. Szczególnie opcja mówiąca o zakazie piastowania stanowisk powyżej 30 roku życia. Ryby z radości zaczęłyby brać
  10. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Nigdy nie zaobserwowałem takiej prawidłowości. Chodź wczoraj znajomy złapał 4 karpie, kilkanaście płotek i kilka okoni na stawach w Tyczynie.
  11. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Dziś złapałem 2 małe pstrągi, kolega spiął 3. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy sie pod drugim z mostów w Babicy i tam spiąłem pod nogami kolejnego.
  12. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Byłem dziś na kilka godzin na Wisłoku poniżej mostu kolejowego. Złapałem dwa klenie ok 35cm i 40cm. Kleń nie wszedł jeszcze w nurt, trzyma się blisko ale do typowych letnich miejsc mu jeszcze daleko. Doszedłem dziś kilkaset metrów poniżej mostu załęskiego, wiele nie łowiłem bo chciałem zwiedzić jak najwięcej wody. Wiem jedno, jeszcze nie raz sie tam pojawie. Jutro atakuje kolejną rzeczkę pstrągową, ponoć pstrągów zdecydowanie więcej niż na Strugu a dostęp do wody dużo lepszy.
  13. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Napisze Ci na priva.
  14. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Byłem dziś na Strugu. Złapałem z kolegą 3 nie duże pstrągi i małego szczupaka.
  15. W tych rejonach wychował się jeden z najlepszych boleniarzy w tym kraju Robert Hamer. Może troszkę przesadziłem z tym eldorado. Widziałem foty boleni z tego odcinka Wisły, wypasione raptory. Przy stabilnej pogodzie i dobrym żerowaniu ryb potrafi wyciągnąć ponad 30 boleni za jedną wyprawą. Z tego co pamiętam to mówił, że przy spuście wody z elektrowni gdzieś daleko od brzegu jest uskok dna i tam są bolenie. Mało ludzi o tym wie a i dorzucić byle czym się nie da. A tak na marginesie to jego art o bolkach:) http://www.jerkbait.pl/?p=205
  16. Bywa:) Wracając do ochrony wód to myślę, że problem sam się rozwiąże. Potrwa to jeszcze kilkanaście lat ale kiedyś stare pokolenie będzie musiało odejść na tamten świat. Coraz więcej młodych ludzi traktuje ryby z szacunkiem i podchodzi do wędkarstwa jako do pasji a nie jako sposób zdobywania pokarmu. Wiadomo wszyscy tacy nie będą ale proporcje się odwrócą i nastanie czas wędkarskiego dobrobytu. Obym go doczekał. Na PZW nie ma co liczyć. Wprowadzenie No kill na Porze może da coś ale za ładnych parę lat jak ryb zacznie być tam dużo i zaczną tam wędkować pasjonaci w celu przeżycia przygody. Obecnie wszyscy przerzucili się na Wieprz. Jeśli tam nie wprowadzi się ograniczeń to do zera wytrzebią tą rzekę.
  17. Widzę, że wielkie zmiany zaszły w tych okolicach. Ostatni raz byłem tam jak sypali opaskę tuż przy progu. Po sesji na uczelni wybiorę się z psem na spacer w te rejony a przy okazji poszukam potencjalnych miejsc na nocne rybki. Mnie najbardziej interesuje upust wody z Załęża. Wydaje mi się, że w nocy to muszą tam sandacze i bolenie podchodzić. Woda płytka, dość szybka a i drobnicy nie brakuje. Idealne miejsce na nocny spinning, przyjdzie czerwiec to spędzę tam kilka nocnych godzin. Gadałem kiedyś z takich chłopakiem z Trzebowniska to mówił, że regularnie na próg jeździ. Największy boleń jakiego złapał miał ponad 4kg a sandacz ponad 4,5kg.
  18. Wisła w miejscowości Gliny Małe czy jakoś tak. W tle widać elektrownie w Połańcu. Ponoć najbliższe okolice elektrowni to boleniowe eldorado. Byłem po tamtej stronie Wisły na GP Okręgu ale do elektrowni nie doszedłem bo jeszcze nie wiedziałem, że są tam bolenie.
  19. Obręb ochronny jest 150m w górę i dół w tym miejscu. Zgodzić się muszę, że ryb a szczególnie bolenia to było tam zatrzęsienie. Nie ukrywam, że kilka razy zdarzyło mi się tam kłusować chodź wiedziałem o zakazie. Złowienie kilku boleni było sprawą banalną nawet dla kompletnego wędkarskiego laika. Trafiłem kiedyś na taki dzień, że bolenie były wszędzie, tłukły jak opętane. Oj połapałem wtedy z kumplem. Jakieś 5 może 6 lat temu wybrałem się tam z kolegą na kilka chwil. (On nie wędkował). Już w pierwszym rzucie złapałem ok 40cm bolenia. Niestety w tym momencie nadeszła kontrola i skończyło się na mandacie. Strażnik powiedział, że ładnego klenia złapałem:) Od tamtej pory nawet tam nie byłem. Biją tam jeszcze bolenie? W czerwcu wybiorę się kilkaset metrów niżej do upustu wody z Załęża na sandacza, miejsce wydaje się wielce ciekawe. Najciekawszym zajęciem jakie tam miałem jako podrostek, było zbieranie przynęt po innych. Na dnie leżało dużo jutowych worków, wypełnionych kamieniami. Wystarczyło wejść po kolana a przynęt to miałem tyle, że kupować nie musiałem. Nawiasem świadczy to o presji jaka tam była:) Muszę się tam przejechać w maju i zobaczyć czy biją tam rapki. Oczywiście wszystkie złapane tam rybki odzyskały wolność. PS. Miejsce to pokazał mi Twój brat, Radek:)
  20. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Mój rekord z Ożanny to 36szt frytek w ok 3 godziny. Dysponowałem wtedy ok 4 paprochami i ruską wędką. Na grube garbusy polecam odcinek od ujścia rzeczki do zalewu do mostu przy sklepie. Szczególnie w okresie lata gdy wyrastają tam wodorosty aż do powierzchni. Najlepszym okresem jest słoneczny weekend gdy nad zalewem są tłumy kąpielowiczów a wszystko co pływa ucieka do rzeczki. Wystarczy przeciągać paprocha przez wodorosty, które są dość rzadkie a brania okoni powyżej 30cm nie powinny dziwić. Są to moje spostrzeżenia sprzed ok 4 lat:) Na mój gust to równowaga ilości okoni na Ożannie jest zachwiana, troszkę tego za dużo jak na taki zbiornik. Widać brak innych drapieżników.
  21. Siksa

    GDZIE BIORĄ

    Fajny zębaty. Widzę, że z drapieżnikiem na Ożannie coraz lepiej:) Wifer masz namiary na kogoś kto wynajmuje po przystępnych cenach domki nad Ożanną? Najbardziej interesowałyby mnie bliskie okolice kościoła, chodź i inną lokalizacją nie pogardzę.
  22. Przychodzi teściowa do zięcia i mówi: -Synu nie wiem jak to zrobisz ale jak umrę chcę być pochowana na Cmentarzu na Powiązkach w Alei Zasłużonych. Chłopak zmartwiony wybiegł z domu. Po kilku godzinach wraca i mówi do teściowej: -Mamo nie wiem jak to zrobisz ale na czwartek masz być gotowa.
  23. Czym się różni blondynka od żarówki? Żarówka ciągnie WAT a blondynka na kolanach. *** -Tato, tato odbyłem wczoraj swój pierwszy stosunek seksualny!!! -No synu jestem z Ciebie dumny. Powiedz kiedy następny? -Aż mnie dupa przestanie boleć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.