Skocz do zawartości

Stanisław Mączka

Użytkownicy
  • Postów

    378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10 Good

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Tak dobrze to nie ma ;-) Taki przywilej jest "wywalczany" przez kilka lat, przez silne Okręgi. Mogło dostać kilka osób. Wszyscy na pewno nie. Bywa tak, że nawet jak nie chcesz to i tak dostaniesz. To tak jak w rządzie i spadkach - musisz brać co dają. System ma jednak luki, bo Ci co się szybko połapią to potrafią robić "przerwy" w działalności, tak by się uaktywniać wtedy gdy otwiera się furtka transferowa. Przy okazji dostaje się tym osobom, które chcą faktycznie coś robić. Takie życie. Faktem jest, że dotąd nie było tak dobrze dla tych co "mają odznaczenia" (prócz zniżek) - podejrzewam, że to proza życia: brak działaczy chętnych do pracy - taka marchewka zaprocentuje szybko i na następne wybory będzie z kogo wybierać. PS: mam "złotą z wieńcami" - w ub. roku byłem 2 razy "na rybach" i 2 razy na zawodach. Rok wcześniej nie było lepiej. Posiadanie nie oznacza używanie...
  2. Dawid, nie poddawaj się. Przepisz (przenieś) swoje postulaty i wyślij na adres ZO PZW Rzeszów. Każdy, członek PZW ma prawo wnioskować o zmiany, które nie są sprzeczne z przepisami PZW i prawa. Jeśli nie pomoże ZO, wyślij do ZG do Komisji Ochrony Wód. Możesz też wysłać do któregoś z posłów, tudzież zapytać posła ze swojego okręgu wyborczego kto mógłby w Sejmie Ci pomóc. Proponuję byś też zbierał dostępne informacje na ten temat: w prasie, w Internecie. Pomoże Ci to usystematyzować wiedzę w tym temacie, nauczy jakich argumentów używać w obronie swego poglądu. Wiedza jest największym orężem. Powodzenia.
  3. Prowadząc zebranie niejako wpłynąłem na odrzucenie uchwał w temacie górnych wymiarów ochronnych i ochrony na rzece San. Moje doświadczenie ze straży mówi mi, że nie ograniczenia dają efekty tylko edukacja i przykład. Nie można też wprowadzać ograniczeń których nie da się egzekwować. Każde zwiększenie wymiarów ochronnych, zmniejszenie limitów pozwala kłusownikom czy mięsiarzom na większy dostęp do ryb. Mają po prostu więcej czasu na ich wyłowienie. Póki tych spraw nie uregulujemy i nie załatwimy nie ma co marzyć o takich regulacjach, śmiem twierdzić, że czasem lobby tych co chcą więcej wpływa na idealistów takich jak Kol. Wiesiek i podpuszcza ich a oni w dobrej wierze robią coś co im jest na rękę - czyli daje dostęp do ryb. Ktoś kto nie ma skrupułów w tym temacie będzie brał ryby kiedy łowi, a ten co przestrzega przepisów nie weźmie żadnej. Odkąd podniesiono wymiary na szczupaka wiem, że wielu z moich znajomych w tym ja, nie połowiło wiele lub wcale. Inaczej było gdy ryby miały wymiar 40, później 45 cm. Jakoś było łatwiej. Wiem od PSR, że wcześniej wiele osób łowiąc 40-staka puszczało go z litości, lub miało swój wymiar np. właśnie 50 cm. Teraz gdy wymiar jest taki działa mechanizm odwrotny. Biorą nie patrząc na wymiar. Od jakiegoś czasu uważam że jedynym rozwiązaniem jest wprowadzenie licencji okresowych z limitami zabieranych ryb. Jeśli nie nie zabierasz ryb - twoja licencja wystarczy ci na cały rok. Jeśli zabierasz - sorry Winnetou - kupujesz nową po wyczerpaniu limitu. Może wtedy goście przekonają się do Biedronki i co środę kupią sobie świeże pstrągi tęczowe: 2 sztuki za ok. 10 zł, lub niezły kawałek łososia za podobną cenę. Będzie się im to po prostu bardziej opłacało. Popieram 1 sztukę karpia na Florydzie bo ten zbiornik można upilnować. Zawsze ktoś tam wędkuje. Już kilka lat temu ze śp. Prezesem Gorzkiewiczem snuliśmy plany, że nad Florydą będzie kamerka internetowa i możliwość podglądu na zbiornik on-line. Co do ochrony przy moście z Starym Mieście - będzie, będzie - nawet bez naszej uchwały. Tak jak powiedziałem na zebraniu. Temat wymaga konsultacji z ichtiologiem. Termin 1 październik to za wcześnie, 1 listopada - zgoda (zaczyna się okres ochronny suma). Ujście Błotni, raczej nie - nie można dotrzeć i nie być zauważonym - lepiej żeby tam byli wędkarze. Zresztą takie niżówki jak w tym roku zdarzają się dość rzadko, a tylko wtedy jest problem. * I jeszcze coś - uważam, że powinna być wprowadzona zniżka rodzinna. Jeśli jedna osoba płaci pełną składkę to współmałżonek powinien płacić składkę jak członek uczestnik - warunki zniżki: - wspólne wędkowanie - jeden limit zabieranych ryb. Przy wspomnianej licencji (zezwoleniu) z ograniczeniem ilościowym zabieranych ryb bardzo szybko uporządkowałoby to wiele spraw.
  4. Dzięki! Popatrzyłem na kalendarz i wpisałem to co zobaczyłem ;-) . 21.01.2012 godz. 15.00
  5. W imieniu przewodniczącego Sekcji Spinningowej Klubu "Podkarpacki" WKS Rzeszów - Kol. Norberta Maczugi zapraszam na zebranie sekcji spinningowej, które odbędzie się w dniu 14.01.2012r. (sobota) ogodiznie 15.00 w siedzibie Koła PZW Leżajsk nr 18. aders: Leżajsk, Plac Jaszowskiego 6 (budynek w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 4).
  6. Msze święte w intencji zmarłego Prezesa Koła Kol. Grzegorza Gorzkiewicza odbędą się: zamówione przez Zarząd Koła: 6.02.2012 – godzina 6.30 8.02.2012 – godzina 7.00 24.02.2012 – godzina 18.00 zamówione przez Zarząd Okręgu PZW Rzeszów: 25.01.2012 – godzina 7.30 28.02.2012 – godzina 18.00 11.03.2012 – godzina 7.00 Powyższa informacja dotyczy mszy zamówionych od PZW, nie obejmuje licznych intencji od rodziny, sąsiadów, znajomych. * * Dziękuję wszystkim wędkarzom, którzy zdecydowali się w ub. niedzielę towarzyszyć naszemu Prezesowi w ostatniej drodze. Msza i Ceromonia Pogrzebowa pokazały jak cenionym był człowiekiem, jak wielu miał Kolegów, Przyjaciół, Znajomych.
  7. http://www.pzw.org.pl/1295/wiadomosci/55720/60/prezes [*] żegnaj...
  8. Na stronie Klubu pojawiła się informacja o zebraniu: http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/53849/60/zebranie_sprawozdawczowyborcze Tu treść informacji: "Koledzy, w związku ze zbliżającym się końcem roku czas podsumować naszą działalność. Po konsultacji z Okręgowym Kapitanatem Sportowym ustaliliśmy na 16 grudnia, godz. 18-tą termin zebrania sprawozdawczo-wyborczego. Zebranie odbędzie się w siedzibie Okręgu, na ul. Akacjowej 36 w Rzeszowie. W związku z koniecznością wyboru nowego Prezesa i Sekcyjnych do spraw dyscypliny spławikowej, spinningowej i podlodowej proszę o jak najliczniejsze przybycie i zastanowienie się nad kandydaturami na te funkcje. Dotychczasowych Sekcyjnych proszę o przygotowanie sprawozdań zdziałalności swoich sekcji w 2011 r. Bartosz Jagusztyn"
  9. Faktycznie szkoda dyskutować na takie argumenty. Jak się nie chce czegoś (lub kogoś) zrozumieć trudno się dogadać. O co masz pretensje? Że Tomek kiedyś zdobył kwalifakację i z tego korzysta? Pamiętam kilka lat do tyłu - żaden ze zwycięzców GP nie chiał startować - jak była kasa. A Tomek zdobywał kwalifikacje i jeździł, nawet po wypadku, wszystko po to by nie tracić możliwości startu. Takie są okrutne prawa sportu. Ceny też. Koszty startu za 2011 to ok. 5.500,00 PLN, a nie ma w tym treningów, przynęt, przygotowań. Na sekcję przypada ok. 4.000 PLN rocznie z Okręgu, plus wpisowe, składki. Ja już dawno mówiłem i pisałem, by normalnie funkcjonować rocznie powinniśmy mieć ok. 100.000 na Klub, 25.000 na sekcję. Czyli 25 osób po 1.000 złoty i jest ok. Z tego tysiąca 2 stówy jest do odzyskania, wpłacamy je na organizację pożytku publicznego Okręg, na działalność sportową, spinning i uwzględniamy w rozliczeniu rocznym (wpłacone w roku rozliczeniowym, takie są zasady). Albo znajdujemy sponsora na tę kasę - choćby swoje koło. Co? na 10.000 czlonków Okręgu PZW Rzeszów ne znajdzie się 25 takich? Albo namawiamy znajomych by swój jeden procent przekazali na Klub, sekcję sinningową. Możliwości jest dużo, trzeba tylko chcieć.
  10. Kol. Nowak ma kwalifikację ze startów w zawodach Ogólnopolskich, ma opłaconą składkę w Klubie więc może dalej startować w zawodach ogólnopolskich bez startu w GP. W naszych wewnętrznych przepisach nie przewidziano takiej sytuacji by tych startów "zakazać" na podstawie braku udziału w zawodach GP naszego Klubu. Nie startował w GP bo się zawziął, a dobrym wędkarzem jest, szkoda. Ja nie mam poczucia winy, że mu nie pozwoliłem wystartować w Bielowach. Nie ma dokumentów, nie ma wędkowania. Z tym pomnażaniem zysków to trochę upraszczasz, po to powstał Ośrodek Zarybieniowy by zarabiał na Organizację Pożytku Publicznego i spłacił się - w końcu jest jeszcze kredyt. Dokładnej sytuacji w Okręgu nie znam, nie jestem już w ZO, nie wiem. Po podsumowaniu finansów i wyliczeniu udziału na rok 2012 wiadomo będzie, czy Kol. Mateusz Porada, ew. ktoś z kolejnych 10 osób (Kadra 2012) będzie mógł wystartować w eliminacjach i liczyć na dofinsowanie. Jeśli się nic nie zmieniło na zjazdach, a sądzę, że się nie zmieniło to raczej samobójczy pomysł. Sądzę, że prędzej ograniczą kasę... Problem jest stary jak świat: delegaci na zjazdy, członkowie ZO mają słabe pojęcie o sporcie i czym on jest dla wędkarzy - sportowców - wędkarze - sportowcy mają blade pojęcie o problemach związkowych, a w szczególności mizerni są w rozumieniu zawiłości organizacyjnych i zasadach rządzących finansowaniem działalności związku. To wszystko jest określone w statucie i przepisach, tylko mało komu się chce poczytać o tym. To dotyczy nie tylko PZW, wszystkie tego typu organziacje opierają się na podobnych zasadach. Planowane jest wydzielenie sportu wędkarskiego ze struktury PZW - kluby byłyby wtedy samodzielne i mogłoby funkcjonować w strukturach województw, co dziś jest głównym powodem braku kasy z samorządów i administracji państwowej. To temat długi i trzeba by go przy szklanicy piwa dyskutować nie jeden wieczór. Teraz nie mają już czasu, muszę na jutro przygotować prezentację do pracy na audyt. Takie czasy.
  11. Mięszają się wątki ;-) Kasa może i jest - okręg na sport może wydać 10% składek członkowskich, takie są ograniczenia, na więcej wymagana jest zgoda - uchwała Okręgowego zjazdu delegatów. Te 10% to ok. 20.000 złotych, podzielone na wszystkie sekcje. Na sponsorów raczej nie ma szans, to nie siatkówka czy koszykówka. Na Podkarpaciu prócz Kol. B. Bruda nie ma żadnego liczącego się producenta wędkarskiego, a jeśli nawet jest to ma już swoją "stajnię". Ja na prawdę wyczerpałem swoją pomysłowość i kreatywność.
  12. Jeszcze jedno do listu otwartego. Jak ktoś może zarzucać, że sekcja spinningowa robi koszty? Nie ma nagród, uhonorowaniem będa dyplomy i puchary na walnym zebraniu Klubu. Myślę, że koszty zmieszczą sie w tym co wpłaciliśmy jako składkę klubową. Starty Kol. T. Nowaka kosztują, ale czy chcecie mu odmówić tego co mu się należy i do czego jest uprawniony, utrzymując swoją pozycję w Grand Prix Polski? Takie są obecne zasady sportu i udziału w zawodach ogólnopolskich. Kol. Ochalik wypadł poza grupę uprawnioną do startów i teraz mozolnie pnie się w zawodach eliminacyjnych, własnym sumptem. Na start większej grupy Okręgu i Klubu nie stać. * Z całym szacunkiem ale mało robimy jako członkowie klubu, sekcji spinningowej by było lepiej. Ciągnąłem ten rok bo chciałem by nowe zasady wędkowania, zawodów się przyjęły. Stało się to nawet łatwiej niż myślałem. Jutro (spotkanie Kapitanatu i Sekcyjnych Klubu, podsumownaie roku) chcę Wam otworzyć furtkę do proonowanych zmian. Bo moją niewątpliwie winą jest to, że tura jest 5 godzinna (choć był w tym roku i 6 godzinne). Bo moją winą jest, że nie ma składki na każdych zawodach i tego posiłku służącego poprawie relacji pomiędzy zawodnikami. Może przez ten głód M.T. jest tak gnębiony? Bo moja jest winą, że nie ma nagród i upominków. Wszystko to można będzie zrobić od przyszłego roku. Rezygnuję z przewodniczenia sekcji spiningowej. Nie odbierajcie tego jak jakichś pretensji, zdaje sobie sprawę, że jestem hamulcowym zmian. Jednak wolałbym choć część niedzieli być w domu, przy dwóch zawodach 2 turowych; przy zawodach 7 godzinnych to nie będzie realne. Chętnie wezmę udział w zawodach jako zwykły uczestnik, bez żadnych stresów i problemów, że komuś się coś stanie, że zawody się nie udadzą, że wszyscy będą niezadowoleni. Ponad 10 lat się z tym borykam. Wystarczy.
  13. Ad.1. Ależ kadra i to uprawniona jest wyłaniania! Problemem jest brak KASY by pokryć dodatkowe koszty startu tych osób, gdyby zechciały. Rozwiązanie jednaj jest, start na własny koszt (co robi obecnie A. Ochalik). Nie byłby on możliwy (start w zawodach eliminacyjnych) gdyby nie rekomendacja Klubu. Powtarzam jedyną przeszkodą do udziału w zawodach ogólnopolskich są pieniądze. Co do pozostałych punktów zogoda, nie wiem tylko co rozumiesz przez GKS? Główny Kapitanat Sportowy jest w Warszawie, trudno by z każdego klubu tak ktoś był. W Okręgu sportem zajmuje się: "Komisja problemowa: a) Sekcja d.s sportu: - Kol. Krzysztof Tylutki - Przewodniczący - Kol. Jan Sadło - Kol. Mieczysław Ledźwoń" Kapitanat Sportowy: http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/40905/60/kapitanat_sportowy_przy_okregu_pzw_w_rzeszowie Skład Okręgowego Kapitanatu Sportowego: Przewodniczący- Józef Pawlus tel. 509137160 Wiceprzewodniczący- Krzysztof Nowicki 603989797 Wacław Pojasek 663867966 Jerzy Bec 608794074 Marek Cieślak 601683666 *
  14. Nie wiem co się dzieje? Nie ma szczupaka w Sanie w okolicach Rzuchowa ? - jest ale wszyscy zawodnicy szukają klenia i okonia to może być wytłumaczenie. Niestety w okolicach wyspy powyżej rowka Kol. Paweł Czekirda zdjął zastawione przegrody od więcierza. Proszę Was o informacje o każdym przypadku podejrzanych zaowchowań nad wodą. Zupełnie niedawno wpuszczono w okolicach Rzuchawa sporo szczupaka - z 13 zawodników tylko jedna osoba miała 2 brania niewymiarków. Coś tu nie jest "hellou".!?
  15. Niniejszym informuję, że Kol. Mateusz Porada został zwycięzcą Grand Prix 2011. Brawo Mateusz ! Tutaj info: http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/53055/60/wyniki_ostatnich_zawodow * Na zdjęcia w Galerii (reszta z zawodów i ryby) będziecie musieli poczekać - wyczerpał mi się limit w prezentacji pzw. Muszę poczekać na zwiększenie. Arek, Paweł, Mareusz, Marcin - wyślijcie mi zdjęcia ryb na adres: [email protected] lub mms-ami na komórkę 515 216 543. * Dziękuję Kol. Romanowi Górskiemu za przygotowanie posiłku na koniec zawodów. Jak wszyscy słusznie stwierdzili brakuje nam bardzo kogoś takiego, kogoś kto na koniec zawodów zaserwuje na kiełbasę z grila (albo karkówkę).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.