Skocz do zawartości

Dzienciol

Użytkownicy
  • Postów

    511
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Dzienciol

  1. Tak się składa, że posiadam taką naklejkę i chętnie odstąpię koledze.
  2. Trochę mi się nudziło i zrobiłem sobie takiego wobka:eek: . Tonący, ale jak zmienię ołowianą rybkę na mniejszą to pływa. Nóżki ludzika są ruchome, więc można regulować kąt pochylenia steru. Praca żywa, więc powinna się kleniowi podobać.
  3. Ostatnio powiedziałem "NIE" miniaturyzacji i robię takie smużące mega żuczyska na duże klenie. Mają prawie 40mm dł i ważą pewnie z 5g. Wielkość wobków rybek nie odstrasza a ich masa pozwoli podać je na duża odległość. Na Wisłok to są i może za duże, ale na Sanie są miejsca gdzie na bank się sprawdzą.
  4. Dzienciol

    Wypadek na rybach ;)

    Kilka razy sam się przebiłem podczas zakładania kotwic do wobków, ale jakoś udało się wyrwać kotwicę z paltona. Nie było to fajne, ale innego sposobu nie było. Kiedyś na Czarnej S. wycierałem łapy o trawę i "znalazłem" całkiem dużą kotwice. Przeszła ona przez palca i nie wiedziałem co z tym faktem zrobić. Kleszczykami zagiąłem grot i udało się odhaczyć kciuka:D
  5. Dzienciol

    Kontrole wędkarskie

    A ja o wypełnieniu rejestru zawsze zapominam. Jakoś mam inne zajęcia niż szukanie długopisu i grzebaniu w pliku papierów. Przeważnie podczas kontroli przypominam sobie, że coś jest "nie tak". Podczas jednych z kontroli strażnik poprosił o pokazanie siatki na rybki. Ja rybek nie zabieram, więc siatki nie mam. Czy muszę posiadać siatkę mimo iż nie używam jej?
  6. Dzienciol

    Wypadek na rybach ;)

    Trzeba było zakupić chińskie kotwicę, bo one by się nie wbiły:D
  7. Znajomy ma taki, tylko myślałem, że jest on do 25g:D. Bardzo fajny patyk i za tą kasę to na prawdę dobry kij. Napis na blanku "Jaxon" , ale to nie o napis chodzi.
  8. Ja tam używam sobie Trabucco T-Force i problemów nie mam. Testowałem 0,14 , 0,16 i 0,18 i nie widziałem problemów i "musu" aby kupować inną. Obecnie mam na szpuli żyłkę z tamtego sezonu i nadal jest oki a wędkuje często. Faktem jest, że co jakiś czas odcinam 2-3m końcowego odcinka żyłki, bo przeciera się o kamyki i inne obiekty, ale reszta żyłki jest w stanie bdb. Średnica 0,14mm wytrzymała hol tołpygi 4,5h(tej co miała ponoć ponad 30kg) i to jakoś mnie przekonało do niej.
  9. A ja znalazłem coś takiego. http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1416&Itemid=110
  10. Wszystko pięknie ładnie, ale łowienie na niektóre wobki może być niebezpieczne. Chodzi mi o te wobki na kształt sztucznej kupy. Jakby ktoś mnie zapytał na co łowie a ja odpowiedział bym "na g..o" to po niuchu pewnie bym dostał
  11. Dzienciol

    Wisłok

    Pan Rysiek faktycznie łowi duuużo i nie raz byłem świadkiem holu ładnej brzany. Pan Rysiek posiadł również zdolność pozbawiania złowionych ryb życia w sposób szybki i skuteczny. Wali nimi o beton do momentu aż uzna, że wystarczy:mad:. Potem czyszczenie kapslem, resztki do wody, ryby w reklamówkę i do domu.
  12. Dzienciol

    Wisłok

    Ostatnio pod mostem lwowskim ktoś patroszył sobie brzany. Na betonie pełno łusek pomieszanych z krwią i płetwami a w wodzie przy samym brzegu łby z flakami. Nie za fajnie to wszystko wyglądało:mad:
  13. Dzienciol

    Kontrole wędkarskie

    Miałem podobną sytuacje. Siedziałem sobie na Czarnej Sędziszowskiej, gorąc jak fix, kobieta się opala a ja jak ten skwarek na patelni... Po jakimś czasie kobitka przychodzi do mnie i marudzi, bo to jej nudno, słońce już tak nie grzeje i takie tam. "Daj mi sobie połowić"- mówi. Żeby jakoś udobruchać Asie dałem jej spina z jakąś tam gumą, pokazałem jak się rzuca i z głowy ją mam na 15 minut. Po Trzecim rzucie pojawia się sąsiad z lewego stanowiska( w samych majtach) i wywija policyjną blachą. Syf się zrobił, kobita w końcu na chwilę zamilkła a ja otworzyłem na gościa niuche. Groził czym mógł, ale jakoś go przekonałem, żeby dał sobie siana. Zawsze ktoś gdzieś się trafi nadgorliwy. A tak w temacie. Dzisiaj odwiedziła mnie kontrola w Zarzeczu. Krzaki jak cholera a oni dotarli. Odkąd tam łowie miałem pierwszy raz "trzepanie papierów" i oby częściej.
  14. Dzienciol

    Wisłok

    Dzisiaj zaliczyłem dwa wypady nad Wisłok. Od 13 do 17 "rysowałem" Wisłok smużakami, ale bez szału. Kilka kleników po ok 30 cm złowiłem, ale spodziewałem się większych kloców. Dwie godziny przerwy, zmiana sprzętu na bolonkę z czereśnią i wyniki lepsze. Brały osobniki po ok 40 i to nawet dobrze. Około godziny 20 zdarzyła się nie miła historia. Jeden ze Spiningistów (Pan Wojtek) coś nie fajnie się poczuł do tego stopnia, że przyjechała po niego karetka i zabrała go do szpitala. Nie wiem co dokładnie mu się stało, ale z pod mostu lwowskiego wynieśli go do karetki na krzesełku. Oby to nie było nic poważnego, bo chłopa szkoda.
  15. Dzienciol

    Lipie

    Łowiłem na "Methode". Dzisiaj też byłem, ale brań o wiele mniej.
  16. Dzienciol

    Lipie

    Dzisiaj posiedziałem na Lipiu od 17 do 23. Dobre brania miałem w godzinach 21-22 na kulki tutti-frutti. Jednak karpiki złowione miały po 35cm a jeden mnie sponiewierał i wypluł haka ok 30m od brzegu. Nie było to duże bydle, ale te kilka kilo na pewno miał.
  17. Dzienciol

    Rzeka San

    Wczoraj w Słonnym woda lekko trącona, ale stan oki. Wędkowanie utrudniają jakieś pływające zielone gluty, patyki i inne ciała obce.
  18. Właśnie po takie patyki pojechałem do "Kariny" a okazało się, że zakupiłem inne. Pomacałem kilka różnych wędzisk i Jaxon GRAND VIRTUOSO Carp 3,6m/3 lbs (2 składy) najlepiej mi spasował. Nie przeszkadza mi firma ani opinia o niej. Kije fajnie wykonane i po pierwszych testach jest ok. Podjedz sobie na Warszawską, rozłóż sobie kilka modeli, pomachaj a na pewno coś wybierzesz odpowiedniego.
  19. Po wielu przymiarkach zakupiłem dwa patyki do Methody. Macałem, pytałem, oglądałem i wybór padł na Jaxony Grand Vituoso 3,6m , 3lb. Bardzo fajne kije i lepiej mi spasowały niż inne w podobnej cenie. Jakie będą to czas pokaże. Od razu zakupiłem pokrowiec Sessiona i procę. A od znajomego dostałem wahadło:D
  20. A w sklepie dowiedziałem się, że trzeba mieć jakiś zielony papierek potwierdzający przynależność do o.Krosno:eek: . Trzeba się dokładnie dowiedzieć co i jak, żeby nad wodą nie było jajców.
  21. Chyba już nie wystarczy "dniówka" dla wędkarzy z o.Rzeszów. Byłem już tam kilka razy w tym sezonie i ostatnim razem Pani w sklepie nie wypisała pozwolenia znajomemu, który nie miał zapłaconego Krosna.
  22. Dzienciol

    Wisłok

    Nie ładnie Andre:eek: Netoperek pod ochroną a Ty go poławiasz:D:D:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.