pajak
Użytkownicy-
Postów
56 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez pajak
-
Coś mi się kojarzy, okoniowy temat: https://www.fishing.org.pl/topic/8461-metody-i-przynęty-na-grube-okonie/?tab=comments#comment-126681
-
Klenie nie chcą gryźć wobków, więc odkopałem pudełko z gumami.
-
Jedna Basia 3 zdjęcia.
-
Udane popołudnie
-
Dziś znowu okonie. Co wyjazd to bliżej czterdziestaka. Tym razem okoń 36 cm.Trafił się też fajny klenik.
-
Poświęciłem trochę czasu na poszukiwanie fajnego okonia. Ilościowo całkiem fajnie, jednak rozmiarowo bez szału. Jeden zakwalifikowany na fotkę.
-
Pierwsze fajne grzybobranie w tym roku.
-
Kilka kleni z ostatnich dni. Największy 48 cm. Wszystkie na smużaki.
-
Tam gdzie pisałem Ci w czwartek na mess. Przejrzystość wody Max 10cm. Tak że nie ma rewelacji.
-
Gdzieś wyżej ...
-
Ostatnio byłem rekreacyjnie z feederem. Bez większej spiny i na luzie kilka rybek udało się przechytrzyć. Jednak ilościowo bez rewelacji. To już chyba nie moja metoda z sentymentu czasem wracam do federa.
-
Weekend zakończony sporą ilością jazia, kilkoma kleniami. Niestety te większe tylko odprowadzały przynęte.
-
Na logikę. Zapełniasz górskie (tj.40 wejść) i nie masz tam wstępu. Chodzisz tylko na nizinne więc nie musisz od razu wymieniać rejestru. Jeśli nie interesuje Cię branie ryb to wpisujesz tylko datę miejscowość , rzekę godziny od .. do.. Resztę kreskujesz . Na górskich cieszysz oko okolicznościami przyrody(,, nie o ryby w tym wszystkim chodzi"). Moim zdaniem na górskich powinien być całkowity zakaz zabierania ryb, przez najbliższe kilka lat. Jeśli chodzi o nizinne też polecam kierować się rozsądkiem.
-
Spokojne wejście w sezon, oby kolejne były wieksze.
-
Łowienie białorybu na spinning (muchę)
pajak odpowiedział(a) na Pawlikowski temat w Wędkarstwo spinningowe
Kiedyś taki przyłów przy szukaniu okoni. -
Tak, nie etycznie na tym forum pisać o swoim regulaminie, gdy ten łamie regulamin pzw. Jednak podbierak nie zawsze jest gwarantem szybkiego holu. Chodzi mi o duże i silne ryby. Jak ma odjechać, to odjedzie czy przy podbieraku czy przy ręce ... odjedzie. Nawet zakładając że uda się szybko podebrać, to swoje nad lustrem wody musi odczekać żeby spokojnie jej zrobić zdjęcie. Brodząc nie ma ryzyka panierowania jej w piachu. Podbiera się w wodzie i przenosi na trawę o ile jest. Jeśli ktoś wędkuje sam, to trudno zrobić przyzwoite zdjęcie spełniające wymagania wymagających. Nie bronię kolegi, ale wiem że nie on jeden podbiera ryby bez użycia specjalistycznego sprzętu zwanego podbierakiem. I tak na marginesie szybko wycholowana ryba która szybko trafi w podbierak ile straci śluzu próbując się z niego uwolnić? ... A co do przedłużania holu, dzisiejszy trend wędkowania na 0. Jak najcieniej przedłuża hol bardziej niż brak podbieraka.
-
Dziś tylko okonie
-
Coś się dzieje. W południe wziął ten.
-
Moja pierwsza na spining. Cieszy gdyż taki był dzisiejszy cel.
-
No nie .. karpi w Wisłoku jeszcze brakuje. Nie chciałbym ich widzieć w rzece. A co do klenia, w zimnej wodzie w tamtym tygodniu jeszcze mleczem sączył(Nie wisłok).