Skocz do zawartości

pyo77

Użytkownicy
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez pyo77

  1. Idź do dobrego sklepu, kup jedna wędke (jak juz musisz mieć feeder, to tylko z trzema szczytówkami, kołowrotek z dwiema szpulami, dobrą żyłke (x2, + dobra żyłke na przypon (najlepiej 0.22 0.18 0.14) kilka rurek antysplataniowych (2-3) koszyczki zanętowe (4-6 w różnej gramaturze) i haczyki (tylko dobre) + dwie pary widełek. To tak na początek, nie oczekuj, że zpłacisz za to 200 zł, ale lepiej poczekać i dozbierać niż kupić coś, co sie do niczego nie nadaje. I nie oczekuj, że zaraz jak tylko siądziesz nad woda będziesz łowił ryby. Chyba, że pojedziesz na staw hodowlany.
  2. Podobno od dzisiaj Jezioro Tarnobrzeskie zostało przekazane miastu. Czy ktoś się orientuje, kiedy będzie można tam łowić? I czy PZW czyni starania w kwestii pozyskania pozwolenia wodno-prawnego jako użytkownik rybacki? Czy przejmie to może prywatny dzierżawca, który wyczyści wodę i odda pustynię.
  3. pyo77

    To mnie wkur...za

    Chcecie mieć śmietniki, toalety itp.....? Ostatnio jeden z zarządzających dużym kompleksem nad Jeziorem Solińskim mnie uświadomił, jak zapytałem, co się stało, że od 1 lipca za wjazd musiałem zapłacić 8 zł za samochód i po 5 zł za każda osobę w aucie (pies nie został policzony) Otóż wywiezienie kontenera śmieci kosztuje 700zł, a kontener został zapełniony przez plażowiczów przez sobote i niedziele, oraz masa śmieci na brzegu i w wodzie. Więc, jeżeli nad zbiornikiem ogólnodostępnym chcemy mieć porządek, ktoś za to musi płacić, nic za darmoszke. PS. Każdy, kto ma siłe zatargać pełne worki i butelki nad wodę , powinien mieć siłę zabrać puste ze sobą.
  4. Dzisiaj powtórka z fly fishingu. 63 i 68 cm. Pływają dalej, więc może ktoś bedzie miał znowu szanse je złowić.
  5. Wypuszczona ryba daje się złowić ponownie, potraktowana pałką drugi raz nie weźmie.
  6. Szkoda, że mimo medialnego szumu, nie doszukałem się informacji o przeznaczeniu środków na zarybienie Sanu narybkiem, lub selektem głowacicy. (przynajmniej ja nie znalazłem takiej informacji) A żenadą jest wygranie zawodów pstrągiem wpuszczakiem z obciętą płetwą ogonową i obitym w basenie pyskiem. (ja takich ryb nawet nie mierzę). Liczą się tylko dzikuny. Mimo wszystko gratuluję udanej imprezy.
  7. Uwielbiam czerwiec, kiedy można łowić do 21:45. C&R
  8. Jak złowię 50+ i 60+ to wstawię foty, na razie było zwiadowczo - turystycznie, ale jak mnie Kroku zaprosisz, to przyjadę złowić na twojej skałce
  9. Soliński 2 x belly boat
  10. Czy może ktoś napisać, czy po ostatnich deszczach woda na Solinie jest nadal czysta?
  11. Mój, a raczej mojej córki pies Czips.
  12. Dzisiejszy na suchą. C&R
  13. pyo77

    Rzeka San

    Zabicie takiej ryby powinno być karane wychłostaniem na rynku w Lesku i dożywotnim zakazem łowienia w Sanie. Powiedział by, to kupił bym mu 20 kilo mięsa w sklepie. Zabita ryba nie da już nikomu satysfakcji z jej złowienia.
  14. Jak to gdzie, zostały zjedzone. Nawet tak olbrzymi zbiornik jak Solina ma swoją pojemność i wydolność rybna, przy takiej ilości wędkujących zgodnie lub niezgodnie z rapr też kiedyś musiał się skończyć. Nie pomogą tu zarybienia, nawet gigantyczne. Narzekanie, że za mało się zarybia, nie pilnuje etc. nic nie dadzą, zbiornik zostanie wyczyszczony zgodnie z regulaminem.
  15. pyo77

    Głowacica

    Już niedługo czerwiec, więc odgrzebuję temat. W 2011 roku złowiłem dwie głowacice na muchę. Jedna w czerwcu, ok 60 cm i druga późna jesienią 120cm. Co do szczegółów, to od września każdy wyjazd nad rzekę był temu poświęcony, zawsze około 2-3 godzi. Wędka Sage Xi2 #9, kołowrotek Ross Momentum 5, żyłka 0.40, mucha na słonowodnym haku 4/0. Od momentu brania do wypuszczenie ryby mineło 3-4 min. Zdjęcia są jakie są, a mina skupionego durnia świadczy o .... byłem sam nad wodą.
  16. Przypon Orvisa to najlepsze co dotąd miałem. Jeżeli łowi się na dużej rzece typu San, można mieć rok, dwa. Jeżeli na małych zakrzeczonych rzekach, można uszkodzić w ciągu jednego dnia. Ale jest wart swojej ceny. Tak jak Kroku napisał, alternatywa jest Edan, też niezły, chociaz troszkę za gruby.
  17. Gdzieś w Polsce. Niedziela C&R. Pstrągi żyją w rzece, dopóki nikt nie napisze gdzie.
  18. Gdzieś w Polsce. Sobota C&R
  19. Popołudniowe muchowanie. Będą pstrągi w rzece, ale tylko dlatego, że nikt nie pisze gdzie.
  20. pyo77

    Osława

    Klenie wybrały się na tarło więc trzeba je łowić !!! PRZYPOMINAM, ŻE RYB NA TARLISKACH CELOWO ŁOWIĆ NIE WOLNO.
  21. pyo77

    Rzeka San

    Te płaskorzeźby są autorstwa Andrzeja Woźnego, w Hoczwi za mostem na Hoczewce jadąc w stronę Soliny trzeba skręci w lewo i pojechać w dół Hoczewki, po prawej stronie mały domek to pracownia Andrzeja. Ale ja mam w domu innego rzeźbiarza
  22. pyo77

    Rzeka San

    Najlepiej pojechać, zarzucić wędkę, poobserwować i samemu sprawdzić, a mieszkając w Birczy to rzut beretem, jak ja miałbym nad San 20 km, to bym co drugi dzień łowił.
  23. Nie chodziło mi o wywrócenie do góry nogami forum, a zwrócenie uwagi na ważny temat, jakim jest podawanie miejsc złowienia ryby, oraz o stanowisko w tej sprawie użytkowników psw.
  24. Istnieje, ale jak widać na forum, nie wiele tam się pisze, chodzi o to, aby w wątkach o rzekach, zbiornikach itd. pisać o tematach związanych z tymi miejscami w kontekście ochrony ich, jak coś złego tam sie dzieje, a złowionymi rybami chwalić się w tematach ryb. Wiem, że część będzie przeciwna, bo skoro jeden złowił i powiedział gdzie, to następni tam pojadą, gotowe, na tacy podane, szczególnie jest to istotne dla małych rzek i zbiorników, gdzie po przejściu chordy Hunów zostaje pustynia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.