MarcinV

dlatego mysle sobie kupic kayak

Dokładnie a ryb nie ma bo pilnować kto nie ma, patrzyłem z ciekawości 6 200zl kosztuje dzierżawa 10 ha jeziora. Wystarczy 62 wędkarzy po stufce , ale 62 wedkarzy na 10 ha to presją ogromna. Wystarczy 20 co zapłaci 500zl i zostaje kasa na zarybienia + opłata dla osób nie zrzeszonych 30 zł dniówka i masz utrzymanie rybnej wody, tylko ktoś musi tego pilnować , plus umowa z Państwem, że kłusownictwo na twojej prywatnej własności jest karalne i goście idą pod sad, opłata z kłusowanie 5000 zł grzywny . Tak to działa np w Anglii, 10 ha no kill na 5 lat i masz wodę . Wszystkie wody praktycznie powinny być pod prywatną ręką , a tak to żyjemy w wędkarskim komunizmie. Jakby tak w Polsce PZW sprywatyzować , to by ludzie jeszcze za PZW zatęsknili . Jakby za każde bajoro mieli rocznie zapłacić 500 zł i jeszcze aby zostać członkiem stowarzyszenia wędkarskiego, ktoś musi poręczyć że jesteś uczciwy nie bierzesz ryb dla kota, to wtedy będziesz mógł zrobić wpłatę roczna i zostać członkiem stowarzyszenia. A tak to dnioweczka 30 zł za 12 godzi opaska na rękę jak na basenie i pod ścisłym nadzorem. Czytałem, że za komuny pracownicy kradli nawet żarówki z fabryki FSM , albo FMZ w PZW jest tak samo dobro wspólne to każdy kradnie rybki. Oczywiście nie wszyscy, trzeba liczyć na młodych wędkarzy z religii no kill .

45 minut temu, jacob1993 napisał:

To jest właśnie zrobione 50okregow mało ?

Mało powinno być tak, Okręg np Wisłok 3 należy do jednego stowarzyszenia X opłata 300 za rok, okręg Wisłoka 2 należy do stowarzyszenia Y opłata 400 zł za rok, Lipie należy do stowarzyszenia Z opłata 500 zł za rok. I by ludzie wytrzeźwieli:)

W PZW mi ma ryb, bo to strasznie duży obszar wody do upilnowania. Rozdrobnienie tego na małe wody i od każdej opłata powinno poprawić sytuację, ale wtedy koszty były zezwoleń były by ogromne. 

Czyli w okolicach osiedla grabskiego, mozna juz łowic.

Spokojnie patrzyłem ile taki ekwiwalent wynosi w innych okręgach jest to około 50 zl

Tutaj już koło w Gliwicach wprowadza opłatę za tzw czyn i wynosi ona 50 zł za cały rok link poniżej:

https://pzw.org.pl/szczegoly-artykulu/rusza-sprzedaz-zezwolen-na-2024r-w-naszym-kole_myOX6xYty6T6hpGWqM7e

Panowie a co z tym ekwiwalentem za prace społeczne na rzecz koła, kiedy to trzeba bedzie wpłacić?

kupiłem składek, podobno dzierżawy wód od państwa strasznie wzrosły... nie wiem, ale może to prawda

510 zł, za te okonki 20cm +  to trochę przesada... ostanio jeden z dzialaczy mi mówił, że owszem na spining nie ma co chodzić, no chyba że na klenia i bolka

Ile składka w pzw Rzeszów 170 zł członkowska + ile na ochrone?

ok, podbierak został już przekazany.

@sekretarzonz uzytkownik @loony89 napisał mi na prv, jak zrezygnuje bedziesz pierwszy w kolejce.

podbierak nie posiada siatki gumowanej, tylko zwykła materiałowa.

ok, jak ktos jest zainteresowany odbiorem to tak jak mówie 9:00 - 17:00 od poniedziałku do piatku. Ewentualnie mogę zaczekać do 18:00. Lub w sobotę , może być w Łańcucie.

dla mnie tylko Rzeszów na chwile obecna, bo pracuje od 9:00  17:00 w Rzeszowie. I nie dam rady inaczej. Weekend też raczej tylko Rzeszów.

Oddam za darmo podbierak ronthompson. Podbierak otrzymałem jako gratis(2 lata temu) robiąc zakupy w sklepie internetowym. Podbierak jest raczej spiningowy, posiada wysuwaną sztycę długość po rozłożeniu z koszem i sztycą to jakieś 155cm, można też go urzywać w wersji krótszej ze złożoną sztycą. Kosz ma wymiary (mierzyłem miarką )44 x45x50cm. Jest mi kompletnie nie potrzebny, nigdy go nie urzyłem . Jak ktoś chce może go wziąć nie jest to jakaś górna półka, ale sprzedawania go na portalach aukcyjnych nie ma sensu. Mi tylko zajmuje miejsce na półkach. W Rzeszowie w przyszłym tygodniu możemy, się umowić do odbioru pod Millenium Hall albo na ulicy Rejtana.

To jest ten model chyba.
https://pleciona.pl/pl/p/Podbierak-R.T.-Manitoba-Flip-Ower-TwistNLock/46510?gad=1&gclid=CjwKCAjwv8qkBhAnEiwAkY-ahiVRsMgWtjMog-FBFAw64Lay7BBYBvkURe1a9QMLjMyko2YqzaUrVRoCqUEQAvD_BwE

W dniu 9.06.2023 o 23:05, GoldenCatches napisał:

Dziś dwa zanderoski 90 tak spierd...  a mniejszego wytargałem za uszy na woba własnej produkcji cieszy jak metrowa 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Respect! takie cos w wisłoku to naprawde osiagniecie.

W dniu 28.05.2023 o 20:33, Haratacz napisał:

Jeśli czerwonolicy to tak, zdarza się raz na kilka lat :-) 
A od siebie dodam, że niedaleko Rzeszowa w Wisłoku miał miejscówę nasz błotny, obserwowałem go kilka dobrych miesięcy. 

Czerwonolicy jest inwazyjny, tak jak rak amerykański i karłowaty sumik. 

W dniu 21.05.2022 o 19:22, GoldenCatches napisał:

Wkońcu jakiś duzy  

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Na co złowiłes? Pamietasz

widać, ze zeruja.

pikne te szczupoki 

https://wedkuje.pl/n/mietus-na-przedwiosniu/84791  
Nie znam go prywatnie, ale on Łowi mietusy w Wisłoku :).

2 godziny temu, Pawel79 napisał:

Nie wiem czy ktoś śledzi tego Pana ale tutaj świeże i ciekawe, szczególnie tak patrząc na Wisłok.  Miłego oglądania. 

 

a oni chca stróg regulować

4 minuty temu, janek1985 napisał:

A dla mnie na Wisełkę tyko Penn Spinfisher 

3 sezony piach , błoto 

Daje rade Shimano po 1 sezonie lozyska do wymiany 

Oczywiście moje użytkowanie 

A do schludnych wędkarzy nie należę ?

to prawda spinfisher jest uszczeliony ipvx 6 , a nasci core protectem. Ogólnie nie mam ochoty się przekomarzać, zrobisz jak zechcesz , dla mnie te kilometrowe rozmowy o plecionkach kijach nie mają sensu.