-
Postów
220 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
80
Treść opublikowana przez Maffinka
-
Weekend spędzony w rodzinnych stronach czyli odpoczynek w Bieszczadach (objechana cała pętla) i mój pierwszy raz na Sanie z wędka oraz Myczkowcach. Z Sanu dopisało kilkanaście pstrągów. Szkoda, że wilk uciekł i nie chciał zdjęcia
-
Belly znów zdało egzamin i wpadł szczupaczek sporo większy niż wczoraj
-
Pierwszy raz na Belly i wiem, że było warto 70cm gagatka
-
Nowa zabawka
-
Wczorajszy dublecik z narzeczonym wpadło jeszcze kilka karpi ok. 7kg i 2 pinokie
-
Szał okoniowy 22 sztuki i kilka kleni. A celem były klenie
-
3 pinokie, każdy 100+ cm. Bardzo waleczne ryby
-
Pytanie dla znajomego. Czy jest jakaś osoba, która za opłatą weźmie na sumy na zalew? Jeśli tak, proszę o kontakt PW
-
Jak dobrze, że już tam nie mieszkam
-
Pan ryba zrobił z no killa
-
Lipie 2 nie ma żadnego dopływu
-
Z tego co rozmawiałam z Panami z WP to nie ma planów odmulania tego zbiornika i cytat "nie wygląda tak źle"
-
Znaleziony właściciel. Post do usunięcia
-
1 cm do srebrnego medalu
-
jest PZW
-
W tym roku natknęłam się na zarybienie węgorzem zbiornika w Nowej Wsi przez Wody Polskie, ale takie sznuróweczki malutkie
-
Tylko do wglądu, w tym roku już nie dostałam
-
Coś się działo..
-
Byłam sprawdzić, zero spławów/ jakiś śladów ryb. Może wodę tylko wpuścili, a ryb zapomnieli?
-
Trochę feederka na rzemieniu, karpiki dobrze brały, leszcze, liny, trafił się niezły amurek i rodzynek w postaci karasia pospolitego (mój pierwszy w życiu)
-
Kilkanaście kluseczek, większość 30+, jedna 40 i takie cuś na brzegu. Jak myślicie te kable to tak przypadkowo czy jakaś nowoczesna metoda połowu ryb?
-
Tak jak w temacie. Proszę o podanie miejsca zgubienia i modelu echosondy w celu weryfikacji na PW, a urządzenie wróci do właściciela
-
Stało się oby dobrze służył