Skocz do zawartości

stiff43

Użytkownicy
  • Postów

    280
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez stiff43

  1. 1 godzinę temu, hybel78 napisał:

    Na grzyby tylko w Bieszczady, wszędzie na Podkarpaciu pustynia i większość grzybów z lokatorami

    opowiadasz ,byliśmy wczoraj i dziś ze Zwolą na Wilczej Woli ,grzybów sporo i bez robala

  2. nic nie poradzisz na takiego kołtuna , ja u siebie trafiłem kmiota jak zakopywał wory ze śmieciami , zrobiłem mu foto,zabrałem łopate kazałem pozabierać śmieci z powrotem do auta a na koniec usłyszał że jeżeli zobacze go tu jeszcze raz to zgłosze sprawe z dokumentacja fotograficzną na pałkerownie

  3. Byłem dzisiaj ze Zwolasem porzucać spiningiem na zalewie i Wisłoku.Brań zero i do tego spotkała Pawła przykra przygoda a mianowicie podczas odjazdu zostawił torbę z przynętami spiningowymi kartą wędkarską itp.Oprócz nas łowiło tam dwóch łebków którzy przyjechali niebieskim motorkiem marki Romet.Podczas powrotu Paweł zorientował się że zostawił torbe więc zaraz nawrotka dosłownie pięć minut i jesteśmy z powrotem a międzyczasie mineliśmy się z tym kolesiami na drodze dojazdowej nad zalew.Torbe znależliśmy ale bez zawartości więc jesteśmy pewni że to oni zajumali zawartość  torby gdyż oprócz nas byli tylko oni. Zostawili tylko kartę wędkarską i nóż bo był oznakowany.Więc jeszcze raz pierdzikółko Romet niebieski metalik z obcięta rura wydechową.Będziemy teraz odwiedzć cześciej ten zbiornik i może ich spotkamy a wtedy należy życzyć złodziejaszkom duuuuużo zdrowia :angry: 

  4. Reforma tego tworu zwanego PZW jest konieczna , oddać w dzierżawę wody kołom wędkarskim ,w kołach opłacać składki i z tych pieniędzy niech dbają o rewiry którymi gospodarzą  a nie myto które płaci każdy wedkarz idzie do centrali a co się dalej dzieje z tą kasą to może mi ktoś objaśni

  5. W dniu 23.11.2018 o 13:48, Grubylolus napisał:

    Wczoraj na wysokości Lisiej Góry padł szczupal kolo metra. Niestety już do wody nie wrócił. Szkoda takiej pięknej ryby. Żal :(

    Mój post dotyczył tego co napisałeś , z drugiej jednak strony nie przeszkadza Ci jeżeli ktoś zabiera ryby .Czytaj ze zrozumieniem bo nie napisałem że to Ty zabierasz mięcho do domu.Weż łyk wody i ochłonij zdrowia życzę .

  6. 2 godziny temu, Grubylolus napisał:

    Osobiście nie jadam ryb ale jak ktoś lubi to dlaczego ma sobie nie wziąść. Nie widzę w tym nic złego.

    parę postów wyżej pisałeś co innego ,a prawda jest taka że okazów za wiele nie ma .Ja ostatnia rybe którą złowiłem zabrałem do domu w 1983 roku i być może dlatego iż nie zabieram ryb które uda mi się złowić mam szanse złowić ją ponownie.Jasne, komuś pasuje rybę zabrać to bierze i tyle w temacie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.