Maks Gie
Użytkownicy-
Postów
151 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Maks Gie
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Moje plany na 2011 rok. 1. połapać na Strugu i Złotej jak najwięcej i jak największych pstrągów co najmniej 40cm. 2. Zapolować latem na suma i sandacza w Sanie. 3.Całą jesień aż do zamarznięcia Sanu poświęcić sandaczowi pilnując jak najczęściej jak to tylko możliwe od wczesnych godzin porannych przykos nie dopuszczając do nich innych wędkarzy a w szczególności pewnej przykosy na której od kilku lat padło wiele sandaczy , krótko mówiąc w przyszłym sezonie postaram się złapać chociaż jednego suma na co najmniej 1 m. , i przede wszystkim połapać sandaczy i pstrągów ,lecz to są tylko plany co z tego wyjdzie zobaczymy:D.
-
Oto fotki dzisiaj złowionego sandacza który mierzył 84cm i ważył około 7 kg,branie było na żółte kopyto relax 6 cm ,ryba uderzyła w kopyto w dosyć dalekiej odległości od brzegu może od miejsca w którym było branie do środka rzeki brakowało 3 m,zaraz po zacięciu ryba szła jak kłoda praktycznie nie walcząc jednak gdy się znalazła około 5 m. od brzegu zaczeła nie zle walczyć odjezdzała na różne strony walczyła blisko dna o mały włos dwa razy bym ją stracił w zaczepie, jest to mój rekordowy sandacz choć większy był od tego sierpniowego tylko 3 cm lecz wagowo go zdecydowanie przerasta.
-
dzisiejszy kleń ze Starego Miasta nie większy niż 40cm, poza tym miałem jakąś rybę na kiju około 70 cm na początku myślałem ze to patyk bo nie walczyła a tu nagle przy filarze odjechała i potem się spieła , może była zahaczona za bok .
-
Gratulacje !!!
-
gratulacje !!!
-
Jak na Wisłok to spoko wynik.
-
Sanowy szczupak 58 cm.
-
Ja w tym roku ani razu nie byłem kontrolowany w poprzednim też nie.
-
Trzydziestak ze Złotki.
-
Z koryta ryby spływały przez otwartą zaporę do Złotki , a w korycie było tak mało wody że jak jakaś większa ryba tam płynęła to było ją widać ,w dalszej kolejności ryby z koryta zostały siecią zagonione do Złotki a tam następnie zostały odłowione.
-
Z tego co słyszałem to Ożanna ostatnim razem sandaczem była zarybiana 5 lat temu, po prostu prawie że nie zarybiają.
-
Dokładnie !!!
-
Byłem dziś popatrzeć na odłowy ryb z Ożanny , lecz fotek za wiele nie porobiłem bo mi baterie się wyczerpały , ryb za wiele nie było naliczyłem około 26 sandaczy w rozmiarach około 40-80 cm ,5 amurów , szczupaków wiele więcej niż sandaczy nie było lecz największy z nich może miał 1 m. ,około 2 lub 3 sumki nie większe niż 50 cm nie było żadnego wymiarowego suma, kilka jazi największy mógł mieć około 50cm , 3 karpie nie większe niż 40 cm , jedna spora tołpyga, troszeczkę większa ilość lina od karpia niewielkiej wielkości około 30cm i ogólnie mnóstwo leszcza lecz niewielkich rozmiarów większego nie zobaczyłem niż 40cm,ogólnie bardzo kiepsko.
-
Gratulacje !!!
-
Znajome miejsce na fotce z okonkiem.
-
Fotka ryby nie oznacza miejsca jej złowienia.
-
Dziś wybrałem się na Złotkę i udało mi się złowić na algę 2 okonia na 31cm i szczupaka około 50cm.
-
Dziś ponownie wybrałem się na Ożannę, gdyż za nie długo woda zostanie spuszczona ,efektem był szczupak na 66cm.
-
Szczupak z Ożanny 54,5cm.
-
Przynętą była martwa ukleja podana z gruntu.
-
Sumek około 60 cm.
-
Zaszła pomyłka przynętą była ukleja a nie słonecznice , te dwie rybki są tak podobne do siebie .
-
Ryba złapana w Rzuchowie koło Leżajska.
-
Sandacz 81 cm ważył 4,60 kg z dzisiejszej zasiadki gruntowej ,przynętą była martwa słonecznica.
-
Wczorajsze pstrągi ze Strugu 31 i 34cm o prócz tego połapałem mnóstwo małych ,niestety okazałe mi nie brały.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7