Stanisław Mączka

Bazodentysto, działaj chłopie, przejmij stery - będę Ci dozgonnie wdzięczny. Jest do załatwienia w Kapitanacie, zarekomduję Cię zrobimy zebranie, wymianę, podmianę etc. Tylko zajmij się tym a dobrze, robie jak umiem i jak moge, masz pomysł jak zrobic lepiej proszę Cię bardzo działaj, bo zgadzam się że nie jest dobrze. Sam chętnie od czasu do czasu wezmę udział i powtóruję Tomkowi Nowakowi, zabawimy się kosztem organizatorów.

Ja jestem za punktacją przedstawiona prez Kol.Ochalika.

To nawet nie znajomości, tylko przepisy. Nie wiem czy można by ta zrobić, by w przypadku rezygnacji Mistrza Okręgu mógł jechać ktoś z Kadry? Raczej wicemistrz Okręgu, ale oni tez rezygnowali w popzrednicha latach, parę osób wie o tym bo zdarzało mi się negocjować taki wyjazd, w którymś roku przećwiczyłem 10 najlepszych osób z poprzedniego roku i nikt nie chciał jechać!

Opisałem się w w sobotę i zapomniałem, że po jakimś czasie wygasa login, i wszystkie diabli wzięłi, choć pamiętałem przez moment by co jakiś czas dać ctrl+c, ale potem w ferworze pisania zapomniałem - może i dobrze. * Teraz to samo w skrócie:Jak ktoś ma słaby charakter musi mieć twardy tyłek, od dwóch co najmniej sezonów próbuję zerwać z "organizowanie" GP z powodów kilku. Za każdym razem jednak znajduje się ktoś kto mnie przekonuje, że jeszcze rok, znajdzie się ktoś na twe miejsce i wtedy dasz se spokój. Pewnie zrozumiałby mnie trochę Kol. Czekała, który zaczął organizować nasze GP. Cały czas jestem na rozdrożu, chciałbym startować jak wszyscy, bo to teraz prawie jedyna okazja do powędkowania, z drugiej strony trzeba to wszystko jakoś ogranąć - wiem, że się nie da i moje próby są żałosne. Póki co jednak to się jakoś kręci. Co do miarek, ciesze się, ze było do kogo pożyczyć, teraz mogę zamówić takie dla naszej sekcji. Cieszę się, że zawody były na żywej rybie, choć sam jestem zwolennikiem zabierania ryb, jeśli mam na to ochotę, nawet z zawodów. w ub. roku byłem 12 razy na rybach z czego 4 na zawodach, 6 z zaprzyjaźnionymi "młodzieżowcami" (uczyłem połowu na bata), 2 razy na Sanie i 2 razy na prywatnym łowisku (i 21 razy na kontrolach SSRyb.). Mylisz się bazodentysto, że zawody zostałyby rozegrane wbrew przepisom - nie czytasz dokładnie, pisałem o tym. Na tym poziomie zawodów nie ma takiego rygoru, ale chciałem ja, chciało kilka innych osób i chwała im za to. Jak słusznie zauważył Siksa wygranie GP nie daje prawa startu w MP, ale takie prawo daje wygrania Mistrzostw Okregu - cóż tego, o ile pamietam ostatni mistrzowie okręgu zgodnie rezygnowali z prawa startu, mimo, że z obowiązku finasowany byłby z pieniędzy Klubu (w domyśle Okręgu). Klub może odetchnąć bo prawo do finansowania ma teraz tylko Kol. nowak, i ew. tegoroczny MIstrz Okręgu. Budżet ok. 4.000 pLN top nie jest szczyt marzeń. Spróbujcie jedna na swoich zebraniach w kołach rzucić hasło, ze zwiększamy pule na sport w randze ogólnopolskiej, życze powodzenia. Nie wiem, jak przemyśleć rozwój sportu (spinningu) w naszym Okręgu bez kasy? Bo masz rację nie mam takich przemyśleń, ok. 10.000 wędkarzy, z czego sporo spiningistów, około 30 osób interesuje się GP, z czego 2-3 sa zdeterminowane by myśleć o startach wyżej, nawet jeśli będzie to wymagało zaangażowania swoich środków. Przychodzi co do czego, to nawet nie ma pomysłu gdzoe robić zawody na przyszły sezon, jeździcie dużo wiecej, wiecie gdzie sią miejsca umozliwiające zaparkowanie większej ilości aut - ale jakoś nikt się kwapi by wrzucić choćby na to forum info nt. temat. Następne zawody Przeczyca, a następnę gdzie? A, pewnie Budy Łańcuckie - sam sobie wybiorę, dla mnie lepiej bo bliżej. Siksa dobrze pisze o zawodach organizowanych poza Okręgiem, pełna komercja. Kiedyś uczestniczyliśmy gremialnie w zawodach pstrąg Roztocza, czy Puchar Bugu - niektórzy to pamiętaja. Np. moje imieniny w Józefowie ... (to dziś jakby ktoś nie wiedział ;-)) Potrzeba kilku zdeteerminowanych osób, jasnego pomysłu jak to zrobić - np. Puchar lokalnego wójta lub starosty - plus wpisowe dzielone na pierwszych 6 miejsc. Dobrze by było by zawody były dwuturowe.

Info z zawodów na stronie WKS: http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/45712/60/wyniki_spinningowego_gp__1_zawody 8 Dziękuję za podesłane zdjęcia.

Możliwość startu bez opłaty klubowej to jedno - czas opłacenia składek to drugie. Ja też nie byłem na tym spotkaniu w Okręgu, ale wiem z przekazu (ktoś na tych zawodach też to mówił), że terminem nieprzekraczalnym był 30 kwietnia. Namiary Kapitanatu: http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/40905/60/kapitanat_sportowy_przy_okregu_pzw_w_rzeszowie * Co do losowania i miarek - jeśli będziemy wozić laptopa to po ściągnięciu zdjęć łatwo sprawdzić kiedy było zrobione -

Taka stawkę ustalono na spotkaniu kapitanatu i zarządu Klubu (nie byłem, mam tylko przekaz). Pieniądze na spinning z Klubu to ok. 4.000 PLN (całość, łącznie ze składkami) rocznie, z tego jest większość wydatków. W poprzednich latach kwalifikacje mieli Kol. Nowak i Ochalik. Finansuje się ich wtedy zgodnie z przepisami sportowymi. W tym roku kwalifiakcje ma tylko Kol. Nowak. Kol. Ochalik jedzie na zawody eliminacyjne na własny koszt. Jak wiecie do sponsorowania wędkarstwa "pchają" się firmy drzwiami i oknami i jest taka kasa, że ho, ho! A tak na poważnie, chcąc się serio zająć sportem wędkarskim trzeba mieć sporo swoich środków. Bez tego ani rusz, zapewne też prędko to się nie zmieni. * Jeśli ktoś nie chjce być w Klubie - tak jak pisałem, zapytam, jeśli będzie zgoda to wpisowe na konto Klubu, aktualne składki okręgu Rzeszów i można startować.

Po kolei: - w Mistrzostwach Okręgu biora udział zarówno Klubowicze jak i osoby, które przeszły emininacje w swoich kołach. Zwycięzca nie pojechał ma MP, pojechali Koledzy, którzy mieli wcześniejsze kwalifikacje wynikające z zajętego miejsca w klasyfikacji rocznej MP. - opłata może być przez internet - zawsze w Okręgu można sprawdzić czy przelew dotarł (może byc na początek wydruk) - z uwagi na to, ze zebranie Klubu i Kapitanatu ustaliło, ze nieprzekraczalny termin uiszczenia składki to 30.04., osoby, które nie zdążyły muszą wpłacić wpisowe - podobnie jak ze składką członkowską. * Co do miarek, słuszna uwaga, ale może prościej pisać (grubym flamastrem) na karcie startowej datę i miejsce i złożoną wpół kłaść obok ryby? * Będę chciał zamówić na Klub takie miarki, może macie uwagi do nich?

Co do nazwy - zawsze to było spinningowe GP Klubu i Okręgu - Klubu bo startują Klubowicze; Okręgu - bo wyniki GP ustalają kadrę Okręgu Rzeszów, trudno by mieli nasz okręg reprezentować wędkarze z innych okręgów?

Hmm, a co Ci zależy wpłacić 50 zł (+20 zł wpisowego) na Klub ? Masz jeszcze potencjalnych 6 startów x 30,00 PLN (stawka przyjęta prze WKS na zawody), to 180 PLN - jesteś 110 zł do przodu? * * Możemy tak zrobić, że osoby spoza Klubu będą płacić 30 zł za start, a nie będą się liczyć do klasyfikacji rocznej i do kadry Okręgu - bo o to chodzi m.in. zgodnie z zasadami przyjętymi przez Kapitanat i Zarząd Klubu liczeni maja być tylko Klubowicze. Jak już pisałem dla wszystkim zrobimy zawody otwarte, może nawet nie raz. * Zapytam o to szefa Kapitanatu - bo może być jeszce opcja że, jeśli ktoś mi pokaże dowód wpłaty 30 PLN na konkretne zawody to wystartuje w danych zawodach.

I jeszcze jedno, Siksa podeślij mi zdjęcia na [email protected], ok? Dam na stronę. Pozostałych, którzy złowili ryby też o to proszę.

Zakładam, że nie ma większych protestów i zawody możemy rozgrywać w takiej formule. Tak więc od następnych zawodów oczekuję, że zawodnicy będą mi okazywać dowód wpłaty składki Klubowej (wystarczy pokazać raz w sezonie ;-). Siksa ma rację, że trzeba zostawić przedział 2 cm; co podglądnięcia zdjęć, Kolega, który był ze mna na zawodach weźmie swojego laptopa; dużo telefonów ma już możliwość przekazywania danych, nie powinno być problemów - ostaecznie jak się nie da to można wysłać mms-a do mnie i z mojego telefonu się ściągnie na laptopa. Myślę, że w tej kwestii jeszcze się dopracujemy lepszych rozwiązań. Ja mam jakiegoś starego Kodaka - też mogę go brać na zawody i pożyczać na ten czas - może i u Koleów coś się znajdzie? Kupię też jakiś uniwersalny czytnik kart - przyda się do ściągania zdjęć z różnych formatów (kart). "Dziurka" na początku miarki ma na celu jej zablokowanie np. patyczkiem. Jestem zadowolony, że nikt nie wziął złowionej ryby. Ciesze się z tego, a było przecież kilka złowionych dużych ryb, w tym szczupak 60 cm. Kolega Porada, który nie miał aparatu złowił pięknego bolenia i też go wypuścił, mimo, że dzięki niemu miałby niezłe miejsce.

Nie lękaj się Poziomek, beatyfiakcję bedziesz mógł obejrzeć w TV wielokrotnie jako premierową powtórkę. A przy okazji Koledzy, sa jakieś szacunki na temat osób, które się wybierają? Oprócz mnie, Siksy, Arka? Wiem, że wczoraj wykopali koło Łańcuta światłowów i było trochę problemów ale już łączność jest.

W przypadku propozycji Siksy, można użyć karty startowej w wersji pierwszej - faktycznie, przy dobrej jakości zdjęć skok "cm-metrowy" może wynośić 1 cm - bo to nie ma większego znaczenia jeśli się zaokrągla w górę. Trzeba to wypraktykować - ideałem byłaby "rynienka": pyszczek ryby dosunięty, ogon ryby na miarce. Wtedy nie ma żadnych wątpliwości. * Ale może na pierwszych zawodach spróbujmy co 5 cm i zobaczymy jako wyjdzie na zdjęciach.

Poniżej wyciąg z "zasad" - dot. punktacji - to tez jest niezłe wyjście: * "6.4. Klasyfikacja w podsektorze lub sektorze. 6.4.1. Wyniki klasyfikacji indywidualnej w podsektorze lub sektorze ustala się na podstawie liczby punktów zdobytych przez zawodnika. Przy jednakowej ilości punktów, z wyjątkiem dyscypliny spławikowej i podlodowej, o kolejności zawodnika decyduje dłuższa ryba (w dyscyplinie muchowej i spinningowej „na żywej rybie”), a jeżeli i ona jest równa zawodnicy otrzymują liczbę punktów równą średniemu miejscu, które by zajęli (przykład 1: dwóch zawodników na miejscu 7 – sumuje się (7+8):2= 7,5 punktów każdy; przykład nr 2: trzech zawodników ma miejsce 8 – sumuje się (8+9+10):3=9 punktów każdy). Zawodnicy, którzy nie złowili ryby otrzymują liczbę punktów równą średniej wartości miejsc nie przydzielonych w ich podsektorze lub sektorze (przykład 1: 25 zawodników, jedenastu z nich sklasyfikowano na 11 miejscach z punktacją od 1 do 11, następni zawodnicy otrzymują (12+25):2=18,5 punktów każdy; przykład nr 2: 33 zawodników, sześciu z nich złowiło ryby i otrzymują punkty od 1 do 6 i 27 zawodników, którzy nie złowili żadnej ryby otrzymują (7+33):2=20 punktów każdy; przykład nr 3: 33 zawodników, trzydziestu z nich złowiło ryby, a trzech nie złowiło żadnej. Ci ostatni otrzymują (31+33):2=32 punkty każdy). Jeżeli jest tylko jeden zawodnik, który nie złowił żadnej ryby w sektorze, otrzyma on liczbę punktów równą ostatniej pozycji w podsektorze lub sektorze (np. 33 zawodników, 32 złowiło rybę, jeden nie złowił i otrzymuje on 33 punkty). Przy podziale sektora na dwa podsektory: w przypadku kiedy liczba startujących w sektorze jest nieparzysta (np. dwa podsektory przy 33 zawodnikach), zawodnik na stanowisku nr 17 będzie uwzględniony w klasyfikacji obu podsektorów; miejsce zajęte w większym podsektorze (1 do 17) będzie brane pod uwagę w klasyfikacji indywidualnej; natomiast miejsce zajęte przez niego w drugim podsektorze (17 do 33) będzie brane pod uwagę tylko przy klasyfikacji innych zawodników w tym podsektorze; w przypadku kiedy zawodnik zajmie 3 miejsce w podsektorze 17 do 33, inni zawodnicy zajmą odpowiednio miejsca: 1,2, , 4, 5, 6,….., 16 i 17. 6.4.2 Wyniki do klasyfikacji drużynowej ustala się na podstawie miejsc (punktów sektorowych) zajętych w podsektorze lub sektorze przez zawodników drużyny. Za brak zawodnika w podsektorze lub sektorze, drużynie zalicza się punkty równe liczbie startujących zawodników w najliczniej obsadzonym podsektorze lub sektorze danej kategorii plus 1. 6.3. Zawodnik zdyskwalifikowany jest klasyfikowany na ostatnim miejscu (numer kolejny ostatniego zawodnika w najliczniej obsadzonym podsektorze lub sektorze danej kategorii) plus 1. W przypadku dyskwalifikacji, kolejni zawodnicy utrzymują swoje dotychczasowe miejsca (np. zawodnik „X” sklasyfikowany na 3 miejscu został zdyskwalifikowany, następny zawodnik utrzymuje swoje miejsce i otrzymuje 4 pkt.)."

Kol. A. Ochalik wysłał mi przykładowe zdjęcia zrobione na zawodach w Strzyżowie. wrzucam je byście mieli pojęcie jak to mniej więcej wygląda zdjęcia z komórki). * Co do udziału od drugich zawodów - liczy sie opłata Okręgu Rzeszów (zezwolenie) oraz członkowstwo w Klubie "Podkarpacki" WKS - dowód wpłaty składki. Dla osób spoza Klubu - można brać udział w zawodach "Ligii Południe" czy jak to tam się zwie - proszę skontaktować z Kolegami z koła Kleń, podadzą bliższe szczegóły. NIe ma takiego rygoru. * Na tych pierwszych zawodach mogą wystartować wszyscy - o ile będą mieli opłaty okręgowe. Wiele rzeczy omówimy na samych zawodach, ale chętnie przeczytam komentarze innych uczestników. Nie tylko tych, którzy nie byli nawet na naszych zawodach.

W pliku .xls propozycja dwóch kart startowych, jedna gdy zglaszamy każdą złowiona rybę - tu problemem jest weryfikacja. Druga - zgłaszamy po jednej rybie z każdego przedziału - dla niektorych gatunków zrobiłem przedziały bardzo optymistyczne ... Karta startowa żywa ryba.xls Ogólne Zasady Organizacyjne.doc

Myślałem też i tym bo wiem, że w Strzyżowie można było zgłosić jedną największa rybę danego gatunku? Trzeba by w takim wypadku dopisać do naszego regulaminu przedziały centymetrowe, np. każda kolejna ryba powinna być o 5 cm o minimum dłuższa (bez zaokrąglania)? Np. kleń 25,2 cm - 26 cm - następny kleń może dopiero być 30,1 cm - 31 cm i dalej 35,1 cm - 36 cm.

"Grand Prix „Podkarpackiego” WKS Rzeszów Zawody z cyklu Grand Prix rozgrywane są w oparciu o przepisy zawarte w Zasadach Organizacji Wędkarskiego Sportu Kwalifikowanego. 1.Cykl obejmuje 7 imprez sportowych Grand Prix. 2.Wszystkie zawody GP odbywają się w jednej godzinnej turze. 3.Prowadzona jest klasyfikacja indywidualna. 4.Punktowane jest 30 pierwszych miejsc, przy czym za pierwsze miejsce zawodnik otrzymuje 30 punktów, za 30 miejsce 1 punkt. 5. Wszystkie zawody GP w dyscyplinie spinningowej rozgrywane są na tzw. „żywej rybie" w jednej 5 godzinnej turze. 6.Turę uznaje się za rozegraną, jeśli z przyczyn atmosferycznych trwa nie krócej niż ½ ustalonego czasu. 7.Organizatorem zawodów jest Podkarpacki WKS Rzeszów – sekcja spinningowa i Kapitanat sportowy przy ZO PZW w Rzeszowie. 8.Prawo startu w zawodach mają członkowie PZW zrzeszeni w Klubie opłaconymi składkami okręgowymi i Klubowymi. Ryby łowione w zawodach •zgodnie z Regulaminem Amatorskiego Połowu Ryb jak również z innymi dodatkowymi ustaleniami prawnego użytkownika danej wody. •w zawodach nie obowiązuje limit ilościowy ryb, chyba że zawodnik zdecyduje się zabrać złowiona rybę – obowiązują przepisy RAPR i właściciela wody. Ryby zaliczane do punktacji oraz wymiary ochronne: głowacica i sum - 70 cm - za wymiar określony przez regulamin 700 pkt - za każdy dodatkowy centymetr 70 pkt łosoś, troć, troć jeziorowa, szczupak i sandacz - 50 cm, - za wymiar określony przez regulamin 500 pkt - za każdy dodatkowy centymetr 50 pkt boleń i brzana - 40 cm. - za wymiar określony przez regulamin 400 pkt - za każdy dodatkowy centymetr 50 pkt lipień, pstrąg potokowy, tęczowy i źródlany - 30 cm - za wymiar określony przez regulamin 300 pkt - za każdy dodatkowy centymetr 50 pkt jaź i kleń - 25 cm - za wymiar określony przez regulamin 150 pkt - za każdy dodatkowy centymetr 35 pkt okoń - 18 cm - za wymiar określony przez regulamin 50 pkt - za każdy dodatkowy centymetr 20 pkt wzdręga- 15 cm - za wymiar określony przez regulamin 50 pkt - za każdy dodatkowy centymetr 10 pkt Złowiona ryba - gatunek oraz jej faktyczny wymiar, z zaokrągleniem do najbliższego pełnego centymetra, muszą być wpisane do karty startowej zawodnika oraz potwierdzone przez sędziego miarowego czytelnym podpisem. Sędzia potwierdza wpisany wymiar po okazaniu zdjęcia wykonanego przez zawodnika, na zdjęciu powinna być widoczna miarka, z czytelnym numerem startowym i czytelnymi opisami długości. •Ryby wpisane i nie potwierdzone przez sędziego nie będą zaliczane do wyniku. •Ryby zmierzone, sfotografowane i odnotowane w karcie, powinny być z najwyższą ostrożnością, natychmiast wypuszczone do wody lub jeśli tak zdecyduje zawodnik uśmiercone a fakt zabrania ryby powinien być odnotowany w rejestrze połowu ryb (obowiązują zasady RAPR). •Uwaga! Zaokrąglanie „w górę" nie dotyczy ustalonych wymiarów ochronnych. SPRAWY ORGANIZACYJNE Zgłoszenia do zawodów należy dokonywać u organizatora zawodów: Stanisław Mączka – 5151 216 543 (może być sms z nazwiskiem) lub na skrzynkę stanisł[email protected] •Dojazd na zawody we własnym zakresie. •Każdy zawodnik w cyklu GP musi być wyposażony w komórkę z możliwością wykonywani zdjęć lub cyfrowy aparat fotograficzny, lub uczestniczyć w zawodach z osoba towarzyszącą posiadająca taki sprzęt. •Zaleca się stosowanie kotwiczek i haków bezzadziorowych lub pozbawionych zadzioru. •Zawodnicy łowią w określonym przez organizatora odcinku wody, w dowolnie wybranym przez siebie miejscu. •Minimalne odległości pomiędzy łowiącymi zawodnikami powinny wynosić 50 metrów liczone wzdłuż linii brzegowej. Za zgodą zainteresowanych odległość ta może być zmniejszona. •Podczas zawodów zawodnicy mogą poruszać się wyłącznie pieszo. •Zawodnikowi nie wolno korzystać z pomocy fizycznej (np. noszenie lub obsługa sprzętu – z wyjątkiem osoby towarzyszącej, która będzie pomagać ew. wykonywaniu zdjęć) osób postronnych, to znaczy tych, które nie startują w zawodach. •Zawodnicy mogą udzielać sobie wszelkiej pomocy z wyjątkiem podbierania złowionych ryb i wykonywania fotografii. •Podczas zawodów dopuszcza się brodzenie w wodzie tylko za zgodą organizatora. Sygnały obowiązujące w zawodach W każdych spinningowych zawodach obowiązują trzy sygnały: •pierwszy i drugi - na 5 minut przed rozpoczęciem zawodów, czas na dojście do miejsca rozpoczęcia zawodów; oznacza rozpoczęcie zawodów •trzeci - oznacza zakończenie zawodów. Po tym sygnale w ciągu 30 minut zawodnik jest zobowiązany zdać kartę startową komisji sędziowskiej. O braku możliwości zdania karty zawodnik telefonicznie zawiadamia Sędziego Głównego, który podejmuje odpowiednią decyzję. W sprawach spornych odwołanie na piśmie (protest) powinno być złożone przez kierownika drużyny do Głównej Komisji Sędziowskiej w ciągu 15 minut od czasu ogłoszenia nieoficjalnych wyników zawodów. Warunkiem rozpatrzenia protestu jest wpłacenie wadium (za pokwitowaniem) w wysokości 100zł. Protest rozpatruje Sędzia Główny Zawodów a jego decyzja jest ostateczna. W przypadku uznania zgłoszonego protestu wadium jest bezzwłocznie zwracane. Kary porządkowe Zawodnik zostaje zdyskwalifikowany za: 1.Stawienie się na zawody w niepełnej dyspozycji psychofizycznej lub używanie środków zmniejszających tę dyspozycję w czasie zawodów (alkohol, narkotyki, środki odurzające) 2.Niesportowe i nie etyczne zachowanie się w stosunku do organizatora, sędziego lub innych zawodników ( po jednorazowym zwróceniu uwagi) przez sędziego lub organizatora. 3.Wcześniejsze rozpoczęcie zawodów lub kontynuowanie łowienia po ich zakończeniu. 4.Przemieszczanie się na terenie zawodów inaczej niż pieszo. 5.Nie zdanie „karty startowej" komisji sędziowskiej w określonym czasie. 6.Używanie osęki do lądowania ryb 7.Używania żywej lub martwej rybki jako przynęty. 8.Zdyskwalifikowanemu zawodnikowi nie przysługuje prawo do zwrotu opłaty startowej lub innych poniesionych kosztów. W przypadku ciężkiego naruszenia powyższych zasad przez zawodnika lub uczestnika zawodów Główna Komisja Sędziowska sporządza notatkę i przekazuje ją do rozpatrzenia przez Okręgowy Kapitanat Sportowy. Niniejszy Regulamin został opracowany zgodnie z Zasadami Organizacji Wędkarskiego Sportu Kwalifikowanego."

Znam zawodników naszego GP od lat „nastu”, nie wyobrażam sobie by można był "sparować" Tomka Nowak np. ze mną. Biegałem w młodości, teraz mi się nie chce. Takie zawody zostały zorganizowane w Strzyżowie i nie było problemów. Koledzy ze Strzyżowa udostępnią nam swoje miarki. Jeśli ktoś nie ma telefonu z aparatem, czy aparatu cyfrowego to niech sobie weźmie na zawody Kolegę z takim sprzętem (syna, córkę, kuzyna itd). * Chcę zaproponować na pierwszych zawodach by nie było pobierane wpisowe na nie, ale prawo Startu będą mieli tylko Klubowicze a aktualnymi opłatami (oczywiście od drugich zawodów). * Nie będzie też nagród rzeczowych, nie mam też zamiaru bawić się w posiłki po zawodach – więc zabierajcie wałówkę ze sobą. Jeśli się uda to z zawodów będą pucharki kupione przez Klub i puchar na koniec - muszę to uzgodnić z Kapitanatem i ZO. * Z nagrodami proponuję organizować zawody komercyjne, sam zrobię takie o Puchar Komendanta SSRyb. Powiatu Leżajsk - rozliczenie będzie prostsze bo przez moje Koło. Koledzy z innych kół też mogą spróbować coś zrobić. * Chcę by nasze Grand Prix nie było rywalizacją za wszelką cenę, chce by wróciły zawody na których będziemy się dzielić swoim doświadczeń i nawzajem uczyć spinningowania - bo zawsze trzeba się uczyć. * Ponieważ przepis dotyczący rozgrywania zawodów na żywej rybie dotyczy zawodów eliminacyjnych do mistrzostw Polski - pod tym rygorem rozgrywane będą tylko Mistrzostwa Okręgu organizowane przez koło WSK Mielec. Jeśli któryś z uczestników naszych zawodów uzna, że chce zabrać złowioną rybę (i zjeść) nie będę tego zabraniał. Chodzi mi przede wszystkim o ochronę kleni, jazi, okoni, te ledwie ponad wymiarowe ryby stanowią 80-90% łowionych ryb w zawodach. * Wrzucam Wam te kilka temaów i proszę o uwagi.

Rurek22 - przed chwilą w Trójce była audycja nt. takiej kryptoreklamy internetowej. Wszyscy wiedzą, że "ryba lubi dym i obrazę boska" - jak mawia Kol. Marian. Nie robię jednego i drugiego i dlatego chyba słabo łowię... * Moje plany na 2011: - zbudować jak zwykle 4 m bałwana w ogródku - zacząć sezon w lutym na Trzebośnicy lub Złotej - dokończyć "piesze obejście naszego Sanu" (czyt. tu: http://www.pzw.org.pl/1324/wiadomosci/38238/60/kontrola_14_11_2010) - złowić w stawach Miłków metrową tołpygę; - wziąść czynny udział w conajmniej 30 kontrolach SSRyb. (to akurat najłatwiejsze); w tym kilka z P.G. - obiecywane już 2 lata temu.... - lepiej przypilnować GP Spinnningowego 2011 (w sensie obsługi zawodów); - załatwić co najmniej 2.000 zł sponsorowania dla SSRyb. Powiatu Leżajsk; - wygrać przynajniej jedne zawody; - pisać dalej do "Biuletynu Miejskiego"; - opiekować się stronami PZW: Koła Leżajsk, SSRyb. Powiatu Leżajsk; No dobra starczy - planów mam więcej, ale już mi się nie chce pisać.

No to ulga. Za spotkaniem w Leżajsku jestem obiema rękami (nie przyszła góra do mahometa, przyszedł mahomet do góry...). Zrobię kalendarz (szablon) taki jak co roku. wrzuce go na stronę WKS i wtedy byśmy się spotkali. Myślę, ze nie musi to być bardzo szybko? Można połączyć z jakimś otwarciem sezonu np. na Trzebośnicy? * Nie wiem co się dzieje z L. Flakiem. Jak bedzie dostępny to dokumenty z zawodów podamy przez Skarbnika, teraz będzie jeździł po znaczki co chwilę. * Co do opłat składek - cieszę że tylko przelewy - proponowałbym pokserować dowody wpłaty (lub nawet skan, czy zdjęcie komórką, aparatem i wysłać do Okręgu) - lub do mnie byłoby nawet lepiej. Byłoby to potwierdzernie za rok 2010 i sprawdzenie czy zadziała na rok następny. *

Wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie - nie przyjadę, ale za to zgadzam się dalej ciągnąć spinning. Na stronie Klubu dam nową ankietę - jeśli nie zmienią się składki to może taka zostać.

No dobra chyba jednak przyjazdę - Prezes Depowski mnie przekonał...

Co teraz robić: 1. Ja rezygnuję z funkcji przewodniczącego Klubu. Przez to, że nie byłem asertywny i zgodziłem się na kontynuowanie tej funkcji są same kłopoty. "Stachu się zgodził", więc jakoś to będzie. Widać, że nie będzie. sekcyjnym powinna być osoba, ktora ma czas na takie wyjazdy. 2. Nowy sekcyjny powiniem spróbować wynegocjować z Okręgiem rozliczenie przez konto internetowe - więc powinien posiadać takowe. Okręg też ma, więć obędzie się bez wyjazdów - i była taka propozycja ze strony Okręgu. Byłoby to duże udogodnienie. 3. Koniecznie musi być szkolenie dot. przepisów organizowania zawodów. Jasno też trzebna ustalić w jakiej formule będą rozgrywane. 4. Składki Klubowe należy opłacać za pośrednictwem banku lub poczty. Żadnych składek na zawodach. 5. Z każdych zawodów powinna być relacja na stronie Klubu (oficjalna z dokumentacją) i i "tutaj, na forum" (mniej oficjalna). ALBO: zamykamy rozdział pt. WKS sekcja spinningowa i jak nam się zechce zawodów, to sobie je zrobimy w formule dowolnej, towarzyskiej np. pod sztandarem niniejszego forum. Z uzyskaniem zgody na ich organizację nie będzie problemu. Pewnie i Okręg zwolni z opłaty jak się dobrze pismo uzasadni. Powiedzmy, że grupa inicjatywna przy każdym kole, w których jesteśmy zrobi zawody o otwarty spinningowy puchar Koła "xyz" i będzie OK, nie tzreba opłat (będą w kalendarzu zawodów koła). Jestem przeziębiony i nie chce mi się jutro jechać do Rzeszowa. Wybieram się na wypasionego Sylwestra i chciałbym się troszkę podkurować do piątku. Wyjazd prosto z pracy, poniewieranie się do Rzeszowa i z powrotem wcale mi się nie uśmiecha. Wybaczcie moją szczerość.