Stanisław Mączka

Niestety nie byłem. Ale jest kicha. Okazało się, ze przy przekazaniu dokumentów zawodów i kasy poprzedni prowadzący finanse z zawodów nie powiedział, że w "puli" są pieniądze ze składek członkowskich z pierwszych zawodów. Dotyczy to: Kierepki, Płoszaja, Sikory, Siwca i Maczugi. Czyli w puli przekazanych pieniędzy było dodatkowe 250 złoty, które zostały wydane - pamiętacie na ostatnich zawodach. Tym sposobem - 5 osób nie jest de facto klubowiczami. A ponadto Okręg się doliczył tylko dwóch osób, które mają składki. Ja swój druczek przelewu noszę w papierach wędkarskich, Kol. Flak też - czy tylko nas dwóch jest w Klubie ? Nie wierzę. Warunkowo zgodziłem się na początku roku, że będę coś "działał" o ile znajdą się chętni do prowadzenia rozliczeń zawodów, dot. dobrowolnych składek na posiłki i nagrody. Ja obiecałem prowadzić stronę - z czego się wywiązywałem jak mogłem. Osoba taka miała po każdych zawodach pojawiąć się w okręgu zostawić dokumenty zawodów i rozliczyć się ew. z kasy. Na pierwszych zawodach umówiliśmy się że składka to nie wpisowe tylko dobrowolne pokrycie kosztów posiłku i ew. nagród. Więc rozliczenie kasy mogło i powinno dotyczyć wpisowego. Zarzut - w gronie wymienionych kadrowiczów Klubu w spinningu nie ma nikogo kto ma opłaconą składkę.... wniosek na zebranie należy przynieść dowód wpłaty. Jak wiecie wszystkie dokumenty zawodów, zeskanowane czy w formie plików są na stronie klubu. Z Okręgiem - czytaj Komisją Rewizyjną ciężko się rozmawia na ten temat. Chcą mieć wszystko na papierze. Nasz błąd - dokumenty zostały rozliczone zaraz po ostatnich zawodach i powinny trafić do Okręgu. Ja do tej pory mam papiery z ostatnich zawodów, po które miał do mnie przyjechać Kol. Górski (ma resztę dokumentów) - nie musiał ich wieźć do Rzeszowa. Jest członkiem zarządu koła, mógł je podać przez skarbnika lub Prezesa. Ale pewnie o tym nie wiedział. Komisja Rewizyjna nie upominała się o to w ciągu roku. Więc mamy kolejny zarzut - brak dokumentów i rozliczeń zawodów. Pliki z zawodów są tu: http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/37539/60/wyniki_spinningowego_gp_2010 W kolejny poście mój pomysł na ciąg dalszy. Bo znowu mi wszystko zniknie jak za długo będę pisał.

A widzisz, tak było. Prawie książkę zacząłem pisać. Dzięki za info.

Opisałem się bardzo, bardzo i mnie wywaliło. Szkoda. teraz skrót: bardzo fajny pomysł 1. w szafach w kole powinny być kroniki konkursowe - można ej jako pdf-y dać 2. powinien być Głos Wędkarza, a później od jakiegoś '97, '98 strona w Biuletynie Miejskim - nazbierało się tego, pewnie z 80 stron. 3. zdjęcia kataloguję i porządkuję, nagram Ci na płyty, pamiętałem o twojej prośbie, ale jakoś nie było impulsu teraz jest ;-) . 4. Szkoda że sekretarze nie pamiętają o mojej prośbie by pzrekazaywać mi protokoły i uchwały - powinny być na stronie koła na drugi dzień. 5. Dziś w dobie elektroniki kronika to chyba nie problem ? Nawet drukować każdy news, info ze stron www. i wpinać w segregator.

http://www.pzw.org.pl/1320/ Są już relacje z zawodów na stonie Klubu - zapraszam. * Zrobiłem symulację punktacji "15"- za pierwsze miejsce - nie zmieniło to nic, oraz symualcji "7" punktów za 1-sze miejsce - to zmieniło kolejność. Będę miał więcej czasu to spróbuję przeanalizować zalety i wady takich systemów punktacji. wprowadzając "30" punktową liczyłem na frekwecję w zawopdach w granicach 30-35 osób i więcej. Okazuje się, że teraz uczestniczy w nich około 15-20 maksimum. Wydaje mi się, że pomyłs Romka Górskiego 15 pkt. za 1-sze miejsce, 12 za drugie, 10 za trzecie, 9 za czwarte itd. Mógłby coś poprawić. Punktowanych byłoby 12 miejsc. Fajnie byłoby premiować złowione ryby np. 2 punktami - i 1 punktem udział w zawodach. Zawsze to "psychologiczny" punkt zaczepienia. Analiza zawopdów i punktowancyh miesc. zawody xxxx ilość punktowanych miejsc xxxxx ilość zawodników 1 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 9 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 24 2 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 4 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 18 3 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 8 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 18 4 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 11 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 20 5 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 10 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 14 6 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 7 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 9 7 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 7 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 9 8 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 11 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 14 * (jak tu tabulator wstawić?) Co prawda jak wynika z powyższej analizy średnia punktowanych miejsc była 8,5. wskazywałoby to na system "7" punktowy i np. z premia za 1-sze miejsce 10 punktów. Mam nadzieję, że przez zime dopracujemy się najlepszego systemu.

Jeszcze raz do Kondzio... chodzi o to, ze jednak powinieneś zadzwonić. Bo w ten sposób to ta informacja pozostała tylko dla Ciebie a teraz dla czytelników tego forum. I nic z tego nie wynikło. Sprawa kontroli na Ożannie to ciężki temat. w niedzielę 3.10. na upusie "Zachara" sprawdziłem 2 młodych wedkarzy - sprawa trafi do sądu grodzkiego - podali mi fałszywe dane, nie mieli uprawnień, wędkowali na zakazie itd. W kolejna niedzielę 10.10. dwóch młodzieńców zwiało na mój widok nim podjąłem próbę rozmowy. Co prawda próbował zatrzymać ich jakiś wędkarz, który był w tym czasie nad Złotką ale strach dodaje skrzydeł. Gość tak "szedł" przez pole, że aż się kurz zanim podnosił. Przyznam było to dość komiczne. I jak powiedziałem temu wędkarzowi moją intencją nie było wcale aż takie straszenie młodego człowieka. Nad Sanem z kolei na gorącym uczynko złapałem-sfotografowałem gościa wyrzucającego śmieci - znów sprawa w sądzie. Poza tym znalazłem nad Sanem dwa miejsca z wyrzuconymi śmieciami i co wazne danymi, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców - kolejne 2 potencjalne sprawy w sądzie. w Sądzie, w którym byłem w tym roku świadkiem w takich sprawach kilka razy, mam też "niezłą" średnią wizyt w KPP Leżajsk. Ktoś mógłby pomyśleć, że to ja coś przeskrobałem. Jak napisał w innym miejscu Wifer - powszechność reakcji, na wszystko, chuligaństwo, wandalizm, śmieciarstwo, kłusownictwo, pozwoliłoby na zahamowanie tych zachowań. Śmieci jest mniej i przez to ich tak widać. Naprawdę mały procent ludzi jeszcze się tak zachowuje. Gnębienie takich osób przez zgłaszanie na POlicję do sądów znajduje społeczne poparcie, gdyby za tym poszła duża kara, np. w tym przypadku tego gościa - gydby dostał z 5.000 zł grzywny i zostało to upublicznione daoby pozostalym trochę do myślenia. A najlepiej byłoby jakby jeszcze musiał posprzątąć wszystko to co w tamtym rejonie jest wyzrzucone (zdjęcia będą na stronie SSRyb.) .

Odpowiadając na głos ludu (m.in i mój): http://www.pzw.org.pl/1295/wiadomosci/37347/60/remont_zbiornika_ozanna tu cyt. siebie ;-): "... związku z licznymi zapytaniami uprzejmie informujemy, że w związku z remontem zbiornika po opuszczeniu wody można łowić w pozostałym korycie Żłotej na odcinku od łapacza piasku pow. Ożanny do granicy czaszy zbiornika-tamy oraz od zbiornika do ujścia Złotej do Sanu. Przypominam, że: - pow. "łapacza" są wody górskie. - w obrębie tamy obowiązuje nadal zakaz 50 metrów Proszę jednocześnie o ewentualne informacje o efektach takich połowów. Będzie to dla nas cenna informacja nt. skuteczności odłowów na tego rodzaju zbiornikach. PS: wędkowanie w obrębie zbiornika nie może w żadnym wypadku zakłócić prac remontowych. Gdy się one rozpoczną prosimy o nie przeszkadzanie ekipie remontowej." * * Jak z tego wynika można łowić w obrębie czasy zbiornika. PS: raport z działalności PSR można znaleźć na stronei UW, moje raporty na stronie SSRyb. Powiatu. A do Kondzia jakoś tam - dzieci nie powinny przeklinać... uczą Was chyba tego w szkole? Zapewne wiesz co to jest telefon?

Chodaczów dlatego, ze taką miałem informację od Kol. Leszka Flaka - to podobno Wasze (zawodników ustalenie).

Wczoraj R. Górski dostarczył mi wyniki zawodów. Postaram mu się dostarczyć podsumowania. http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/37207/60/wyniki_gp Proponuje na następne zawody (31.10.2010) Dębno, ujście Wisłoka do Sanu. Gdyby woda nie dopisała to "Floryda" w Leżajsku. Chyba, że będzie już mróz siarczysty... Wtedy sprawa się rozstrzygnie już w Przecławiu. Powodzenia.

Wiem, że Maks wypuszcza ryby. I głupio teraz wygląda fakt, że przy odłowie część ryby zostanie sprzedana bo nie wytrzymają trudów odłowów. Rada na "zazdrośników" jest taka by pod zdjęciami, czy każdym takim "poście" dać jakiś znaczek (tak jak jest w Wędkarskim Świecie na przykład), że ryba została wypuszczona. Wiem, że to jest oczywiste w przypadku wielu wędkarzy, szczególnie z tego forum. Oszczędzi mi to jednak trochę nerwów. Upubliczniłem swoje telefony i teraz mam z tym niemały kłopot. Nawet nie ma do kogo odzwonćc i go "opie.." bo się wyświetla "numer prywatny".... Pozdrawiam.

Co tam rejestr! A 50 metrów od zapory? Kiedyś mówiło sie huzia na Józia, teraz huzia na Maksa...

Cześć, zróbcie w najbliższych zwiad na Dąbrówkach. Da się łowić w niedzielę?

No własnie Maks, teraz mi dzwonią "uprzejmi Koledzy" bym porównał Twój rejestr połowu z wpisami na tym forum jak braknie jakiejś rybki to "gilotyna" Normalnie rozpacz.

Maks, dobrze że się rok szkolny zaczyna bo by brakło ryb w Sanie ..;-))) PS: niektórzy koledzy namawiali mnie bym Ci zrobił dodatkowy egzamin, za brak znajomości gatunków - pomylić słonecznicę z uklejką (to jeszce do sandacza)... Ale nie martw się ONI Ci po prostu zazdroszczą...

Ale masz chłopie tło do tego zdjęcia...

Komunikat: http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/35371/60/spinningowe_gp_klubu_i_okregu__kolejne_zawody__ogloszenie * * Proponuję Wam spotkanie sie przy drodze na Otałęż (żwirownię), wtedy podejmiecie decyzję o miejscu zawodów. Na razie nie mam jeszcze potwierdzenia od A. Kowalika, że Tarnów się zgodził. Informację potwierdzę jak tylko będzie decyzja. W razie czego zawody na Otałęży.

"...Koło śluzy na obrotówkę. Dzisiaj rano w tym samym miejscu ..." * Ha, koło śluzy piszesz, a jak daleko od tej "śluzy"... możesz zaznaczyć na mapie ??? ;-)

Cześć, następne zawody Wisła (?) 29.08.2010. Macie propozycję miejsca. Okolice Otałęży? Chcę przygotować ogłoszenia i info na stronę Klubu. PS: gratuluję zwycięzcy. Jeśli chcesz jechać na Mistrostwa Polski kontaktuj się z Łukaszem Dziedzicem z Biura Okręgu. Trzeba załatwić kilka spraw formalnych.

Dzięki za informację. Zobaczymy jak sie pogoda ułozy. Z tego co wiem zapowiadają niewesoło: "(17.06/06:05) - Sytuacja atmosferyczna nad Europą znów zaczęła się komplikować, ponieważ prognozujemy powstanie kolejnego bardzo bogatego w wodę układu niskiego ciśnienia. Będzie się on przemieszczać, podobnie jak jego poprzednicy, z południa w kierunku centrum kontynentu. Wydarzenia przebiegają dynamicznie, dlatego niezwykle trudno jest szczegółowo przewidzieć, gdzie niż może przynieść największe opady. Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że zahaczy o wschodnie i południowo-wschodnie regiony Polski. Intensywne opady o charakterze ciągłym, zgodnie z naszym wczorajszym artykułem, rozpoczną się tam w nocy z soboty na niedzielę (19/20.06) i nasilą się w niedzielę (20.06) w ciągu dnia. Następnie mogą przejściowo słabnąć, ale z krótkimi przerwami utrzymają się nawet do połowy przyszłego tygodnia. Przez ten czas spaść może średnio 60-100 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, a lokalnie na Podkarpaciu ponad 120 litrów, zwłaszcza przy udziale burz. ...." źródło: . www.twojapogoda.pl * Chciałbym znać Waszą opinię co do ewentualnej zmiany miejsca zawodów, lub nawet terminu. Następne zawody to Mistrzstwa Klubu i Okręgu 25.07. lub 1.08. Byłaby to przerwa wakacyjna ;-)

To moja propozycja regulaminu na maraton tegoroczny - zmiana polega na dopuszczeniu do wagi mniejszych ryb (w tym leszcza) i drapieżników (jak zawdonicy bedą mieli zajęcie złowiem to może nie będą się "nudzić";-)) : Regulamin Maratonu Karpiowego 26-27.06.2010r. 1) Łowimy zgodnie z RAPR 2) Waga karpi liczy się podwójnie. - minimalny wymiar innych ryb: 25 cm (bez wymiaru lub objętych mniejszym wymiarem ochronnym). 3) Połów drapieżników tylko na „martwą rybkę”. 4) Łowimy w drużynach dwuosobowych; każdy na dwie wędki. HARMONOGRAM ZAWODÓW 1500 – (sobota 26 czerwca) Zbiórka zawodników i losowanie stanowisk 1515 -Zajęcie stanowisk (można nęcić) 15.16 dokonujemy wpisu do rejestru dwóch dni: 26.06. „zawody”; 27.06. „zawody” 1700 -Rozpoczęcie łowienia 900 -(niedziela 27 czerwca) zakończenie łowienia 1000 -koniec ważenia 1100 -oficjalne zakończenie oraz podsumowanie zawodów Ważenie odbędzie się obok baru Pana Buciora. Ryby zabezpiecza organizator. - Organizatorzy zastrzegają sobie prawo odwołania zawodów. - W przypadku, gdy którykolwiek członek drużyny naruszy zasady etyki wędkarskiej wynikające z Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb, cała drużyna może zostać za to zdyskwalifikowana. - Zawodnicy biorą pełną odpowiedzialność za swoje zachowanie i partnerów z drużyny. - W przypadku niesprzyjających warunków pogodowych – zapowiadanych burz – zaleca się zaprzestanie wędkowania i wykonywania czynności wędkarskich aż do ustabilizowania się warunków pogodowych pod groźbą dyskwalifikacji. - Organizatorzy nie biorą odpowiedzialności za zawodników niestosujących się do Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb i niniejszych zaleceń. - Drużyna może zostać również zdyskwalifikowana, gdy podczas ważenia ryb i ogłaszania wyników, stan zawodników będzie wskazywał na nadmierne spożycie alkoholu. - Wobec osób zakłócających spokój innych drużyn podczas zawodów i po zawodach, w czasie ważenia ryb, wręczania nagród, zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne. - Zawodnicy obowiązani są do dokonania wpisów do rejestru połowu – w miejscu gdzie zapisuje się ryby powinni wpisać „ZAWODY” – wpisujemy dwa dni 26.06. i 27.06. czerwca!

Z doświadczeń z "żółtkierm" wiem, że mozna dokonać naprawdę dokładnego "opisania" miejscówki. PS: uwaga w tym modelu kompas (i inne funkcje) działa jak się ruszasz... ;-) Najlepszy sposób to podejscei do miejsca kilka razy - jest tez sposób na uśrednianie pomiarów ale jeszcze nie do końca go rozgryzłem. Na razie najlpeij podejść w wybrane miejsce dwa trzy razy (wcześneij odchodząc z niego w różncyh kierunkach). Jak się da połozyć gps w tym samy miejscu i sprawdzić namiary. W ogródku ćwiczebnie brałem namiar na pojedyńcze rośliny - przy dobrej pogodzie funckja GoTo prowadzi niemal na centymetry do celu. Przy miejscówkach wędkarskich aż taka dokładność nie jest potrzebna.

Na mnie "nie patrzcie" ;-) Zapowiadałem, że się nie będe w tym roku zajmował organizacją tych zawodów - moge dawać relacje na strone jak sam ja otrzymam. A na razie nie mam żadnej informajci. Poprawiłem tylko w planie miejsce na Babicę Kolonię - dowiedziałem się o tym od Kol. Kierepki. Myślę, że 4 dniowy opad deszcu spowoduje wyłączenie tego terminu i miejsca. Znów zbiornik ? - A może Otałęż ..;=)

wrzuciłem kilka zdjęć na strnę WKS. http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/30299/60/wyniki__wislok_nowa_wies_25042010 *

Jeszcze jedno, oczekuję propozycji kto się zajmie obsługą "finansową" zawodów. Dobrze by było gdyby to był ktoś z Rzeszowa. Ubiegłoroczne zawody były pod tym względem niewypałem, Kol. Dąbrowski do tej pory nie otrzymał zwrotu kosztów z Okręgu. Nie mówiąc o tym, że by się rozliczyć z zawodów musiał jeździć do Rzeszowa - to też są koszty. Po "dogadaniu" się z Okręgiem (umowa) osoba obsługująca takie zawody mogłaby otrzymać zaliczkę na konto, z której musiałaby się rozliczać, rachunkami i fakturami. Szczegóły do uzgodnienia z Dyrektorem Biura i Główną Księgową. * Druga wersja jest taka, że w zawodach biorą udział tylko Klubowicze - bez wpisowego. Puchary i dyplomy za całoroczna rywalizję - kupione przez Okręg i przekazane do kół zwycięzców do wręczenia na Walnych Zebraniach.

Cześć, ponieważ zmienił się kalendarz ogólnopolski i nasz kalendarz uległ zmianie. Pierwsze zawody 24.04. k. Jasionki/Nowej Wsi - kładka przez Wisłok - były już tam zawody. http://www.pzw.org.pl/1320/wiadomosci/29662/60/komunikat__spinningowe_gp_klubu_i_okregu Proszę o przygotowanie pomysłu na kolejne zawody. Tu też termin ulegnie zmianie (termin 23.05. jest nieaktualny - też GP Polski).

W sobotę 24.04. będzie zebranie SSRyb. - zapraszam nie tylko strażników :-) - budynek Starostwa przy Liceum. Proponowany program spotkania – rozpoczęcie 10.30: - sprawozdanie z działalności Powiatowej SSRyb. za rok 2009 - wykorzystanie dodatkowych funduszy Okręgu i sponsorów na ochronę wód w 2009 roku - przerwa - omówienie nowych opłat i zasad wędkowania i ograniczeń w 2010 roku - plan pracy na rok 2010 - wolne wnioski, pytania - zakończenie *** PS: ktoś w tym temacie domagał się wpisu do rejestru, to niegłupi pomysł ale możliwy do ew. wprowadzenia od przyszłego roku. W tej chwili wpisu do rejestru dokonuje sie gdy wędkarz nie wypełnił rejestru.Następnie skarbnik koła przy odbieraniu rejestru powinien kasować 10,00 zł na "zagospodarowanie i ochronę wód" - nie słyszałem jednak o przypadku by się tak stało...